Kolejny dobry kryminał w mojej biblioteczce, czy książka, o której szybko zapomnę? Jaka jest "Zemsta ze skutkiem śmiertelnym"? Czy książka Katarzyny Gacek spełniła moje oczekiwania? Zapraszam Was na jej recenzję.
Kiedy życie podsuwa ci kolejny kryminalny trop.
Magda, bohaterka „W jak morderstwo”, właśnie rozstała się z mężem i próbuje się odnaleźć w tej nowej, trudnej sytuacji. Pewnego dnia na jej oczach ginie kobieta, potrącona przez rozpędzony samochód. Kierowca ucieka z miejsca wypadku. Tego samego dnia w miasteczku zostaje porwane dziecko. Czy te dwie historie coś łączy?
Magda rozpoczyna prywatne śledztwo, podczas którego nie tylko będzie sobie musiała poradzić z bezwzględnymi bandytami, ale i z policją, dla której amatorskie działania Magdy to poważny kłopot organizacyjny oraz wizerunkowy.
Czy porywaczom chodzi tylko o pieniądze? Czy Magdzie uda się ocalić życie dziecka? Oraz czy u boku Magdy pojawi się jakiś nowy mężczyzna? Tego wszystkiego dowiemy się w kolejnym tomie kryminalnych przygód sympatycznej i wścibskiej pani weterynarz.
Nie wiem jak to zrobiłam, chyba przeczytałam opis książki w biegu, ale nie doczytałam, że "Zemsta ze skutkiem śmiertelnym" to kontynuacja "M jak morderstwo". Ostatnio przez chorobę mam mętlik w głowie i to pewnie dlatego. Zła jestem na siebie, ponieważ nie lubię czytać książek nie w kolejności. Tym bardziej, że ta pozycja jest kontynuacją losów Magdy, a wydarzenia z poprzedniej części są istotne. Poradziłam sobie jakoś, od czegoś w końcu są blogi i lubimy czytać. Ale następnym razem bardziej przyłożę się do czytania opisów.
Magda rozstała się z mężem, ponieważ ją zdradzał. Do tej pory wiedli raczej normalne życie. Takie jak zwykłe polskie pary. Dom, dwójka dzieci, obowiązki. Zwyczajne życie, z tym, że teraz w pojedynkę. Magda z żony i matki, stała się samotną matką, a to nigdy nie jest łatwe. Nie od dziś wiadomo, że co dwie głowy, to nie jedna. A Magdzie przez cholernego eks nawet się z łóżka wstawać nie chce, a co dopiero sprawdzać pocztę. I właśnie książka zaczyna się w momencie, gdy panowie z elektrowni chcą odciąć kobiecie prąd. W tym momencie Magda uświadamia sobie, że tak dalej być nie może i zapłakanej samotnej matki musi stać się matką, która daje sobie radę, nawet jeśli jest samotna. Podoba mi się postawa Magdy i to jak wykreowała ją autorka. Nasza główna bohaterka jest jedną z nas. Kobietą po przejściach, której los nie oszczędził. Kobietą, która do tej pory była w jakiś sposób uzależniona od swojego partnera, a teraz musi stanąć na nogi i zacząć żyć. Dla siebie i dla swoich dzieci. Ale żeby za prosto i przede wszystkim za nudno nie było, nasza bohaterka rozpoczyna śledztwo, gdy na jej oczach ginie kobieta, potrącona przez samochód. Co łączy zmarłą z porwanym dzieckiem? I jaką rolę odegra w tym wszystkim Magda?
Nie chcę Wam za dużo zdradzać, bo w recenzji nie o to chodzi, ale musicie przeczytać tę książkę koniecznie. Tylko proszę Was, nie zaczynajcie od drugiej części, tylko najpierw sięgnijcie po "M jak morderstwo".
Bardzo lubię kryminały pisane w stylu tych Joanny Chmielewskiej. To nie jest pierwszy raz gdy na moim blogu pojawia się recenzja takiej książki. Pamiętacie Iwonę Wilmowską, której kryminały Wam polecałam? Do grona książek podobnych do "Prywatnego śledztwa Agaty Brok", zaliczam teraz i " Zemstę ze skutkiem śmiertelnym". Podobny styl pisania obu autorek, bohaterka jest zwykłą dziewczyną z niedoskonałościami ale i z talentem do rozwiązywania zagadek kryminalnych. I obie bohaterki uwielbiają pchać się w kłopoty. Jest śmiesznie, czasami poważnie ale i momentami niebezpiecznie. Książka nie jest długa, szybko się ją czyta, a autorka ma bardzo przyjemny styl pisania.
Jeśli szukacie przyjemnego polskiego kryminału, gdzie główna bohaterka jest kobietą, to śmiało polecam Wam "Zemstę ze skutkiem śmiertelnym" . Bawiłam się wyśmienicie !
Bardzo lubię czytać kryminały. Nie miałam okazji poznać wcześniej tej autorki, ale najwyższy czas to zmienić. Zaciekawiła mnie ta książka. :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kryminałami, chyba że jest to komedia. Choć jeśli jest to niedługa książka to może warto się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńfaktycznie, zazwyczaj jeśli chodzi o kryminały to bohaterowie są mężczyznami. Na pewno polecę "zemstę..." mojej mamie :-)
OdpowiedzUsuńCzytałam już dużo pozytywnych informacji na temat tej książki i przyznać muszę, że czuję się zaintrygowana. Bardzo lubię kryminały :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię czytać bez kolejności. Dlatego już sobie planuję lekturę pierwszej części. :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości tej autorki , ale skoro Ty bawiłaś się wyśmienicie to może i ja też będę się tak bawić przy tej książce.
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam więcej kryminałów z tej serii ABC, teraz jakoś mam mniej ochoty na ten gatunek. :)
OdpowiedzUsuńNie znam części pierwszej, ale wydaje mi się, że o niej czytałam i mam zapisany tytuł - tak mi coś się kojarzy. Kryminały lubię, więc to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam tą książkę, już gdzieś o niej słyszałam. I wydaje mi się, że będzie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWidzę teraz, że mam nie jedną, a dwie książki do nadrobienia. Lubię jak polskie autorki i autorzy zachęcają mnie dobrym pisaniem do przeczytania.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kryminałami, ale ten wyjątkowo przypadł mi do gustu, naprawdę dobrze mi się czytało :)
OdpowiedzUsuńNie czytam kryminałów, jednak ta fabuła mogłaby mi się spodobać. Musiałabym więcej poczytać recenzji i zagłębić się w temat tej powieści.
OdpowiedzUsuń