Kobo Professional to jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych, dostępnych w drogeriach Natura. Tak wiem, powtarzam się, lecz nic na to nie poradzę, skoro to prawda. W tym wpisie pokażę Wam kolejne nowości makijażowe, które przygotowali dla Was na sezon jesienno-zimowy. Tu każdy znajdzie coś dla siebie :)
Zaczynamy od Marvellous Lashes czyli nowego tuszu do rzęs od Kobo Professional. Zaczęłam od niego, ponieważ to największe dla mnie zaskoczenie wśród produktów, które Wam dziś prezentuję. Niby nic. Widzimy piękne opakowanie. Tusz robi wrażenie bardzo ekskluzywnego, przez to jak się prezentuje. A co ma w środku? Ten tusz to petarda. Świetna silikonowa szczoteczka idealnie pokrywa kolorem nawet najmniejsze rzęsy. Według producenta tusz zawiera polimery, które wyraźnie zwiększają objętość i zagęszczają rzęsy. Muszę się z tym zgodzić. Moje rzęsy są ostatnio w bardzo słabej kondycji. Dawno nie używałam żadnej odżywki, więc ich długość również pozostawia wiele do życzenia. A tu niespodzianka. Tego się nie spodziewałam. Tusz bardzo wyraźnie pogrubia i wydłuża rzęsy. I nawet moje krótkie obecnie rzęsy nabrały ładnego i zalotngo kształtu. Kobo Professional brawo! Do tego tusz nie osypuje się i jest bardzo trwały.
Cena 29.99 zł.
Kolejnym bardzo dobrym produktem, który używałam pierwszy raz jest Under Eye Brightening Powder czyli rozjaśniający i utrwalający puder pod oczy. Kosmetyk jest bardzo podobny do klasycznego pudru ryżowego, który nakładamy na twarz. Z tym, że ten kosmetyk ma bardziej atłasowe wykończenie i pod oczami wygląda bardzo naturalnie. Nie odbija się na skórze, nie wałkuje. Przyjemnie tuszuje cienie pod oczami. Skóro po jego aplikacji wygląda na wypoczętą.
Osobiście puder nakładałam pod oczy małą gąbeczką i ta forma aplikacji się u mnie sprawdziła świetnie. Puder bardzo dobrze trzymał się na skórze cały dzień. O ile nos i policzki mi się świeciły i podkład wytarł, to przypudrowany tym kosmetykiem korektor pod oczami wyglądał dalej świetnie. Kosmetyk można używać również na całej twarzy i faktycznie lepiej sprawdza się niż klasyczny puder.
Cena 19.99 zł
Fantasy Pure Pigment to kolejne odcienie do kolekcji bardzo dobrze znanych mi sypkich kolorowych pigmentów Kobo. Tym razem dostałam dwa nowe kolory : 110 Lavender Dust i 108 Sea Abyss. Kolory są boskie. Zresztą pigmenty również. Choć nie jest łatwo używać pigmentów i trzeba precyzji i dużo ćwiczeń (bynajmniej w moim przypadku ) to warto, ponieważ kolory są zachwycające i trwałe.
Cena 18.99 zł
Ostanie, choć wcale nie najmniej lubiane, są brokatowe Eyelinery Sparkle w pędzelku. Taki rodzaj kosmetyku nie jest mi obcy, ponieważ mam już taki eyeliner innej firmy i bardzo go lubię.
Eyelinery można używać solo lub nakładać na czarną kreskę narysowaną na powiece. Ja właśnie w taki sposób ich używam, ponieważ ich napigmentowanie jest słabe. W końcu to brokatowy eyeliner, więc nie ma się co dziwić. Nie mniej jednak bardzo lubię taką formę eyelinera i często z nich korzystam, nawet w codziennym makijażu. Trochę błysku na powiece jeszcze nikomu bowiem nie zaszkodziło, a przynajmniej nie jest smutno i nudno. A ja nudy w makijażu nie lubię.
Kosmetyk występuje w 3 kolorach :
1 Aurora
2 Diamond dust
3 Siren
Cena 15.99 zł.
Nie wiem jak Wam, ale mi te kosmetyki bardzo się podobają, a wykonywanie nimi makijażu sprawia mi dużo radości. Zresztą Kobo Professional bardzo lubię, więc nie może być inaczej.
Co myślicie o tych nowościach? Lubicie takie kosmetyki?
Puder pod oczy z Kobo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńtusz jest super, pozostałe kosmetyki a szczególnie eyelinery też bardzo polubiłam , ta drogeria wprowadza super nowości
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! Kolory pigmentów są przepiękne. W oko wpadł mi również puder pod oczy, chętnie go wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra lubi markę Kobo, może te kosmetyki też jej podpasują.
OdpowiedzUsuńtusz z silikonową szczoteczką idealnie się prezentuje, a lubie takie
OdpowiedzUsuńZ marki Kobo używam tylko korektora, podkład od nich okazał się tragiczny:(
OdpowiedzUsuńŚwietne są te nowości. Zwłaszcza brązowy eyeliner robi wrażenie, muszę sprawdzić jak wygląda w makijażu oka. Akurat jest w moim ulubionym kolorze jaki tworzę na powiece
OdpowiedzUsuńTo już któryś raz z kolei co widzę u ciebie tą markę, widzę że ją polubiłaś. Mają na prawdę fajne produkty;)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie nowości, podoba mi sie ten puder pod oczy i piękne brokatowe eyelinery pięknie się prezentują
OdpowiedzUsuńBardzo dobre nowości od tej marki. Bardzo lubię tą markę. Czesto sięgam po nich.
OdpowiedzUsuńTa kolekcja w ogóle mnie nie urzekła. Nie będę jej kupować.
OdpowiedzUsuńZ tuszem mogłabym się polubić. Odpowiadają mi takie szczoteczki.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję że nie mam tej drogerii w pobliżu. Mega mi się te produkty podobają.
OdpowiedzUsuńPokochałam te eyelinery brokatowe i noszę je właśnie tak jak Ty - na czarną kredkę :)
OdpowiedzUsuńKobo Professional to jedna z marek która nigdy mnie nie zawiodła
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się linery. Mają piękne, nietypowe kolorki :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się bardzo te brokatowe eyelinery :)
OdpowiedzUsuń