poniedziałek, 26 lutego 2024

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Markę Weleda znam i bardzo lubię odkąd poznałam jej kosmetyki. A musicie wiedzieć, że znam ich dużo. Dużo też wygrałam w kreatywnych konkursach. Tak, zdecydowanie lubię markę Weleda. Pod koniec ubiegłego roku dostałam do testu nowości, a że są one do twarzy, to musiałam je dłuższy czas potestować, by móc Wam o nich opowiedzieć. I tak oto powstał wpis o linii Skin Food Face Care. Jesteście ciekawi czy jestem zadowolona z testu?


Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Linia Skin Food jest mi dobrze znana. Miałam wszystkie produkty, takie Weleda w tej linii wypuściła na rynek i choć są to kosmetyki przeznaczone głównie do pielęgnacji skóry suchej i bardzo suchej, to moja mieszana w kierunku tłustej, również korzysta z dobrodziejstw składników aktywnych w nich zawartych.

A są to przede wszystkim takie składniki jak: olej z pestek słonecznika, skwalan, olej sacha inchi, ekstrakt z fiolka trójbarwnego, ekstrakt z liści oliwnych, ekstrakt z nagietka lekarskiego.

W prezencie od marki otrzymałam balsam do mycia twarzy, krem na dzień i krem na noc.

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Odżywczy balsam do mycia twarzy 75 ml


Takiego kosmetyku jeszcze nie używałam i jestem nim bardzo pozytywnie zaskoczona. Zacznijmy od tego, że jest to formuła typu emulsja w oleju, a balsam najpierw wygląda jak gęsty tłusty żel, a po kontakcie z wodą zamienia się w białą emulsję. Opakowanie wykonane jest z metalu i ma plastikową nakrętkę. Tubka zamknięta jest w kartonie.

Sposób użycia kosmetyku jest banalnie prosty. Najpierw rozgrzewam potrzebną ilość balsamu w palcach, po czym nakładam go na twarz, szczególnie powieki, bo tam mam zawsze najwięcej makijażu. Chwilę masuję po czym zwilżam dłonie ciepłą wodą i masuję dalej, do uzyskania emulsji. Całość po chwili zmywam, a jeśli potrzeba to czynność powtarzam. Producent na opakowaniu zaznaczył, żeby przy użyciu balsamu omijać okolice oczu, ale ja tego nie robię. Oczywiście bardzo pilnuję się, by kosmetyk się do nich nie dostał.

Na początku bałam się, że będzie to tłusty kosmetyk, który owszem rozpuści makijaż, ale będzie go trudno z tym makijażem później zmyć z twarzy. Nic bardziej mylnego, ponieważ całość pięknie zmywa się wodą, a skóra po takim zabiegu pozostaje miękka i odżywiona.

Z racji tego, że mam skórę mieszaną w kierunku tłustej, to balsam używam głównie do rozpuszczenia makijażu, po czym myję twarz ulubioną pianką ale Wy nie musicie tego robić.

Balsam z racji swoich składników aktywnych może być stosowany jako odżywcza maseczka do twarzy.


INCI: Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Glycerin, Isoamyl Laurate, Betaine, Water (Aqua), Sucrose Stearate, Fragrance (Parfum)*, Viola Tricolor Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Alcohol, Pentylene Glycol, Limonene, Linalool, Benzyl Benzoate, Geraniol, Citral.
*z naturalnych olejków eterycznych i/lub wyciągów roślinnych składnik organiczny

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Odżywczy krem na dzień 40 ml


Mimo tego, że jest to odżywczy krem do twarzy to ani nie mogę nazwać go lepkim, ani ciężkim. Formuła kremu jak na zawarte w niej składniki jest dość lekka. Produkt wystarczy nałożyć cienką warstą na skórę ( u mnie jest ona zawsze delikatnie wilgotna) by po chwili cieszyć się jej gładkością i odżywieniem. Krem potrzebuje kilkunastu sekund, by dobrze się wchłonąć i ułożyć na skórze. Nie pozostawia na niej tłustego filmu, ale jest on delikatnie wyczuwalny na skórze i w jej dotyku, choć zupełnie mi to nie przeszkadza w jego użytkowaniu. Nadaje się również pod makijaż.

