Uwielbiam historie o wampirach i zmiennokształtnych. A jeśli dodatkowo jest to romans z dobrze rozpisanymi scenami erotycznymi, to tym bardziej jestem na TAK. Zapraszam Was do mrocznego świata Michelle Hercules i do akademii Bloodstone, gdzie spotkacie żądne krwi wampiry i odkryjecie ich tajemnice.
Witajcie w Instytucie Bloodstone – miejscu tylko dla tych, którzy pożądają smaku krwi.
Vivienne Gale jest jedyną osobą, która może uratować od śmierci swojego brata Rikkona. Uzależniony od narkotyków mężczyzna zadarł z niebezpiecznymi ludźmi. Aby spłacić jego dług, siostra podejmuje się misji zdobycia dla przywódcy gangu bezcennego naszyjnika, którego właścicielem jest Lucca Della Morte.
Ten ponadpięćsetletni wampir jest następny w kolejce do przejęcia władzy nad swoim potężnym rodem. Uchodzi za bezlitosnego dla wrogów i niezrównanego w walce. Jest jednak obecnie osłabiony po prawie stuletniej hibernacji i przebywa w Instytucie Bloodstone. To miejsce, w którym wampiry trenują swoje moce i wracają do pełni sił po każdym przymusowym zapadnięciu w sen.
Vivienne wchodzi w posiadanie eliksiru zapewniającego magiczny kamuflaż. Po jego wypiciu jest w stanie udawać, że jest wampirem, i nie zostać rozpoznana jako człowiek. Dziewczyna wchodzi do świata, w którym jeden fałszywy krok może ją kosztować życie. Aby zdobyć naszyjnik, musi znaleźć sposób na przechytrzenie prawdziwego księcia ciemności.
Tego było mi trzeba. Porządna dawka fantastyki, to coś, czego nigdy nie odmawiam. Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu serii Blueblood Vampires. Czytałam już opis tego tomu i wiem, że będzie opowiadał historię innych bohaterów, ale poznałam już ich w pierwszej części, więc wiem czego mogę się spodziewać. Autorka ma przyjemny styl pisania i jeśli spodziewacie się mrocznych historii, to może nie do końca jest to taka propozycja. Owszem są sceny budzące grozę, niebezpieczne i przykre momenty, ale jest to w głównej mierze romans paranormalny i tak go należy traktować. Oczywiście znajdziecie tu również sporo dobrze rozpisanych scen akcji, a bohaterowie są wyraziści i polubiłam ich od samego początku. Poza tymi, których miałam nie polubić oczywiście. Przez tekst się płynie, książkę przeczytałam w dwa wieczory i była to lektura do poduszki, po której smacznie spałam i nie miałam koszmarów, więc wcale nie jest tak mrocznie jakby mogło się wydawać. Za to jest intrygująco, ponieważ Michelle Hercules miała naprawdę dobry pomysł i stworzyła świat, do którego z przyjemnością powrócę.
Nie chcę Wam zdradzać fabuły ale jeśli sięgnięcie po "Mrocznego Księcia" Michelle Hercules to musicie nastawić się na poznanie wampirów, zmiennokształtnych takich jak smoki, wilki czy niedźwiedź. Spotkacie również czarownicę i duchy, a główna bohaterka oczywiście będzie człowiekiem. Ale czy aby na pewno człowiekiem? Czy świat wampirów i ludzi można połączyć tak, by nikomu nie działa się krzywda? Czy nieśmiertelny może zakochać się w śmiertelniczce? Na te i inne pytania uzyskacie odpowiedź podczas czytania książki, do czego serdecznie Was zachęcam.
Koniec roku zbliża się nieubłaganie, ale to wcale nie znaczy, że nie ma nowych książkowych premier. Jeśli macie ochotę poczytać coś dobrego to zerknijcie do nowości księgarni TaniaKsiazka.pl. Jestem pewna, że znajdziecie tam ciekawe propozycje, które umilą Wam zimowe wieczory.
Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję księgarni TaniaKsiazka.pl.
Jeszcze nie słyszałam tego tytułu. Zapowiada sie całkiem ciekawie
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. Recenzja zachęca do przeczytania. Myślę, że to będzie dobry prezent dla siostry
OdpowiedzUsuńSiostra również miała okazję zapoznać się z jej treścią. Lubi takie wydania i twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńw sumie ja neutralnie podchodze do książek czy filmów z wampirami
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Nie spotkałam się wcześniej z tą pozycją, ale przyznaję, że od kiedy ją zobaczyłam, mam na nią chrapkę. Okładka niewątpliwie robi swoje.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej książce, ale ostatnio nie miałam czasu na nowości z tego gatunku, więc jej nie zamówiłam.
OdpowiedzUsuń