Uwielbiam Kucyki Pony i pamiętam je jeszcze w starej wersji. Nie ma co ukrywać, ale gdy byłam małą dziewczynką, to nie były one nowością, więc wyobraźcie sobie ile lat ma ta bajka. Teraz w nowej odsłonie również mnie zachwyca, choć pewnie oglądałabym ją częściej, gdybym miała córkę. Mój syn jednak woli samochody. Ale ja z przyjemnością powróciłam do magicznego świata Kucyków Pony z Zatoki Grzyw.
W książce znalazło się sześć opowiadań, które zostały napisane na podstawie odcinków serialu o Małych Kucykach, ale są publikowane pierwszy raz. Zauważcie, że książka od góry do dołu wypełniona jest przepięknymi ilustracjami, które wyglądają jak kadry z bajki. Kto ma ochotę dowiedzieć się czemu i gdzie Izzy szuka natchnienia, dlaczego magia jest w opałach, kto znajduje się na portrecie księżniczki, co to jest sława alimorna, do czego prowadzi zamiana znaczków oraz jak wygląda jednorożcowa niespodzianka, to książka będzie dla niego idealną lekturą.
W porównaniu do innej pięciominutowej bajki przed snem o tajemniczym tytule "Jak schwytać...", to ta książka nie ma tekstu pisanego wierszem. Za to ogólnie ma dużo więcej treści i są to opowiadania.
Przyjemna bajkowa historia, która sprawi Twojemu dziecku frajdę. Szczególnie gdy jest to mała fanka bajki My Little Pony.
Za możliwość zrecenzowania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Harper Kids.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.
Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)