Czy Wasze pociechy lubią oglądać bajkę o małym króliczku Bingu i jego przyjaciołach? Odkąd odkryłam tą bajkę, uważam, że jest ona jedną z ładniejszych i przyjemniejszych historii dla dzieci. Wolna od przemocy, pięknie opowiedziana i zawsze zakończona mądrym przesłaniem - to cała prawda o Bingu. Wcale mnie nie dziwi, że w nowościach wydawnictwa Harper Kids co jakiś czas pojawiają się książeczki z bohaterami kultowej opowieści o Bingu i jego życiu.
"Bing. Gotowi do zabawy?" to niewielka kartonowa książeczka, skierowana do małych dzieci. Nie tych najmłodszych ale myślę, że od roku do trzeciego roku życia będzie idealna. Nie ma w niej zbyt dużo tekstu, ale nie o niego tam chodzi. Fenomenem tej książki są ruchome obrazki, dzięki którym dziecko za pomocą wzroku i dotyku a także wyobraźni może zobaczyć scenki rozgrywające się w książce w bardziej rzeczywisty sposób niż podczas czytania zwykłej lektury. Odkąd pamiętam mój synek bardzo lubił książki z ruchomymi obrazkami i potrafił wybrać sobie jedną lub dwie i kazać sobie je czytać. Często pytałam go o to, czy nie nudzi mu się czytanie w kółko tego samego, ale odpowiedź zawsze była jedna - nie mamo.
W książce znajdziecie pięć ruchomych obrazków a całość ma dziesięć kartonowych stron. Publikacja jest kolorowa i doskonale odzwierciedla katedry z bajki. Myślę, że dzieciom, które lubią książki z ruchomymi obrazkami bardzo przypadnie ona do gustu.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Harper Kids.
Cudownie wydana książka i do tego te ruchome obrazki. Nie tylko czytanie, ale i również dotykanie. Cudowna edukacja dla dzieci.
OdpowiedzUsuńchyba ostatnio te bajki są dośc popularne bo czesto o nich słysze ale sama sie nie znam bo nie mam dzieci
OdpowiedzUsuńTa książka jest naprawdę genialna. Sama chętnie sięgam po wydania z Bingiem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książeczki z ruchomymi elementami, moja córka też. Bing to jeden z jej ulubionych bohaterów, więc to coś dla nas.
OdpowiedzUsuńChociaż mój synek jest coraz starszy, to nadal chętnie ogląda te książeczki dla maluchów, a ta spodobała mu się wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuń