Często jestem pytana o to jak to robię, że dostaję tyle rzeczy za darmo. Wchodzicie na mój Instagram i potem zdajecie mi pytanie: jak ja to robię? Wiadomo, że każdy chce dostać coś za darmo i mieć z tego korzyści. Słyszę tylko weź mi powiedz, zdradź swój sekret, jak to robisz, też tak chcę. Dlatego w tym wpisie chciałabym odpowiedzieć na Wasze pytania odnośnie rzeczy które dostaję ZA DARMO do testów. Tak mnie naszło i dziś opowiem Wam trochę o testowaniu produktów. Kartka i długopis w dłoń, czytać proszę ze zrozumieniem i robić notatki.
Nie ma czegoś takiego jak dostać coś ZA DARMO. No chyba, że zamawiasz próbkę dla kota, to tylko podajesz swoje dane. Ale próbka to próbka. Rzeczy, które Ty uważasz, że są ZA DARMO, tak na prawdę dostaje się nieodpłatnie. Gdy już mówimy o testowaniu produktów to myślicie, że ja nic nie robię i firmy walą do mnie drzwiami i oknami, a ja tylko dostaję i używam. Absolutnie nie jest to prawda. Swoją przygodę z tą formą aktywności w internecie zaczęłam ok 4 lata temu. To była bardzo długa droga, a ja jestem w jej połowie i wcale nie doszłam do perfekcji. Więc piszę Wam raz jeszcze. Nie ma nic ZA DARMO. Do większości testów należy się zgłosić. Trzeba wypełnić ankietę, trzeba odpowiedzieć na pytania a najlepsze z nich jest to: Czemu to właśnie Ciebie mamy wybrać do testu? Niby proste pytanie myślicie. To napiszcie tak by Wasze zgłoszenie zostało wybrane z setek albo nawet i ponad 1000 zgłoszeń. Przekonajcie komisję, że to Wam akurat jest ten produkt potrzebny. Ludzi, którzy chcą mieć w tym kraju coś ZA DARMO jest od groma. A niektórzy tak obcykani w temacie, że ciężko jest się przebić. A teraz wyobraźcie sobie, że produktów do testów jest np: 3 a zgłoszeń 500. Jesteście na tyle dobrzy by się przebić i oczarować swoją odpowiedzią? Mi się czasami udaje ale nie zawsze. Żeby napisać dobry tekst trzeba czasu. Powiem Wam, że jak mam wenę, to potrafię napisać świetny tekst w kilkanaście minut i jest strzałem w 10. Czasami jednak siedzę i piszę i nic z tego nie wychodzi...
Czy dalej uważacie, że to co dostałam jest ZA DARMO? Jeśli tak to lecimy dalej. Udało się Wam już dostać do tego testu. Testujecie/jecie/ pijecie/smarujecie się, czy co tam innego robicie, bo wiadomo zależy od testowanego produktu i przychodzi czas na podsumowanie i recenzję. I znów musicie poświęcić swój czas by zrobić relacje z testu. Wiadomo że można napisać 2 zdania coś w stylu "było super", "świetny produkt i ogólnie lubię to". Szał dupy. Nie ma co. I uważacie, że to jest w porządku? Ktoś kto organizuje test chce od Was w zamian opinii o produkcie, a Wy piszecie "super, lubię to". To od razu Wam mówię, że to był Wasz ostatni test. Sponsorzy nie lubią takich osób. Ja na recenzję poświęcam dużo czasu. Dokładnie opisuje wszystko ze szczegółami i nie odwalam recenzji nie ważne czy testuję szampon czy drogi wózek, a może depilator. Często robię zdjęcia czy nagrywam filmy z testu i ogólnie rzecz ujmując wywiązuję się ze swojego zadania jak najlepiej potrafię. Czy nadal uważacie, że dostałam te rzeczy ZA DARMO? Bo ja Wam mówię że to absolutnie nie jest ZA DARMO. To, że nie wydałam na produkt pieniędzy, nie oznacza, że jest darmowy. Musiałam włożyć dużo wysiłku by produkt zdobyć i potem zrecenzować. Absolutnie nie jest to ZA DARMO. Oczywiście można się zgłaszać i nie wywiązywać z zadań, ale do czasu. A przecież chcecie tak jak ja mieć mieć fajne rzeczy do testów? Tak Kochani, jak jesteście dobrzy w tym co robicie i jesteście uczciwi to potem możecie nawet dostać propozycje testów od firm i robić dla nich recenzję w zamian za produkty czy kasę.
Kolejne pytanie jakie zadają moi znajomi to: gdzie szukać informacji o testach i akcjach ambasadorskich? Wujek Google Wam może dużo powiedzieć, ale tam nie uzyskacie tyle informacji co na grupach dla konkursowiczów. Są specjalne wątki i grupy, gdzie ludzie wrzucają linki, i piszą o tym co gdzie testować. Trzeba tam zaglądać codziennie bo konkurencja nie śpi. Są też portale i strony gdzie regularnie są kampanie i testy produktów. Trzeba tam również zaglądać, by być na bieżąco. Ale by to zrobić trzeba chcieć. Trzeba poświęcić swój czas i spędzić długie godziny w internecie, by się tego wszystkiego dowiedzieć. Mi o możliwości testów powiedziała koleżanka. Podesłała mi kilka linków i powiedziała, że jak się dobrze postaram to również mogę się w to pobawić. I zaczęłam. Ale to była długa droga, bo choć myślałam kiedyś tak jak Wy, to szybko się przekonałam, że to co robię jest trochę jak drugi etat. Bo choć myślicie, że dostaję coś ZA DARMO, to muszę Was rozczarować. Nie płacę za to ale jest to moja ciężka praca, choć bardzo przyjemna.
