sobota, 1 grudnia 2018

Seria Seboline od Dermeny-recenzja


Jaki masz rodzaj cery? Mieszana/tłusta trądzikowa. Biedna jesteś! Tak wiem i często to słyszę. Już sama nie wiem co lepsze, mieć suchą skórę, czy ten okropny trądzik. I po chwili dochodzę do wniosku, że wolałabym mieć suchą. Zawsze można ją nawilżyć, odżywić i jakoś to będzie. A z trądzikiem nie jest tak łatwo. Wiem, bo choruję na niego od 8 lat. Raz było lepiej, raz gorzej, ale zawsze wracał jak bumerang. Ale postanowiłam wziąć się za niego porządnie i postarać się go pokonać. Postanowiłam zmienić obecną pielęgnację skóry twarzy i bacznie obserwować co się będzie działo. Akurat w tym czasie nadarzyła się okazja by przetestować zestaw do pielęgnacji skóry z problemem trądziku od marki Dermena i chciałabym Wam dziś o tym teście opowiedzieć. 

Seria Seboline od Dermeny to kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji skóry tłustej, mieszanej i skłonnej do trądziku. Do testu dostałam trzy kosmetyki. tonik, żel do mycia twarzy i nawilżający krem do twarzy.


Kosmetyki zaczęłam stosować ok miesiąc przed rozpoczęciem kuracji przeciwtrądzikowej i stosowałam je również w trakcie tej kuracji. Kuracja była miejscowa i stosowałam podczas niej dwa żele z antybiotykiem jeden na dzień drugi na noc. Zanim zacznę Wam opisywać produkty chciałabym byście wiedzieli, że w produktach Dermena występuje Molekuła Regen7  czyli:
  • substancja pochodzenia witaminowego – jeden z dwóch podstawowych metabolitów witaminy PP (B3)
  • substancja fizjologiczna – wytwarzana w organizmie człowieka
  • substancja naturalna – obecna w wyciągu z algi brunatnej Undaria Pinnatifida – Wakame


OCZYSZCZAJĄCY PŁYN MYJĄCY dermena®SEBOLINE


Działanie: 
  • dokładnie oczyszcza i odświeża skórę 
  • reguluje wydzielanie sebum 
  • chroni przed powstawaniem zmian trądzikowych 
  • korzystnie wpływa na naturalną równowagę mikroflory naskórka, chroniąc przed nadmiernym rozwojem bakterii Propionibacterium acnes 
  • zmniejsza skłonność do powstawania zaskórników i zmian trądzikowych 
  • ogranicza widoczność nadmiernie rozszerzonych porów 
  • poprawia koloryt i zmniejsza połyskliwość skóry 
  • nie powoduje podrażnień, przebarwień i nie wysusza skóry 
  • oparty na delikatnej bazie myjącej nie zawierającej mydła 
  • nie wysusza skóry 

Zacznę od niego, bo to kosmetyk, który sprawdził się u mnie najlepiej i bardzo go polubiłam. Pierwszy raz mam do czynienia z płynem myjącym do twarzy i już Wam mówię, że nie ostatni. O ile każdy żel, który stosowałam do mycia buzi wymagał do rozcieńczenia wody, to ten wymaga jej tylko do spłukania go ze skóry. Serio! Wystarczy odrobinka płynu nałożona na skórę, a on zachowuje się jakby miał kontakt z wodą. Pierwszy raz czegoś takiego doświadczam i od razu Wam mówię, że jest to kosmetyk idealny do współpracy ze szczoteczką do twarzy. Delikatnie się pieni, bardzo ładnie domywa skórę. Myłam nim nawet oczy i nic nie szczypało i nie piekło. Płyn bardzo dobrze zmywa się ze skóry nie wysuszając jej i nie powodując efektu ciągnięcia. Przed kuracją antybiotykiem czułam, że bardzo dobrze oczyszcza skórę i reagowała ona na niego bardzo dobrze. W trakcie kuracji antybiotykiem również moja skóra świetnie współpracowała z tym płynem. Zdarzały mi się problemy skórne w postaci czerwonych suchych plam po antybiotyku i byłam się, że może mnie skóra piec podczas mycia. Ale tak nie było. Kosmetyk sprawdził się super jako produkt oczyszczający, jednak co do wszystkich zapewnień co by działał przeciwtrądzikowo, to nie mogę się z tym zgodzić. On dobrze oczyszcza i nie powoduje podrażnień czy nie wysusza skóry. Ale dla mnie jest super bo i tak nie spodziewałam się, że go tak bardzo polubię. Dla mnie spełnia swoje zadanie, a resztę robi antybiotyk. 