Moje wrażenia ze stosowania kremu są pozytywne. Robi dokładnie to co ma robić, czyli nawilża, odżywia, wygładza i sprawia, że moja zmęczona skóra wygląda dużo lepiej, już przed jego zastosowaniem.

To co mnie zachwyca w kosmetyku oprócz konsystencji oczywiście, to opakowanie. Jest szklane, czyli można je później przetworzyć, ale nie tylko o to chodzi. Lubię kremy do twarzy zamknięte w szkle. Wydają mi się wtedy bardziej świeże i luksusowe dla mojej skóry.

Ponadto kocham zapach kosmetyków Skin Food a seria Skin Food Face Care pachnie dokładnie tak samo. I mimo tego, że wolę delikatnie zapachy kosmetyków do twarzy, to tego nie zamieniłabym na żaden inny.

INCI: Water (Aqua), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Glycerin, Isoamyl Laurate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Pentylene Glycol, Betaine, Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Behenyl Alcohol, Squalane, Rhus Verniciflua Peel Cera, Viola Tricolor Extract, Olea Europaea (Olive) Leaf Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Hectorite, Acacia Senegal Gum, Xanthan Gum, Tocopherol, Lactic Acid, Glyceryl Caprylate, Fragrance (Parfum)*, Limonene*, Linalool*, Benzyl Benzoate*, Citral*.

*z naturalnych olejków eterycznych i/ wyciągów roślinnych/ składnik organiczny

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Odżywczy krem na noc 40 ml


Bardzo lubię ten krem za lekką i nietłustą konsystencję ale także za cudowny zapach charakterystyczny dla kosmetyków z tej linii.

W składzie kremu znajdziecie min. wyciąg z fiołka trójbarwnego, nagietka lekarskiego, rumianku, wąkrotki azjatyckiej, skwalanu a także oleju z sacha inchi.

Krem zarówno dogłębnie odżywia skórę ale także ją nawilża, pozostawiając miekką i swietlistą. Szybko się wchłania i co prawda pozostawia na skórze delikatnie wyczuwalny film, ale mi to w żaden sposób nie przeszkadza, ponieważ jest to krem na noc. Dodatkową zaletą jest również to, że krem daje poślizg, dzięki czemu mogę używać go z masażerem do okolic oka.

INCI: Water (Aqua), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glycerin, Behenyl Alcohol, Isoamyl Laurate, Squalane, Pentylene Glycol, Betaine, Sucrose Polystearate, Stearic Acid, Plukenetia Volubilis Seed Oil, Viola Tricolor Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Centella Asiatica Flower/Leaf/Stem Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Alcohol, Hectorite, Acacia Senegal Gum, Lactic Acid, Xanthan Gum, Tocopherol, Palmitic Acid, Glyceryl Caprylate, Cetyl Palmitate, Sodium Stearoyl Glutamate, Fragrance (Parfum)*, Limonene*, Linalool*, Benzyl Benzoate*, Geraniol*, Citral*.

*z naturalnych olejków eterycznych i/lub wyciągów roślinnych składnik organiczny
 
Kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy Welesa Skin Food Face Care

Wpis powstał w ramach wslpiracy z marką Weleda.

2 komentarze:

  1. Znam tę markę i lubię ich kosmetyki. Miałam kilka sztuk i to co mi się podoba najbardziej to zapach. zwykle jest to świeży, cudowny oraz cytrusowy zapach :)

    Składy też jak najbardziej na plus.

    Minus za dostępnosć, z tego co widziałam dostępne jedynie w sklepach online.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)