Piękne włosy? Myślę, że to możliwe. Ale nie jest proste i bardzo trudno to osiągnąć. A przynajmniej w moim przypadku. Ile się naszukałam maski do włosów, która spełniłaby moje oczekiwania, wiem to tylko ja. Bez przerwy coś. A to zapach, a to działanie, a to cena. Ale w końcu jestem o krok bliżej do tego, by moje włosy w końcu wyglądały jak u ludzi. Bo do tej pory najlepszym określeniem na to co mam na głowie było słowo "mop".
Mam nadzieję, że czytacie moje wpisy na bieżąco, bowiem niedawno wspominałam o ciekawym zamówieniu, które złożyłam w sklepie Topestetic. O szamponie i serum do włosów możecie przeczytać klikając w poniższy link.
Warto przeczytać: Naturalne kosmetyki w sklepie Topestetic? Tak, to możliwe:)
Natomiast dziś będzie ciąg dalszy, bowiem zamówiłam sobie również maskę Phyto Keratine, która jest przeznaczona do włosów zniszczonych i łamliwych i ma za zadanie odbudować ich strukturę, wygładzić je i ujarzmić. Moje włosy to ogromne pole do popisu, więc byłam ciekawa czy maska podoła, a może okaże się kolejnym bublem kosmetycznym, który miał zrobić " coś", a nie zrobił nic.
Jak myślicie, maska dała radę?
Laboratoria Phtyto stworzyły nowej generacji keratynę roślinną, która jest niezwykle podobna do naturalnej kreatyny włosa. Włosy po użyciu maski, mają być wzmocnione poprzez wygładzenie ich łusek oraz wypełnienie mikroubytków. A jak jest w rzeczywistości?
Maska zamknięta jest w metalowej tubce o pojemności 150 ml i zamknięta dodatkowo w karton. Kosmetyk jest gesty. Przepięknie pachnie. Producent zaleca stosowanie jej od nasady aż po końce włosa i trzymać w wersji ekspresowej 1-2 minuty lub w wersji intensywnej 5-7 minut. Z racji tego, że moje włosy szybko się przetłuszczają, a na skórę głowy używam serum, o którym wspomniałam Wam w poprzednim wpisie, to maskę nakładałam na 3/4 długości włosa. I zalecam robić tak samo. Maska bowiem nałożona w za dużej ilości może obciążyć włosy cienkie, a w przypadku szybko przetłuszczającej się skóry głowy sprawić, że będzie się jeszcze szybciej i mocniej przetłuszczać.
Co zaobserwowałam po użyciu maski Phyto Keratine? Wygładzenie włosów. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że włosy są bardziej gładkie, błyszczące, sprężyste. Nie puszą się, a to było moją zmorą. Łatwo jest je również rozczesać i nie plączą się, za co ukłon do producenta do samej ziemi. Za pierwszym razem trochę przesadziłam z ilością maski i mimo długiego wypłukiwania kosmetyku, niestety obciążył mi trochę włosy. Ale już później wiedziałam, by dać maski mniej. Nie doczytałam, że jest to skoncentrowana formuła, ale Wy już będziecie o tym wiedzieć.
Włosy po zastosowaniu maski schną dwa razy dłużej niż zazwyczaj, więc żebyście się byli zdziwieni.
Czy jestem zadowolona z kosmetyku? Tak bardzo. Czegoś takiego właśnie szukałam i mogę Wam tę maskę bardzo polecić.
Znacie kosmetyki Phyto? Robicie zakupy w sklepie Topestetic?
Nie miałam okazji poznać tej marki czego żałuję i postaram się to zmienić. Dobre kosmetyki do włosów są na wagę złota
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tych kosmetykach. Ja ostatnio znalazłam idealny zestaw do moich suchych włosów. Dlatego na ten moment nie zmienię kosmetyków
OdpowiedzUsuńSłyszałam o dobroczynnym wpływie keratyny na włosy, ale jeszcze nie korzystałam z kosmetyków, które są z nią w składzie. Te wydają mi się ciekawe i taki zestaw z chęcią bym sobie kupiła on-line.
OdpowiedzUsuńOgólnie mam problem z doborem kosmetyków do włosów. Moje włosy nie koniecznie lubią poznawać nowości, bo źle reagują na wszelkie zmiany. Jednak nie mam żadnego produktu, który mogłabym stosować non stop. Ciągle mi coś przeszkadza - albo włosy są za suche, albo zbyt obciążone, albo skóra głowy źle reaguje... zaczęłam bać się stosować nowości żeby szukać czegoś odpowiedniego.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym kosmetyku, a moje włosy są przesuszone, muszę spróbować ten twój zakup.
OdpowiedzUsuńMoje włosy źle reagują na zmiany, więc jestem wierna jednej marce. Ale te produkty wyglądają na ciekawe.
OdpowiedzUsuńMoje włosy niestety źle przyjmują szampony odżywki i inne kosmetyki do włosów. Są niestety tak wybredne, że muszę stosować produkty z salonów fryzjerskich bo inaczej jest klapa. Mimo tego na teraz mogę bez problemu testować różne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję powyższe kosmetyki. Ja do pielęgnacji moich problematycznych włosów na co dzień używam kosmetyki z aloesem i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńhttps://www.aloevera.net.pl/.
Dziś testuję triki DIY do pielęgnacji skóry. Oby było warto!
OdpowiedzUsuń