Produkt zamknięty jest w wygodnej butelce z pompką, która od nowości zabezpieczona jest plastikową końcówką. Dzięki temu brud i kurz nie dostają się do pompki, a ja mam pewność że produkt jest "nie macany". Żel ma bardzo delikatny i przyjemny zapach. 

NORMALIZUJĄCY PŁYN TONIZUJĄCY dermena® SEBOLINE


Działanie: 
  • przywraca skórze naturalne pH 
  • działa łagodząco i nawilżająco 
  • reguluje wydzielanie sebum i ogranicza przetłuszczanie się skóry 
  • chroni przed powstawaniem zmian trądzikowych 
  • korzystnie wpływa na naturalną równowagę mikroflory naskórka, chroniąc przed nadmiernym rozwojem bakterii Propionibacterium acnes 
  • łagodzi podrażnienia i zmniejsza widoczność zmian trądzikowych 
  • wygładza, odświeża i tonizuje skórę 
  • delikatnie i efektywnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i pozostałości po makijażu 
  • zmiękcza i wygładza naskórek 
  • nie powoduje podrażnień, przebarwień i nie wysusza skóry 

Płyn tonizujący zamknięty jest w prostą białą buteleczkę o pojemności 200 ml z zamknięciem typu klik. Co bardzo zaskoczyło mnie podczas jego stosowanie, to film, który zostawia on na skórze. Zazwyczaj wszelkie toniki w kontakcie z moją skórą zachowują się jak woda, ale nie on. Tu czuć bardzo mocne nawilżenie skóry, ale jest ona po aplikacji kosmetyku i lekko lepka. I to uczucie właśnie mi przeszkadzało. Moja skóra przed kuracją antybiotykiem bardzo szybko się przetłuszczała i robiły się na niej równie szybko zmiany trądzikowe. Dużo miałam również zaskórników zamkniętych i zanieczyszczeń i porach. Przy zaginionych zmianach trądzikowych nie można używać szczoteczki ani robić peelingu, by bakterii nie roznosić.. A ja stosując ten tonik miałam dodatkowo wrażenie, że mnie on zapycha. Nie byłam z niego zadowolona. Wszystko zmieniło się podczas kuracji antybiotykiem. Moja skóra dostała suchego rumienia w pierwszym tygodniu kuracji. Tak zareagowała na silną dawkę leku. Zaczęła się mniej przetłuszczać i zrobiła się bardziej wrażliwa. Dermatolog zaleciła częstą pielęgnację bez użycia wody czyli przemywać twarz z zanieczyszczeń w ciągu dnia tonikiem. I ten okazał się zbawienny, bo ten rumień w kontakcie z płynami micelarnymi piekł, a po tym toniku odczuwałam ulgę. To był jedyny tonik, który fajnie działa i nawilża moja podrażnioną skórę podczas kuracji. I w tym przypadku nie przeszkadzała mi lepkość, a nawet była pożądana wręcz w tym przypadku. Oczywiście kosmetyk również nie działa przeciwtrądzikowo i nie zmniejsza objawów trądziku. Ale tonizuje podczas kuracji bardzo dobrze i w tym przypadku jestem z  niego bardzo zadowolona. 


NAWILŻAJĄCY KREM NORMALIZUJĄCY dermena® 

SEBOLINE


Działanie:
  • wyraźnie nawilża skórę 
  • zmniejsza niedoskonałości skóry 
  • łagodzi podrażnienia i chroni przed powstawaniem zmian trądzikowych 
  • reguluje wydzielanie sebum 
  • zmniejsza zaczerwienienia i widoczność zmian trądzikowych 
  • wygładza naskórek 
  • przywraca skórze komfort i naturalną równowagę 
  • nie powoduje podrażnień, przebarwień i nie przesusza skóry 
  • ma lekką, nieobciążającą skóry konsystencję 
  • zawiera filtry UVA/UVB 

