W poprzednim wpisie z nowościami wydawniczymi czerwca od Harper Kids pokazywałam Wam "Wodne czary - mary" z postaciami z bajki Tomek i Przyjaciele. Tym razem wkraczamy do świata Maszy i Niedźwiedzia.
"Wodne czary - mary" to seria książeczek, do których dołączony jest magiczny pisak na wodę, który zamienia białe pola znajdujące się w książce na kadry z bajki. Pisak napełniamy wodą z kranu i kolorujemy nim książeczkę tak jakbyśmy malowali flamastrami, z tym, że zamiast tuszu, w pisaku jest czysta woda. Co jest najlepsze w tym wszystkim, to to, że książeczka nie jest jednorazowego użytku i gdy jej strony wyschną, to pomalowane wcześniej miejsca znowu staną się białe. I tym sposobem dziecko może zaczynać od nowa zabawę. I wierzcie mi, a wiem to na przykładzie mojego trzyletniego syna, że za każdym razem malowanie bardzo mu się podoba.
Książkę oprócz malowania, możecie również z dzieckiem czytać, ponieważ opowiada pewną historię. Są w niej nawet pytania do najmłodszych, więc oprócz rozwijania zdolności manualnych, rozwija również wyobraźnię,
Książka jest starannie wykonana i trwała. Mój syn nawet chciał iść się z nią kąpać, ale wytłumaczyłam mu, że to nie jest dobry pomysł. Wodnym pisakiem może malować do woli, a jak woda się w nim skończy, to wystarczy go odkręcić i nalać i znowu można malować.
Moje rady co do używania książeczek z tej serii :
Po skończonej zabawie, strony książeczki proponuję przetrzeć chusteczką higieniczną i między kartki powkładać np. kredki i zostawić tak na noc, bo inaczej strony się posklejają i nie będą miały jak wyschnąć. Marker należy postawić końcówką do góry, ponieważ położony może odrobinę przeciekać. I jak dziecko nie będzie się nim długo bawić, to lepiej go opróżnić i wysuszyć. A później można napełnić ponownie. My mamy trzy książeczki, ale marker dałam do wszystkich trzech jeden, ponieważ nie ma potrzeby używać wszystkich na raz. Jak się jeden zniszczy, to dam mu następny.
Za możliwość zrecenzowania książki dziękujemy Wydawnictwu Harper Kids.
Co myślicie o tej książeczce?
Masza i Niedźwiedź to moi ulubieni bohaterowie, podobnie jak wodne kolorowanki.
OdpowiedzUsuńCórka koleżanki uwielbia Maszę. Podpowiem jej, że jest taka fajna rzecz do sprezentowania małej
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że najmłodsi będą zachwyceni taką formą zabawy, pomysł na dodatkowy prezent chętnie już podchwyciłam. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mashę, moja najstarsza córka też ją kochała, młodsze dzieciaki jednak niestety nie są zainteresowane.
OdpowiedzUsuńMilenka lubi Mashe i niedźwiedzia, więc napewno ta książeczka sprawiła by jej radość
OdpowiedzUsuńSuper są takie wodne książeczki moje dzici bardzo takie lubią, z Masza jeszcze nie widzialam
OdpowiedzUsuńWiesz co? Sama chętnie pobawiłabym się tymi wodnymi kolorowankami. :D
OdpowiedzUsuńWodne kolorowanki są bardzo fajnym sposobem na spędzenia czasu z dzieckiem. U nas jednak Masza by nie przeszła synkowi bardzo ta bajka nie podpasowała.
OdpowiedzUsuń