Blogowanie to wcale niełatwy kawałek chleba i musiałam dużo przejść, by znaleźć się w tym miejscu, w którym jestem. Ale nie zawsze trzeba mieć bloga i tysiące fanów na Instagramie, by coś dostać. Doskonałym przykładem jest moja moja wielka paczka nowości od Yves Rocher.
Jakiś czas temu, na Instagramie marki Yves Rocher odbył się konkurs "Zostań Recenzentką", gdzie należało zgłosić się pod postem i odpowiedzieć na pytanie "Czemu to właśnie ty powinnaś zostać recenzentką nowych kosmetyków do demakijażu?". Nie wiem czy pamiętacie, ale swoją przygodę z internetami zaczynałam od konkursów, więc umiem napisać taką odpowiedź, by się jury spodobała. I tak się właśnie stało. Przy czym każdy mógł wygrać, ale należało być kreatywnym.
Paczka przyjechała, a ja dosłownie oszalałam ze szczęścia, ponieważ to nie była paczka, a cały karton nowości. Różnych, różnistych nowości do oczyszczania twarzy. Nic tylko testować i recenzować. Z racji tego, że dużo jest tych kosmetyków, to postanowiłam zrobić cykl wpisów i podzieliłam je na recenzje serii. Mi będzie łatwiej pisać, a Wam się odnaleźć.
Kosmetyki to nowość, tak jak wspomniałam i jeszcze internet o nich milczy, więc tym bardziej jest mi bardzo miło, że mogłam je przetestować przed premierą.
Na pierwszy rzut PURE MENTHE i trzy kosmetyki z tej serii. Pure menthe to nic innego, jak mięta pieprzowa, która ma właściwości odświeżające, oczyszczające i łagodzące i z powodzeniem stosowana jest w formie olejku do produkcji kosmetyków do skóry tłustej, mieszanej i problematycznej. I ta seria właśnie do takiej skóry jest.
Płyn micelarny oczyszczający z miętą pieprzową bio to jeden z pierwszych kosmetyków, które wypróbowałam po otrzymaniu paczki. Ma śliczny zapach, miętowo - morski , odświeżający, rześki i dość długo czuć go na skórze. Kosmetyk zamknięty jest w zielonej butelce, wykonanej z przezroczystego plastiku. Pojemność 200 ml. Płyn bardzo dobrze oczyszcza skórę z brudu, kurzu, sebum czy makijażu. Zmywałam nim tusz wodoodporny i mocno kryjący podkład i nie miałam żadnych problemów z usunięciem kosmetyków kolorowych. Sprawdza się również do odświeżania skóry w ciągu dnia. Ten patent podpowiedziała mi moją Pani dermatolog. Jeśli można w ciągu dnia zrezygnować z makijażu i kilka razy dziennie oczyszczać skórę bez użycia wody ( kosmetyk do zmywania z twarzy wodą), to warto tak robić. U mnie się to sprawdza, a ten płyn świetnie się do tego nadaje.
Żel głęboko oczyszczający 3 w jednym przeciw zaskórnikom. Małe opakowanie, 125 ml, wygodna w użyciu tubka. Kosmetyk ma postać średnio gęstego żelu z delikatnymi ścierającymi drobinkami w środku. Zapach ma taki sam jak płyn micelarny, miętowo - morski. Żel można używać bez użycia wody, a dopiero później go spłukać. Zastosowanie 3 w 1 to podejrzewam, że chodzi o żel oczyszczający, peeling i maseczkę. Miałam kiedyś podobny produkt innej firmy i lubiłam go. Ten żel również przypadł mi do gustu. Po pierwszym użyciu miałam wrażenie, że trochę wysusza skórę i delikatnie była ona zaczerwieniona na kościach policzkowych, ale przy każdym kolejnym razie nie było już problemu. Najlepiej używa mi się go w wannie, bo mogę szybko spłukać go ze skóry prysznicem i nie pocieram w ten sposób okolic oczu. Ważne jest to, by nie stosować go, gdy macie podrażnioną lub wrażliwą skórę, ponieważ drobinki mimo tego, że są małe, to są dość ostre. Kosmetyk dobrze oczyszcza, a to najważniejsze.
Oczyszczający peeling do twarzy z miętą pieprzową bio. Peelingów do skóry tłustej i mieszanej nigdy dość. Szczególnie gdy skóra jest zanieczyszczona. Do stosowania góra dwa razy w tygodniu, więcej nie polecam, ponieważ ma duże i dobrze peelingujące drobinki. Jeśli zamierzacie go zastosować, to proponuję nie używać tego samego dnia żelu, o którym wspomniałam wyżej, bo to może być za dużo. Peeling świetnie oczyszcza skórę, wygładza ją i odświeża. Ma taki sam zapach jak płyn micelarny i żel czyli miętowo - morski. Opakowanie 75 ml. Peeling jest wydajny, nakładamy niewielką ilość na wilgotną skórę i masujemy, po czym spłukujemy wodą. Należy omijać okolice oka. Tubka jest przezroczysta, więc będziecie wiedzieć ile kosmetyku Wam jeszcze zostało.
Tak jak wspomniałam, seria PURE MENTHE, to kosmetyki do skóry mieszanej, tłustej i problematycznej. Jestem alergikiem, co wielokrotnie podkreślam we wpisach, mam również skłonność do podrażnień. Stosując tą serię śmiało mogę stwierdzić, że jest dobrze. Poza tym jednym razem, gdzie żel oczyszczający trochę wysuszył mi skórę i miałam zaczerwienienie na kościach policzkowych, to nic się nie stało. Każdy z kosmetyków miał styczność ze skórą wokół oka czy powieką, chociażby przy spłukiwaniu i nic mnie nie podrażniło. Nie szczypały mnie również oczy podczas zmywania makijażu.
Czy jestem na tak? Zdecydowanie TAK.
Co myślicie? Zaciekawiła Was seria PURE MENTHE?
Informacje o kosmetykach chętnie podsunę córce, powinny ją zainteresować, tym bardziej, że lubi uzywać kosmetyki tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńMam kilka sprawdzonych kosmetyków do oczyszczania twarzy z tej firmy jednak częściej sięgamy po pianki do mycia twarzy, ponieważ taka forma jest dla mnie bardziej komfortowa.
OdpowiedzUsuńKosmetyki YR znam, ale tylko te do pielęgnacji włosów, nałogowo je zamawiałam kilka lat temu. Chyba muszę zainteresować się teraz produktami do twarzy
OdpowiedzUsuńJak ja dawno już nie używałam kosmetyków Yves Rocher. Chyba pora coś zamówić, bo peeling bardzo mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to marke, ale tych kosmetyków jeszcze nie miałam przyjemności przetestować.
OdpowiedzUsuńTak szczerze to z tej firmy miałam tylko perfumy, i to bardzo dawno. Jakoś zapomniałam, że ona w ogóle istnieje ;)
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się taki zestaw, moja skóra dawno nie dostała żadnego porządnego czyszczenia ;-)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten żel oczyszczający - chętnie wypróbuję. Moje Yves Rocher zamknęli, dlatego już dawno nic od tej firmy nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nic nie miałam z tej marki. Muszę przyznać, że zaciekawiłaś mnie tą serią i chętnie ją wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, bardzo spodobała mi się ta seria i będę się za nią oglądać jak będzie dostępna, bo na razie nie ma jej w sprzedaży? Bo to nowość z tego co pisałaś, czy może juz możną ją kupić?
OdpowiedzUsuńKocham miętowe kosmetyki do twarzy, więc czuję się mega zainteresowana tymi produktami. Muszę sobie zamówić :)
OdpowiedzUsuń