
Dzisiejszy wpis będzie trochę inny. Jak już pewnie wiecie, a jeśli nie to przypomnę, że dzięki BingoSpa mam przyjemność przetestować dość dużo produktów kosmetycznych. Jest to marka, która oprócz zwykłych produktów pielęgnacyjnych, ma w swojej ofercie również takie, które działają na niektóre schorzenia skóry. Długo zastanawiałam się czy akurat powinnam o tym pisać, bo może to takie mało przyjemne, ale z drugiej strony się wszyscy mają idealne ciała, i niektórym z nas czasami mała pomoc w dążeniu do doskonałości jest potrzebna. Gdy dowiedziałam się, że mogę sobie wybrać kilka kosmetyków, to wiedziałam, że wśród nich na pewno będą sole do stóp. Nie wiedziałam tylko, które wybrać. Mój wybór po namyśle padł na dwa produkty.
Czemu akurat takie wybrałam? Bo tak jak pisałam...niektórzy nie są idealni. Ja na pewno nie jestem i choć grzybicy stóp nie mam, to bardzo często pęka mi skóra między palcami, pod nimi, a także borykam się z problemem pieczenia stóp. Mam tak odkąd pamiętam i taka trochę moja uroda, ale strasznie tego nie lubię. Myślę, że na to wszystko ma również charakter pracy, którą wykonywałam przez lata. Chciałam sprawdzić zatem jak te sole się u mnie sprawdzą i czy faktycznie są takie świetne jak zachwala producent.
Sól do stóp ze skłonnościami do grzybicy i pękania skóry między palcami BingoSpa to produkt zamknięty w wygodnym plastikowym słoiku z nakrętką. Zapach soli jest delikatny i bardzo przyjemny. Produkt szybko się rozpuszcza i przyjemnie działa na skórę. Sól stosowałam zawsze podczas pedicure, ale także jako zabieg solo czyli 15 minutową leczniczą kąpiel.


Produkt w swoim składzie zawiera związki mineralne oraz wyciągi z krwawnika, melisy, tymianku, glistnika i kory dębu. Dobrze zmiękcza naskórek, choć to nie jest akurat cecha, która ma go wyróżniać. A wyróżnia go to, że odkąd zaczęłam używać tej soli do kąpieli moich stóp, to problem pękającej skóry ograniczyłam do minimum. Wierzcie mi, że nie znoszę gdy mi się to przytrafia,bo to bardzo boli i długo się goi. A tu wystarczą zwykle kąpiele, by temu problemowi zapobiec. Muszę podkreślić również, że odkąd ją stosuję mniej pocą mi się stopy, a z tym również miałam częste problemy.
Cena 12.50
Drugim produktem jest Sól do stóp ze skłonnościami do pieczenia i odparzeń, która zawiera ekstrakty z szałwii, melisy i rumianku, które hamują rozwój drobnoustrojów i grzybów, zmniejszają skłonność do pocenia, przywracają naturalne pH skóry stóp oraz delikatnie ją nawilżają. Opakowanie 550 g, więc dość sporo. Słoiczek plastikowy z nakrętką ułatwia stosowanie produktu.

Niestety pieczenie stóp dotyka mnie dość często. Nie wiem czym jest to spowodowane. W mądrej literaturze przeczytacie, że to przez buty. Tylko co ciekawe, jak mnie to spotyka, to zawsze jestem boso, nigdy w butach. Jest to bardzo dziwne uczucie. Podeszwy stóp zaczynają nagle piec i jakby palić. Jest to bardzo nieprzyjemne. Musiałam zawsze wtedy wkładać szybko stopy w zimną wodę by sobie ulżyć. Nie zawsze to jednak pomagało. Za to pomaga mi ten produkt. Może nie tyle podczas ataku, bo już bardzo dawno go nie miałam, ale działa rewelacyjnie kojąco na moje stopy. Odpręża je i sprawia, że stają się lekkie. Sól świetnie zmiękcza naskórek i łatwiej jest go usunąć podczas zabiegu pedicure.

Napisałam Wam, że długo już nie miałam ataku, gdzie nagle zaczynała mnie piec skóra. Ale myślę, że to przez to, że sole te stosuje już 1.5 miesiąca i widzę, że bardzo pozytywnie wpłynęły one na stan mojej skóry i ogólną kondycję stóp.
Cena 12,50

Oba produkty sprawdziły się u mnie świetnie i mogę Wam je polecić. Na pewno będę je stosować cały czas, bo jestem z nich bardzo zadowolona.
A Wy używacie soli do stóp?
rzadko robię takie kąpiele do stóp, trzeba do tego wrócić
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię w ten sposób dbać o stopy. Polecam.
UsuńZnam i lubię sole z Bigo Spa do stóp, tych wersji jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńFajne są, polecam.
UsuńPrzyznam się bez bicia, że sól to stóp to dla mnie nowość, ale już produkty od BingoSpa dobrze znam :)
OdpowiedzUsuńSerio? Jestem zaskoczona tym co piszesz:)
UsuńPrzyznam szczerze że rzadko kiedy sięgam po sól do stóp
OdpowiedzUsuńA u mnie to must have.
Usuńbardzo dawno nie uzywałam soli do kąpieli
OdpowiedzUsuńA czego używasz?
UsuńBardzo rzadko niestety robię takie zabiegii spa dla stóp ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda:(
UsuńNie używam soli do stóp... w ogóle mało czasu poświęcam stopom :D
OdpowiedzUsuńU mnie to nie do pomyślenia. Bardzo dbam o stopy.
UsuńPróbowałam różnych produktów BingoSpa, ale tych nie miałam przyjemności.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci je. A Ty co możesz mi polecić?
UsuńSzkoda że nie mam wanny...
OdpowiedzUsuńTo jest sól do stóp. Nie potrzeba Ci do niej wanny.
UsuńJa mam prysznic, ale produkty Bingo Spa bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńTo jest sól do stóp. Nie potrzeba Ci do niej wanny.
UsuńDobrze, że się sprawdzają. To fajny dodatek do pielęgnacji stóp.
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie miałam soli do stóp. Ta druga byłaby idealna dla mojej Mamy :)
OdpowiedzUsuńSole do stóp to cudowny wynalazek. Polecam.
UsuńJa dawno temu miałam z BingoSpa sól na obrzęki. Fajnie się sprawdzała w kąpieli stóp po ciężkim dniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam.
Usuńja soli używam tylko w szkole, w domu zawsze zapominam :)
OdpowiedzUsuńJak byłam w szkole kosmetycznej nie używałam soli do stóp na zajęciach.
UsuńWarto !
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sole
Takie sole powinien mieć każdy, szczególnie latem kiedy problemy ze stopami znacznie się nasilają.
OdpowiedzUsuńMasz rację. Popieram.
UsuńMi właśnie się kończy moja sól do stóp więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci je bardzo. Mają dużo innych również w ofercie.
UsuńMojego męża tez pieką stopy i to podobno od krążenia, ale sole pomagają choć na krótko.
OdpowiedzUsuńMi pomagają bardzo te sole. Jestem z nich zadowolona.
Usuń