Krem normalizujący to kosmetyk, który w przypadku pielęgnacji mojej problematycznej skóry sprawdził się najmniej. Moja skóra jeśli chodzi o kremy jest niezwykle wymagająca. Zazwyczaj jest tak, że większości osób, które danego produktu używają i są z niego zadowolone. Ja jestem w tym niewielkim procencie konsumentów niezadowolonych. Ale mam tak tylko w przypadku kremów do twarzy. I teraz niestety też tak jest. Ze wszystkich podpunktów, które Wam wyżej wymieniłam mogę się zgodzić tylko z tym, że krem nawilża skórę i wygładza naskórek. Niestety w moim przypadku kosmetyk nie wpłynął korzystnie na poprawę wyglądu mojej skóry przed kuracją antybiotykiem. Śmiało mogę stwierdzić, że nawet nasilał powstawanie zmian trądzikowych. Kosmetyk choć nie ma gęstej konsystencji, to jego formuła jest dość treściwa . Kosmetyk na moją skórę działa nawilżająco, ale także bardziej odżywczo. Dla mnie jest po prostu za ciężki. Nie wchłania się szybko, nawet bym powiedziała, że długo mu to zajmuje. Moja skórą takich obciążeń nie lubi. Krem mnie najzwyczajniej w świecie zapycha, a moja skóra zaczyna się pod nim pocić. Podczas kuracji antybiotykiem również go próbowałam używać i mimo tego, że moja skóra już tak się nie przetłuszcza, to krem dalej mi nie odpowiada. Gdy tylko go nałożę, to następnego dnia widzę, że niedoskonałości się pojawiają. No cóż....nie wszystko jest dla każdego. 


Pomijając krem do twarzy to z dwóch pozostałych produktów jestem bardzo zadowolona i już malutko mi ich zostało. Bardzo długo ich już używam i są niezwykle wydajne, za co duży plus. 


Teraz w sklepie internetowym https://shop.pharmena.eu/macie bardzo fajną promocję - 50 % na te kosmetyki i można je kupić za całkiem dobre pieniądze. Są również serie przeznaczone do innych rodzajów skór. Zapraszam Was serdecznie na zakupy!


Pamiętajcie też, że moja opinia jest wystawiona na podstawie moich doświadczeń. Jeśli moja skóra czegoś nie polubi, to nie oznacza, że Wasza również tego lubić nie będzie. Dlatego ja nie piszę, że coś jest złe lub się do niczego nie nadaje, a to, że u mnie się nie sprawdziło. 






38 komentarzy:

  1. ja teraz testuje z tej firmy krem na dzień i na noc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nadal mam problemy z trądzikiem choć teraz to już raczej z pozostałościami po nim i tylko przetłuszczającą się strefą T, więc wiem jak ciężko znaleźć fajne kosmetyki, ale jednocześnie nie wszystkie super polecane też u mnie działają. Niestety trzeba na samym sobie sprawdzać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Dla mnie będzie dobre, a dla Ciebie nie....Niestety tak to bywa.

      Usuń
  3. Brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam skórę bardzo suchą więc niestety to nie zestaw dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie stosowałam produktów z tej firmy, ale Twoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Markę znam z szamponów przeciw łupieżowych ^.^

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy zestaw i jak je kreatywne fotki kochana ❤️

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawilas mnie, myślę, że świetny pomysl na prezent dla mojej siostry taki zestawik, tez boryka sie z tradzikiem;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Markę znam, jednak tej serii jeszcze nie. Bardzo dużo pracy włożyłaś w ten post, gratuluje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam niebieską serię Dermeny i jestem nią oczarowana.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na szczęście nie mam problemów z cerą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam z tej marki kremy do twarzy i fajnie się sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie znam tej serii, ale zaciekawiła mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam suchą cerę skłonną do trądziku, więc te produkty dla mnie raczej nie są

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na stronie internetowej masz 4 rodzaje tych kosmetyków. Do skóry suchej też jest seria.

      Usuń
  15. Bardzo fajna linia produktów ;) No i recenzja zachęca do zakupu ! Świetnie piszesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety nie skorzystam z tego zestawu :/ Chociaż chyba znalazłam prezent dla przyjaciółki ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja niedawno dostałam nowe leki i już sama nie wiem jaki mam rodzaj cery ;) Na pewno naczynkową :D Obserwuję i pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do naczynkowej chyba tez mają jakieś kosmetyki. Musisz zobaczyć na stronie.

      Usuń
  18. Ja już próbowałam chyba wszystko . Obserwuje i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja na szczęście nie mam problemów z cerą ale muszę przyznać, że tekst bardzo ciekawy jest...:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja nie mam takich problemów skórnych, ale seria wygląda bardzo fajnie i zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  21. Prezentują się naprawdę fajnie!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)