Nie znoszę golić nóg. A jeśli mam być szczera, to nie znoszę golić niczego i najchętniej bym tego nie robiła. Ale wiadomo, włosów też nie chcę mieć i tym sposobem mamy wszystko na "nie" i nic z tego nie wynika. A jakby tak polubić golenie? Nie ma takiej możliwości, ponieważ zniechęcają mnie do tego podrażnienia. Na szczęście odkryłam produkty, który pomaga mi w walce z podrażnieniami skóry po goleniu, a przy okazji ma szereg innych zastosowań. Golenia nadal nie lubię, ale lubię piankę Panthe Biotic.
Poparzenia słoneczne, podrażnienie naskórka, podrażnienia po goleniu, po zabiegach kosmetycznych czy laserowych, to tylko nieliczne przypadki, gdy tej pianki możecie używać. I w każdej z tych sytuacji sprawdzi się świetnie.
Pianki łagodzące z panthenolem to preparaty powszechnie znane, ale Panthebiotic wyróżnia to, że ma w składzie również innowacyjną formułę Biolin ( probiotyki) oraz Leucidal (postbiotyki), które w połączeniu ze sobą są sprawdzonym sposobem na przyspieszenie naturalnej regeneracji skóry i odbudowy jej mikrobiomu.
Pianka jest moim hitem jeśli chodzi o pielęgnację skóry po depilacji. Niestety ja i maszynka, a tym bardziej ja i depilator, nie przepadamy za sobą. Zawsze mam bardzo podrażnioną skórę po depilacji, a pianka świetnie ją koi i pielęgnuje. Skóra szybciej wraca do normalności, a dolegliwości po depilacji są mniej dokuczliwe.
Pianka Panthebiotic:
wspiera naturalną odbudowę mikrobiomu
koi podrażnioną powierzchnię skóry
przywraca optymalny poziom nawilżenia
odżywia głębsze warstwy skóry
poprawia elastyczność skóry
wzmacnia naturalną barierę ochronną
tworzy barierę ochronną
daje przyjemne uczucie chłodzenia *
*informacje z opakowania.
Pianka ma pojemność 130 gr
Metalowa butelka + korek + kartonik
Produkt bardzo wydajny
Do dostania w aptekach i drogeriach ( np Hebe)
Cena od 19 do 30 zł, w zależności od miejsca.
Aqua, Panthenol, Paraffi num Liquidum, Butane, Inulin, Steareth-2, Ceteareth-12, Isobutane, Stearyl Alcohol, Propane, Dimethicone, Phenoxyethanol, Ceteareth-20, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Glycerin, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Ethylhexylglycerin, Lactobacillus Ferment, Distearyl Ether, Lactobacillus, Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Extract, Sodium Hyaluronate, Citric Acid, Tocopherol.
Używacie takich produktów?
Pianka zapowiada się świetnie, więc będę miała ją na uwadze. Dziękuję za polecenie.
OdpowiedzUsuńCena znośna, więc będę szukać. Myślę, że przyniesie mi ukojenie, szczególnie latem.
OdpowiedzUsuńoj tak, kto nie miał podrażnienia op goleniu niech pierwszy rzuci kamieniem ;-)
OdpowiedzUsuńProdukt, który może przydać się mojej córce, chętnie podsunę jej informacje o piance, zwłaszcza latem kosmetyk się mega przyda. :)
OdpowiedzUsuńPianka wygląda ciekawie, fakt, że takie preparaty są nam potrzebne, chociaż dobra maszynka również odgrywa ważną rolę.
OdpowiedzUsuńMam tę piankę w jest super, stosuję ją po dłuższym pobycie na słońcu i teraz też po goleniu. Fajnie, że są takie produkty, które przynoszą ulgę
OdpowiedzUsuńPoznałam niedawno te piankę i musze przyznać że u mnie się rewelacyjnie sprawdziła na podrażnionej słońcem skórze
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę sprawdzić tę piankę, bo podrażnienia strasznie zniechęcają.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy podrażnień na nogach ale po wosku mam straszne pod pachami. Spróbuje na to miejsce tej pianki ;)
OdpowiedzUsuń