Zawsze, gdy przychodzi nowa pora roku, zmieniam coś w moim domu. Może to być obraz, nowa szafka, dywan, czy zasłony oraz firanki. Dodatki szybko mi się nudzą, dlatego lubię je wymieniać. W nadchodzącym sezonie wiosennym na oknie w salonie królować będą zielone zasłonki. Jak Wam się podoba ten kolor i wzór?
Zasłona, którą wybrałam, to w 100% polyester, a wzór wykonany jest na niej za pomocą technologii sublimacyjnej. Jest to materiał, który bardzo łatwo utrzymać w czystości, a gdy się zabrudzi, to trzeba uprać go w pralce w temperaturze 40 stopni. Dlatego zasłony te mogą być z powodzeniem używane również w kuchni. Niewątpliwą zaletą tego materiału jest to, że bardzo łatwo go uprasować. Miałam wątpliwości, czy wszystkie zagniecenia uda się rozprostować w niskiej temperaturze bez użycia pary, ale nie miałam z tym żadnego problemu.
Zasłony, które widzicie na zdjęciu to tak naprawdę jedna zasłona o wysokości 160 cm i szerokości 150 cm, która została przecięta na pół. Na oknie mam duży kwiatek i zależało mi żeby zasłona nie była gruba, tylko stanowiła akcent dekoracyjny. Zaraz za oknem jest spore drzewo, i niestety mamy w domu dość ciemno, dlatego zrezygnowałam w tym pomieszczeniu z firanek, by je choć trochę rozjaśnić, ale nie lubię gdy karnisze pozostają puste.
Zasłony tego typu można kupić z czterema różnymi wykończeniami. Zazwyczaj wybieram przelotki, ale tym razem zdecydowałam się na tunel i podoba mi się jak zasłonka prezentuje się na karniszu.
Bardzo często produkt prezentowany na zdjęciu w sklepie odbiega od tego, co do nas przychodzi w przesyłce. Dlatego pozwoliłam sobie pokazać Wam jak to wygląda w rzeczywistości. Na zdjęciu w sklepie kolory są bardziej żywe, a zasłona wygląda na mocno kryjącą, dlatego bardzo ważne jest czytanie opisów. W tym przypadku mam do czynienia z zasłoną półzaciemniającą, a mój telefon też odrobinę przekłamuje kolory i zasłona ma taki odcień jak pokazałam Wam na zdjęciu z metką, a nie na zdjęciu z oknem. Ogromnym plusem tej tkaniny jest również to, że można na niej wykonać różne nadruki i jakościowo wygląda to bardzo dobrze.
Zalety zasłon wykonanych z polyestru z nadrukiem zrobionym metodą sublimacji:
- dobra jakość materiału
- dobra jakość nadrukowanego wzoru na tkaninie
- żywe kolory
- materiał łatwo uprasować w niskiej temperaturze, bez użycia pary
- łatwa w utrzymaniu czystości (pranie40 stopni w pralce)
- może wisieć w pomieszczeniu, gdzie się gotuje
- efektownie wygląda
Ostatnio jestem wielką fanką produktów, na których można zrobić cyfrowy nadruk. Mam już obrazy drukowane na płótnie, dywan winylowy z nadrukiem czy dużą deskę do krojenia. A teraz zastanawiam się nad tapetą na jednej ścianie w salonie. Bardzo duży wybór tapet mają w sklepie fototapety.pl ale mogę się jeszcze zdecydować na wzór.
Może ktoś z Was ma w domu tapety i może mi podpowiedzieć na co zwrócić uwagę przy ich zakupie?
Bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba, bo jest zielona :D Jak wiesz, to mój ulubiony kolor, więc mogłaby wisieć w moim mieszkaniu.
OdpowiedzUsuńW sumie dawno nie kupowałam nowych zasłon, może to dobry czas by to zmienić.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ta zasłona. Żałuję, że mam tylko jedno takie okno, gdzie by ona pasowała.
OdpowiedzUsuńmuszę męża zmotywować do wymiany karniszy, potem już pójdzie z górki ;-) dziękuję za inspirację :-)
OdpowiedzUsuńLubie takie elementy, które wchodzą w naturalizm pod względem wyglądu, nawiązują do przyrody, ozdabiają naszą mieszkalną przestrzeń kolorami ziemi. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, że marki polskie ostatnio wykonują solidne rzeczy w tylu różnych branżach. Zasłony eleganckie i cudne kolorystycznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te zasłony. Fajnie pasują do Twojego wnętrza. U mnie byłoby to trochę problematyczne bo mam balkon i każda firanka/zasłona jest lekko uszkodzona.
OdpowiedzUsuńBardzo są ładne! Ja własnie szukam jakichś do gabinetu... i nie potrafię się zdecydować
OdpowiedzUsuń