Wpis reklamowy
We wrześniowej edycji pudełka Pure Beauty znalazłam kosmetyk cudowny. W 100 % naturalny i pachnący tak, że używając go mam nadzieję, by nigdy się nie skończył. Marka, którą poznałam dzięki Pure Beauty czyli ARGANOVE ma w swojej ofercie hydrolat, który koniecznie musicie wypróbować na swojej skórze. Pozytywne wrażenia gwarantowane!
Polska marka, polski produkt. I to taki, który od pierwszego wrażenia Was zachwyci. Jak pachnie werbena? Jak trawa cytrynowa. Słodko, cytrusów, orzeźwiająco i zdecydowanie ten zapach poprawia humor. Przynajmniej ja tak mam. A do tego warto również wiedzieć, że ARGANOVE ma w swojej ofercie wiele kosmetyków naturalnych, które możecie łączyć w zestawy i tworzyć z nich swoje rytuały pielęgnacyjne.
Hydrolat jest produktem w 100 % naturalnym. Ma prosty skład, a Wasza skóra podziękuję Wam za użycie tego kosmetyku. Ale nie tylko skóra, bowiem można nim również spsikać włosy, co ułatwi ich rozczesywanie.
INCI: Verbena Officinalis Leaf Water, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid
Hydrolat przeznaczony jest to pielęgnacji skóry normalnej, mieszanej, problematycznej, zanieczyszczonej i trądzikowej. Jest to kosmetyk, który nie dość, że reguluje wydzielanie sebum, to jeszcze łagodzi podrażnienia, stany zapalne i przywraca skórze równowagę. Jest idealny do stosowania solo na oczyszczoną skórę twarzy, na umyte i osuszone ręcznikiem włosy, a także jako produkt odświeżający - odświeżająca mgiełka do ciała.
Kosmetyk zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 100 ml. Ma wygodny w użyciu atomizer, a także korek zabezpieczający przed dostawianiem się brudu do końcówki.
Mój pomysł na używanie hydrolatu jest prosty. Używam go zawsze na oczyszczoną skórę twarzy przed nałożeniem ulubionego kremu. Akurat jest to krem również marki ARGANOVE, który znalazłam w innej edycji pudełka Pure Beauty.
Najbardziej w hydrolacie zachwyca mnie to, że po jego użyciu skóra jest świetnie nawilżona i pięknie pachnie. Uwielbiam zapach werbeny i gdy tylko mam na oku jakiś kosmetyk z tym składnikiem, to od razu go sobie kupuję.
Za możliwość przetestowania kosmetyku bardzo dziękuję Pure Beauty oraz marce ARGANOVE.
lubię hydrolaty tej marki :)
OdpowiedzUsuń