Jestem wielką fanką mgiełkę zapachowych i perfumowanych dezodorantów i lubię mieć ich spory wybór w mojej kosmetyczce. Dzięki uprzejmości marki Miss Soo...? miałam możliwość przetestować ich trzy nowe perfumowane dezodoranty. Jak się u mnie sprawdziły?
Marka Miss So...? dostępna jest w drogeriach Rossmann i nie są to drugie kosmetyki, więc każdy może sobie na nie pozwolić. W kolekcji zapachowych kosmetyków tej marki znajdziecie min. perfumowane dezodoranty, mgiełki zapachowe oraz wody toaletowe o ładnych i wyrazistych kobiecych zapachach. Dostałam do przetestowania trzy dezodoranty i szczerze mówiąc nie umiem wybrać spośród nich mojego ulubieńca. Wszystkie są ładne, trwałe i kuszące. Na uwagę zasługuje szata graficzna wszystkich produktów zapachowych, a jest ona prosta, klasyczna, ale mimo tego przyciąga wzrok. A jak z zapachami?
Co producent pisze o swoich nowych dezodorantach?*
Miss So…? Love Potion perfumowany dezodorant do ciała. Zapach w nieoczywisty sposób zaskakuje koktajlem owocowym w nucie głowy. Wybrzmiewają wśród nich akordy jabłka, maliny i jagody, a całość doprawiono anyżem. Serce zapachu wypełnia akord jaśminu, natomiast podstawę tworzy drzewo sandałowe i piżmo.*
Miss So…? Secret Crush perfumowany dezodorant do ciała. Zapach uwodzi zmysły kwiatowo - owocowym aromatem z odrobiną słodyczy i piżma. W nucie głowy wybrzmiewają kwiatowe akordy bergamotki, połączone z niesamowitą frezją i jaśminem. Serce zapachu skrywa kwiat wiśni, piwonię i soczystą morelę. W podstawie połączono drzewo cedrowe, piżmo i bursztyn.*
Miss So…? Starlet perfumowany dezodorant do ciała. Zapach dodaje pewności siebie i podkreśla osobowość. Łączy w sobie kuszącą słodycz truskawki z energetyczną mandarynką i kokosem w nucie głowy. W sercu wybrzmiewają nuty białych kwiatów i jaśmin, a podstawę tworzą akordy drzewa sandałowego, wanilii, toffi i piżma.*
Każdy z dezodorantów ma pojemność 150 ml i w regularnej cenie kosztuje 15,99 zł. Każdy z nich jest raczej słodki, ale nie jest przesłodzony ani nachalny. Jakbym już musiała wybrać jeden, to myślę, że tym wyborem byłby Secret Crush, ponieważ najbardziej do mnie pasuje. Ale pozostałe również dobrze wpasowują się w mój gust zapachowy, choć obawiałam się, że będą mocniejsze i cięższe.
Dezodoranty zapachowe przeznaczone są do używania na ciało, więc nie musicie używać ich tylko pod pachę. Natomiast jeśli chodzi o brzydkie zapachy, to polecam użyć antyperspirantu, który macie wypróbowany, a tego dezodorantu używać dla ładnego zapachu, a nie ochrony przed poceniem. Bo niestety na tym polu, przy dużych upałach mogą zawieść.
Bardzo się cieszę, że mogłam poznać te kosmetyki i teraz mam ochotę na wodę perfumowaną. Poczekam na promocję i sobie kupię. Myślę, że będzie to również wersja Secret Crush.
Znacie perfumowane dezodoranty do ciała od Miss So...??
Za możliwość przetestowania kosmetyków dziękuję marce Miss So...?.
ja chyba skusiłabym się na ten różowy ;)
OdpowiedzUsuńKawał dobrej roboty z tym blogiem brawo.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ja również postawiłabym na Secret Crush :D
OdpowiedzUsuńWarto o siebie zadbać, sprawisz sobie tym przyjemności od razu dzień będzie lepszy!
OdpowiedzUsuńMnie bardzo bodoba się niebieski
OdpowiedzUsuń