Kosmetyki Soraya towarzyszą mi w pielęgnacji od wielu lat. Dobrze poznałam ich niektóre serie, ponieważ miałam możliwość przez jakiś czas wslpópracować bezpośrednio z tą marką. Jednym z kosmetyków, które lubię i do nich wracam jest tonik esencja Rosarium, który pojawił się w styczniowym pudełku Pure Beauty Really Lovely.
Tonik - esencja różana Soraya to aż 95 % składników pochodzenia naturalnego. Wygodna w użyciu plastikowa butelka. Ten kosmetyk ma różany zapach, ale jest on świeży, choć dość intensywny, więc mój wyczulony nos nie ma z nim problemu. W składzie toniku znajdziecie wodę różaną, ekstrakt z róży stulistycznej i pantenol. Kosmetyk świetnie sprawdzi się jako jeden z kroków pielęgnacyjnych (tonizacja skóry) lub jako samodzielny kosmetyk do odświeżania skóry w ciągu dnia. Świetnie nawilża skórę i koi podrażnienia. Dobrze jest go nałożyć na skórę po peelingu lub oczyszczaniu twarzy szczoteczką, ponieważ uspokoi ją. Moja skóra twarzy jest wymagająca i często jest podrażniona, reaguje też zaczerwienieniem. Tonik uspokaja ją i nawilża. Idealny pod krem czy serum.
Choć nie jestem fanką kosmetyków różanych i raczej po nie nie sięgam, to stosowanie tego toniku jest dla mnie przyjemnością. Jako ciekawostkę mogę napisać, że tylko on z całej serii Rosarium intensywnie pachnie róża, więc śmiało mogą np. po kremy sięgnąć osoby, które zapachu róży w kosmetykach nie lubią.
Pojemność 200 ml.
Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Betaine, Glycerin, Propanediol, Allantoin, Panthenol, Rosa Centifolia Flower Extract, Gluconolactone, Calcium Gluconate, Butylene Glycol, Caprylyl Glycol, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Citronellol.
Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty.
Lata nie używałam tej marki, ale przekonałam się do niej ( z polecenia ) jakieś 3 m temu.
OdpowiedzUsuńU mnie ten tonik powędrował do mojej siostry, bo ja niestety od zapachu róży dostaje okropnej migreny.
OdpowiedzUsuńJa akurat bardzo lubię zapach róży, więc ta linia kosmetyków jest idealna dla mnie.
OdpowiedzUsuńMam kłopot z kosmetykami bazującymi na różanym zapachu, zupełnie mi on nie podchodzi, podobnie jak zapach samych róż. Ale wiele osób właśnie na niego wyczekuje.
OdpowiedzUsuńDzięki wpisom o boksach znajduje tyle nowych, ciekawych produktów do dbania o siebie!
OdpowiedzUsuńKiedyś nie przepadałam za zapachem róż teraz mi nie przeszkadza nawet go polubiłam. A ten tonik sprawdzą się super
OdpowiedzUsuńDyedblonde
Ja tam lubię zapach róży w kosmetykach. Jeżeli chodzi o ten tonik to u mnie jeszcze czeka w kolejce na testy, ale myślę, że na dniach po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuń