Wpis reklamowy
Stars from the stars i ich kosmetyki poznałam dzięki pudełkom Pure Beauty. Nie spotkałam się jeszcze z produktem tej marki, który nie spełniłby moich oczekiwań względem wydajność, jakości czy przydatności a także zadowolona z użytkowania. Tak jest również i tym razem. Odżywczo-rozświetlający balsam do ciała to cudo wśród wakacyjnych kosmetyków. Jestem pewna, że taki kosmetyk powinien znaleźć się w Waszej wakacyjnej kosmetyczce.
Stars from the stars należy do OnlyBio czyli marki, która od dawna zachwyca rzeszcze użytkowników. Jedynie co odróżnia od siebie te dwie marki, to marketing. Oba są świetne, ale Starsze from the stars od początku kojarzyła mi się z młodymi osobami, właśnie dlatego, że tak jest kreowana w mediach. Owszem, nie jestem już taka młoda, ale kto powiedział, że nie mogę używać kosmetyków dla nastolatków? W końcu te mają dobre składy, pięknie pachną i sprawiają, że aż się chce ich używać. Więc w czym problem? Dla mnie w niczym, obie marki bardzo lubię i z przyjemnością po ich kosmetyki sięgam.
Tym razem w moje testerskie lapki wpadł odżywczo-rozświetlający balsam do ciała z kamieniem księżycowym, migdałem i masłem shea. Czym ten kosmetyk mnie zachwycił?
Balsam zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego.
INCI: Aqua, Coco-Caprylate/Caprate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glyceryl Stereate, Cetearyl Alcohol, Potassium Cetyl Phosphate, Moonstone Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Mica, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Tocopherol, CI 77891 (Titanium Dioxide), Tin Oxide, Parfum, Benzyl Salicylate, Citral, Geraniol, Limonene, Linalool, Citronellool, Coumarin.
To co mnie zachwyca w kosmetyku to jego zapach - słodki, soczysty, owocowy. Przypomina mi połączenie zapachu truskawek i malin ale w połączeniu z mlecznym cukierkiem. Zapach jest obłędny i myślę, że wielu z Wam przypadnie do gustu. Kolejny jest skład. Choć może to on powinien być na pierwszym miejscu? W składzie balsamu znajdziecie olej ze słodkich migdałów, masło shea, olej słonecznikowy, glicerynę. Przepiękny blask na skórze uzyskamy dzięki zawartości mici oraz kamienia księżycowego.
Universe balm-odżywczo rozświetlający balsam do ciała od Stars from the stars to jeden z moich ulubionych letnich kosmetyków do pielęgnacji ciała. Balsamy, olejki czy rozświetlające kremy do ciała używam zazwyczaj latem, ponieważ pięknie uzupełniają się z opaloną skórą. Dodatkowo mienią się w słońcu, co w korzystny sposób podkreśla naszą skórę, ponieważ dzięki rozświetleniu wygląda zdrowiej, jest wypoczęta i wygląda po prostu pięknie. Ten kosmetyk to cudo zamknięte w plastikowej tubie. Dobry skład, treściwa konsystencja, efekt rozświetlenia i przepiękny zapach sprawiają, że tego kosmetyku nigdy nie ma się dość.
Balsam jest dość gęsty jak na podobne tego typu kosmetyki. Ale za to łatwo się rozsmarowuje, szybko się wchłania i światnie nawilża oraz odżywia skórę. Choć mam problem z mocnym przesuszaniem się skóry latem, to podczas używania tego kosmetyku, moje problemy z suchą skórą odchodzą na dalszy plan.
Cena regularna balsamu to 16,99 zł za 200 ml
Wpis powstał w ramach współpracy z marką Pure Beauty.
bardzo lubię takie balsamy ;D
OdpowiedzUsuń