Tusz do rzęs i paleta cieni do powiek od Kobo Professional -recenzja

Witajcie! 

Pewnie zauważyliście, że na blogu pojawia się coraz więcej produktów do makijażu. A to nie koniec. Planuję zrobić dla Was dużo więcej recenzji kolorówki i mam ku temu ważny powód. Udało mi się bowiem dostać do zacnego grona testerek Drogerii Natura i dostałam do przetestowania ogromną paczkę kosmetyków kolorowych. Drogerie Natura bardzo lubię i byłam tam częstym gościem jak pracowałam w Warszawie. U mnie na wsi niestety nie ma tej drogerii i bardzo nad tym ubolewam. 

Co do samego makijażu to również bardzo lubię eksperymentować. Choć może nie profesjonalnie, a tak zwyczajnie, jak prawie każda z Was. By czuć się ładnie. By czuć się dobrze. By czuć się zadbana. I właśnie takie produkty proponuje swoim klientom Drogeria Natura. Są to kosmetyki o mocnej pigmentacja, ale bardzo proste w użyciu. Nie są też drogie, a bardzo trwałe. A oferta jest tak bogata, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Dzisiejszy wpis chciałabym zacząć od marki Kobo Professional i pokazać Wam dwie perełki do makijażu oka, które miałam przyjemność przetestować.

Kobo Professional Earth Gems Eye Shadow Set

Kobo Professional Earth Gems Eye Shadow Set jest to pięć wysokiej jakości cieni do powiek przeznaczonych do profesjonalnego makijażu oka, zamkniętych w magnetycznej paletce. Paletka jest niezwykle elegancka i kupując ją możesz po jej wyglądzie oczekiwać bardzo wysokiej jakości produktu. Często opakowanie wygląda super, natomiast w środku kryje się bubel. Tu absolutnie tego nie ma. Moje pierwsze wrażenie było dość słabe jeśli chodzi o kolory. Są takie zupełnie "nie moje" pomyślałam. Jedynie ten fiolet "taki mój" ale jest pięć cieni i trzeba je wypróbować. I do tego ten połysk. Gdzie ja będę w tym chodzić? Oj jak bardzo się myliłam. Cienie są świetne. Mimo tego, że w palecie kolory nie odpowiadały mi, to jak zaczęłam je łączyć to byłam zachwycona. 

Cienie są bardzo miękkie i choć w palecie wyglądają na bardzo intensywne, to na oku wcale takie nie są. Pigmentacja jest dobra, a ten połysk wcale nie jest taki straszny. Cudownie za pomocą miękkiego pędzla rozprowadzają się na powiece. Świetnie można jej ze sobą łączyć, a nałożone dwa obok siebie świetnie się między sobą mieszają. Bardzo podoba mi się również to, że jeden odcień może tak ładnie przechodzić w drugi i nie widać tego łączenia. Cienie podczas aplikacji nie osypują się, a nałożone na podkład i sypki transparentny puder wytrzymały na powiekach cały dzień. Bardzo szybko przetłuszcza się skóra powiek i zawsze cienie mi się rozmazywały/brylowały czy nawet ważyły. Tu absolutnie tego nie było. Jestem nimi zachwycona! 

Mimo tego, że paletka niby jest do użytku profesjonalnego, to uważam, że laik również sobie z nią bez trudu poradzi. Te cienie bowiem same malują oko. Wiadomo, że w przenośni, ale ich aplikacja jest dziecinnie prosta. Do paletki dołączone jest lusterko, a także aplikator. Ja wolę nakładać cienie pędzlem o miękkim włosiu, ale aplikator będę miała do ewentualnych poprawek makijażu jak będę poza domem. Końcówka z pędzelkiem sprawdzi się idealnie do nakładania pomadki.

Dodatkowo muszę również wspomnieć o tym, że jeśli cienie się Wam skończą, to możecie je pojedynczo dokupić. Zapomniałabym dodać, że cienie są bezzapachowe, co jest ich wielkim plusem. Zresztą one maja same plusy:):):)

Koszt takiej paletki to 36.99

Zapas czyli jeden pojedynczy cień to 10.39

Kobo Professional Extremely Beautiful Lashes

Kobo Professional Extremely Beautiful Lashes jest to pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs z odżywką. Bogata formuła kosmetyku zapewnia utrzymywanie się maskary do 12 godzin. Użyty w tuszu. Bicapil™ wzmacnia strukturę rzęs i zapobiega ich wypadaniu. Choć z reguły nie wierzę zapewnieniom producenta, że tusz wytrzymuje nie wiadomo ile godzin, a rzęsy wyglądają perfekcyjnie, to tu w skali od jednego do pięciu tusz pod tym względem dostaje mocne pięć. Wytrzymuje na rzęsach nawet ponad 12 godzin, bez kruszenia i osypywania. Na wstępie powiem Wam, że mam dość długie rzęsy naturalne, bo stosuję odżywkę, która powoduje, że rosną szybciej i nie wypadają, więc nie jestem w stanie sprawdzić czy ten magiczny składnik z tuszu działa. Muszą to ocenić osoby, które nie stosują żadnych odżywek do rzęs. Na pewno mogę Wam powiedzieć, że tusz jest bardzo dobry. 

Ma wygodną w użyciu silikonową szczoteczkę, dość małą, zwężaną ku środkowi. Szczoteczka precyzyjnie pokrywa nawet najkrótsze rzęsy kosmetykiem, a sam produkt pogrubia je i wydłuża jak obiecuje producent. Tusz ma lekko chemiczny zapach, ale mi to nie przeszkadza. Uważam także, że ma bardzo ładne, profesjonalne opakowanie i zaklejony jest od nowości naklejką, także przy zakupie widać czy był "macany" czy nie. Niestety są to częste praktyki w drogeriach i widzę, że marka wychodzi im na przeciw.

Cena regularna to 19.99 

Pojemność 10 ml.

Jeśli chodzi o te dwa produkty, to mogę je Wam polecić. Przetestowane w ekstremalnych warunkach, bo usnęłam w makijażu, gdy usypiałam dziecko. Spałam tak 3 godziny. Wstałam, a makijaż cały. Byłam w szoku. Nawet odrobinę się nie popsuł. Oczywiście nie zachęcam Was do spania w makijażu. Absolutnie nie. Ale jest to dowód na to, że są to kosmetyki bardzo dobrej jakości.

W następnym wpisie przedstawię Wam rozświetlacze w płynie i matowe pomadki od Kobo Professional.

Co myślicie o zrecenzowanych kosmetykach?