środa, 21 września 2022

"Nowe przygody Paddingtona" Michael Bond - recenzja

"Nowe przygody Paddingtona" Michael Bond - recenzja

"Nowe przygody Paddingtona" to kolejna powieść w dorobku Michaela Bonda, twórcy opowieści o Niedźwiadku z Mrocznego Zakątka Peru. Przed Wami kolejne przygody naszego bohatera. Usiądźcie wygodnie i zaczynamy.


"Nowe przygody Paddingtona" Michael Bond - recenzja

"Nowe przygody Paddingtona" Michael Bond - recenzja

Paddington ogrodnik? Czy to możliwe. Dla naszego bohatera nie ma rzeczy niemożliwych. O ile Miś dobrze radzi sobie w ogrodzie Państwa Brown, hodując warzywa, a przy tym nie zakłócając spokoju innym domownikom, to poproszony o porządki u sąsiada, musi coś nabroić. I tak właśnie zaczyna się pierwszy rozdział "Nowych przygód Paddingtona". Później nasz Niedźwiedź nawywija na koncercie w parku, będzie miał bliskie spotkanie z włamywaczem, który okaże się monterem anteny, a nawet wystąpi w teleturnieju telewizyjnym, zdobywając główną nagrodę. Jak myślicie, co może się wydarzyć, gdy Niedźwiedź wpadnie na pomysł zrobienia domowego toffi? W zaufaniu Wam powiem, że po takim eksperymencie wizyta na pogotowiu będzie nieunikniona. Ale to jeszcze nic, w porównaniu z tym, co nasz bohater nawywija w centrum handlowym. Brzmi znajomo? Tak, już kiedyś Paddington miał przygody podczas robienia zakupów. A na końcu Niedźwiedź odwiedzi kulisy pewnego przedstawienia, w którym będzie specjalistą od efektów dźwiękowych. Będzie się działo, to pewne!

"Nowe przygody Paddingtona" Michael Bond - recenzja

"Nowe przygody Paddingtona" Michael Bond - recenzja

"Nowe przygody Paddingtona" Michael Bond - recenzja

Czytając książki o przygodach Misia Paddingtona, nigdy się nie nudziłam. Każda z nich jest wyśmienicie napisana. Michael Bond ma cudowny styl pisania, którym przekona do siebie zarówno małych jak i dużych czytelników. Miś Paddington jest postacią niezwykle pozytywną, miłą i ciepłą - krótko mówiąc - nie można go nie lubić. Choć momentami ma głupie pomysły i jest nieporadny, to jego nowa rodzina pokochała go takim, jaki jest. Przygody Niedźwiedzia Paddingtona to fikcja literacka i nieprawdopodobna opowieść o tym, że z Mrocznego Zakątka Peru prosto do rodziny Państwa Brown trafia tajemniczy niedźwiedź, który po chwili staje się ich członkiem rodziny. Ale czy opowieści o Piotrusiu Panie lub Małej Syrence są prawdziwe? Te historie mają zachwycać i od wielu lat im się to udaje.


Mnie książki Michaela Bonda zachwycają za każdym razem, gdy po nie sięgnę. A Wy lubicie przygody Misia Paddingtona?


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Znak Emotikon.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)