To co, dalej myślicie, że można dostać coś ZA DARMO?
Kochana tak jak piszesz-nie ma nic za darmo. Siedze w tym juz ze
OdpowiedzUsuń3 lata to wiem ...
Tylko szkoda,że nie wszyscy to rozumieją.
UsuńOj tak masz rację za darmo nic nie ma. Fajnie , że udaje Ci się testować różne rzeczy ;) Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńKażdy może zacząć testować. Trzeba tylko być uczciwym i sumiennie się do tego przykładać.
UsuńDwa razy udało mi się wygrać na wizaż, ale niestety ostatnio mi nie wychodzi. To prawda nie ma nic za darmo, trzeba się natrudzić by coś otrzymać, i potem zrecenzować ;)
OdpowiedzUsuńAle jak się jest uczciwym, to popłaca. Trzeba próbować Kochana. Mi też nie zawsze się udaje. Ale próbuje.
UsuńBardzo fajnie napisane.Faktycznie nie ma nic za darmo wiem bo sama od jakiegoś czasu testuje różne produkty więc wiem co jest pięć ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Również pozdrawiam :):):):)
UsuńZgadzam się z tym co napisałaś, nic nie jest za darmo, nawet jeśli dostaniemy coś nieodpłatnie, to i tak za recenzje, opinie itp.
OdpowiedzUsuńMi długo się schodzi na tym, by coś opisać i zrecenzować. Ale lubię to i jest to moja pasja.
UsuńCzasami trzeba się natrudzić, żeby dostać fajną rzecz za darmo. Ja często szukam takich freebies na różnych stronach. :)
OdpowiedzUsuńwww.stylowanka.pl
Bo można dostać coś fajnego. Ja to bardzo lubię.
UsuńMożna dostać coś za darmo będąc kimś o dużych zasięgach i wcale nie trzeba tego reklamować. Ale jeżeli chodzi o takie testy to z jednej strony jest to fajna sprawa, ale jednocześnie jest to bardzo czasochłonne i nie wiem czy zawsze opłaca się brać za testowanie czegoś co bez problemu możemy kupić sami.
OdpowiedzUsuńMoże i masz rację. Ale jakbym miała to wszystko kupić, to by mi pensji nie starczyło. Zawsze natomiast lubiłam opowiadać o tym co testuję. Tu łączę przyjemne z pożytecznym..
UsuńMnie osobiście bawią ludzie, którzy myślą bądź pytają o to, że można mieć coś za darmo. Ja osobiście siedzę w recenzjach książek, ludzie myślą, że wydawnictwa wysyłają mi, a książki same się czytają i recenzują, same robią sobie zdjęcia. Nici z tego, to jest kilka godzin roboty, a ludzie myślą, że to takie proste dostać "za darmo" książkę. :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest tak samo. Tak jak napisałam. Nie ma nic za darmo.
UsuńWydaje mi się, że testowanie to ciężka praca i nie kazdy się do tego nadaje. Ja np. się w tym nie widzę. Życzę dużo sukcesów!
OdpowiedzUsuńMasz rację Kasiu. To ciężka ale przyjemna praca.
UsuńOd lat biorę udział w konkursach internetowych.
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj wpis o tym nawet jest :)
Z biodermy mi się udało :)
A Tobie gratuluję.
Konkursy też lubię. Ale to co innego niż testy.
Usuńchciałabym dostawać to wszystko za darmo, zależenie i nic nierobienie;D a to jest naprawdę kawał dobrej roboty;D
OdpowiedzUsuńMasz rację Kochana. Ale za to nic nie robienie niestety się nic nie dostaje. Trzeba zapracować.
UsuńDobrze, że poruszyłaś ten temat. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ile pracy trzeba włożyć w takie testowanie.
OdpowiedzUsuńPatrycja dlatego napisałam ten wpis. Już mnie trochę męczą te pytania. Jak dostać coś za darmo? Zacząć pracować za swój sukces i to ciężką pracą.
UsuńDokładnie! Zgadzam się z Tobą. Koszty pieniężne to jedno, a ciężka praca to drugie. I tutaj trzeba wykazać się sprytem i umiejętnościami.
OdpowiedzUsuńSuper wpis!
Pozdrawiam :)
Patrycja dziękuję Ci za miłe słowa. Pozdrawiam Cię również!
UsuńZdecydowanie się z Tobą zgadzam, wszytsko wymaga pracy
OdpowiedzUsuńOk tak. Wy to rozumiecie, bo Wasz blog też się sam nic pisze.
Usuńteż dostaję takie pytania :)
OdpowiedzUsuńWiem, że często znajomi ptają. Kto by nie chciał dostać czegoś za darmo? Nie znam takiej osoby.
UsuńŚwietny wpis! Dużo można się dowiedzieć na temat tzw. darmoszek. Masz rację, nie ma nic za darmo. Dobrze, że rozjaśniłaś wszystkim. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMonika dziękuję bardzo. Pozdrawiam Cię Kochana!
Usuń