Wrześniowa edycja pudełka Pure Beauty już u mnie. Tym razem jego nazwa brzmi Collect Memories. Zwróćcie uwagę na piękną jesienną grafikę. Co jak co, ale opakowania to oni mają cudowne. A jak tym razem jest z zawartością?
W edycji wrześniowej Collect Memories znalazło się 13 produktów w tym jeden z gospodarstwa domowego i jeden energetyk. Pozostałe kosmetyki to pielęgnacja twarzy oraz włosów i pasta do zębów. Nie przedłużam już i zaczynamy open box tej edycji Pure Beauty.
Żel do WC od marki Zielko jaśmin i kwiat pomarańczy 500 ml / 16 zł
Czemu zaczęłam od tego produktu? Ponieważ nigdy nie miałam środków do czyszczenia łazienki z naturalnym składem, a tu mamy aż 99,7% składników pochodzenia naturalnego. Jestem bardzo ciekawa tego żelu, tym bardziej, że producent zaznacza, że jest on skuteczny.
Organiczny napój energetyczny Perrier 6,99 zł / 330 ml
Jest to napój energetyczny na bazie naturalnej wody mineralnej (92%) i zawiera tyle kofeiny co filiżanka kawy. Przyjrzałam się również jego składowi i jest całkiem dobry. Nie jestem co prawda fanką energetyków, ale kusi mnie by go spróbować. I pewnie tak zrobię, a resztę wypije mąż.
Biomadent pasta do zębów jaśmin i mięta 13,99 zł /100 ml
Nie znam tej marki, ale bardzo się cieszę, że w pudełkach można znaleźć naturalne pasty do zębów. W tej edycji były trzy rodzaje past losowo wkładane do pudełek i każda z nich ma aż 95% składników pochodzenia naturalnego. Będę testować na pewno.
Apivita Aqua Beelicious kojąco - nawilżający krem do twarzy 114,99 zł /40 ml ( w boxie 2 saszetki po 2ml)
Krem ma aż 98% składników pochodzenia naturalnego. A w jego składzie znajdziecie min. ekstrakt z kwiatów oraz miodu, aloes i kwas hialuronowy.
Oxygenetic przeciwstarzeniowy peeling kwasowy cena 39,99 zł / 50 ml
Zupełnie nie znam tej marki, ale z tego co się dowiedziałam, to kosmetyk ma rozjaśniać przebarwienia, hamować wydzielanie melaniny, stymulować procesy wytwarzania włókien kolagenu i elastyny, a także regenerować skórę, nawilżać, zapobiegać utracie wody.
Biolaven maseczka całonocna 35 zł /45 ml
Znam ten produkt bardzo dobrze i kocham go przede wszystkim za zapach lawendy i winogron. Co prawda nie mogę używać maseczki przez całą noc, ponieważ jest dla mnie na dłuższą metę za ciężka. Ale stosuję w ciągu dnia i potem zmywam. Maseczka świetnie nawilża i rozjaśnia skórę.
Bielenda Make-up Academie mgiełka 3w1 pink cena 18,99 zł /150 ml
Miałam tą mgiełkę i dokładnie w tym kolorze. Z tego co pamiętam, to są chyba też inne. To jest produkt rozświetlający skórę i nanosi się go w postaci delikatnej mgiełki na skończony makijaż lub ręce, dekolt. Lubię takie kosmetyki i często z nich korzystam.
Prosalon maska do włosów w sprayu 12w1 cena 24,99 zł /200 g
Maska ma za zadanie nawilżać, odżywiać, ułatwiać rozczesywanie, chronić przed promieniowaniem UV i nadawać połysk. Przeznaczona jest do włosów zniszczonych i wymagających kompleksowej pielęgnacji.
OLEIQ hydrolat ogórek 31 zł / 100 ml
Jest to produkt, z którego najbardziej się cieszę. Mam już hydrolat malinę, który znalazłam w poprzednim boxie i go uwielbiam. Ten będę używać już niedługo, bo malina mi się kończy. Hydrolat działa nawilżająco i kojąco na skórę.
Redblocker koncentrat naprawczy 41,99 zł /30 ml
Koncentrat ma postać olejkowego serum. Ma za zadanie działać łagodząco na podrażnienia, nawilżać, koić i uelastyczniać skórę, a także zmniejszać zaczerwienienia.
Iwostin Pure Balance zwalczający niedoskonałości krem do twarzy na dzień 63,99 zł / 50 ml
To jest kosmetyk dla mnie i zaczynam jego testy. Ma za zadanie zwalczać niedoskonałości skóry i redukować pierwsze oznaki starzenia. Zawiera witaminę C, więc pewnie ma działanie również rozjaśniające przebarwienia. Nigdy nie używałam kosmetyków tej marki. Jestem ciekawa tego kremu.
Artego Touch dwufazowy spray termoochronny do włosów 76,90 zł /150 ml
Koniecznie muszę wypróbować ten kosmetyk. Jestem ciekawa czy faktycznie będzie ładnie nabłyszczał włosy i podkreślał fryzurę. Dawno nie miałam takiego kosmetyku i jestem go bardzo ciekawa.
Onlybio Ritualia Tranquility serum do twarzy dodające blasku 53,99 zł /30 ml
Bardzo lubię kosmetyki z tej serii i często mogę je używać właśnie dzięki Pure Beauty. Tym razem serum rozświetlające skórę, które odżywia, wspiera procesy regeneracji i polepsza kondycję skóry. Bardzo jestem ciekawa tego kosmetyku.
To by był ostatni produkt z pierwszego jesiennego pudełka w tym roku. Są w nim kosmetyki, które już znam, miałam je i używałam, produkty, których nie znam ale kojarzę marki, a także produkty zupełnie nowych dla mnie marek. Jeszcze nie mam pomysłu na to, co mogłoby się znaleźć w moich ulubieńcach, ale testy zaczynam od kremu Iwostin, hydrolatu i żelu do WC.
Jak Wam się podoba ta edycja?
Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty.
Wpis powstał dzięki współpracy z Pure Beauty.
bardzo fajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam takich boxów.
OdpowiedzUsuńPiękna grafika pudełka :) a zawartość? bardziej podobało mi się poprzednie pudełko. Z tego wpadły mi w oko - hydrolat i serum do twarzy. Miłego testowania
OdpowiedzUsuń