Lato to czas, kiedy pod prysznicem spędzam bardzo dużo czasu. Mam nadzieję, że i Wy go nie ubikacje. Tym bardziej, że latem w sprzedaży pojawia się wiele cudownie pachnących kosmetyków pod prysznic, a używanie ich to prawdziwa przyjemność. We Fruit Mood czyli czerwcowej edycji pudełka Pure Beauty pojawił się właśnie taki cudownie pachnący kosmetyk do mycia ciała. A mowa oczywiście o peelingu pod prysznic dragon fruit & watermelon extract.
Body peeling dragon fruit & watermelon extract od marki EFEKTIMA, to prawdziwy wakacyjny must have szanującej się fanki cudownie pachnących kosmetyków pod prysznic. Połączenie peelingu i żelu pod prysznic świetnie sprawdzi się w wakacyjnej kosmetyczce, w której jak wiadomo mamy zazwyczaj ograniczone miejsce. W mojej w tym roku było sporo miejsca, a i tak się wszystko nie zmieściło, więc żałuję że ten kosmetyk został w domu.
Peeling pod prysznic zawiera w składzie drobinki, które wygładzają skórę i delikatnie złuszczają martwy naskórek. Choć wyglądają na dość grube i mocne to takie nie są. Jeśli miałabym określić natężenie ścieralności drobinek to dałabym 4 w dziesięciostopniowej skali. Śmiało więc kosmetyk można używać codziennie bez ryzyka.
Zapewne ciekawi Was zapach kosmetyku. Musicie mi uwierzyć na słowo, że jest piękny. Nie pachnie typowo smoczym owocem czy arbuzem. Przypomina mi za to połączenie kultowego zapachu perfum Dolce & Gabbana Light Blue z owocowym ekstraktem, ale nie umiem Wam dokładnie określić jakie owoce się w nim znajdują. Zapach jest odrobinę bardziej słodki niż same perfumy. Bardzo mi się podoba i w sumie cieszę się, że peeling rak pachnie, ponieważ mam te perfumy i zapachy się ze sobą nie gryzą.
Czy peelingiem pod prysznic można umyć ciało? Oczywiście, że tak. Jest to bowiem zwykły żel pod prysznic tyle, że z peelingujacymi drobinkami. Ale z powodzeniem może służyć jako żel pod prysznic.
INGREDIENTS: AQUA, GLYCERIN, PUMICE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, COCO-GLUCOSIDE, CELLULOSE ACETATE, SUCCINOGLYCAN, CITRIC ACID, PARFUM, HYLOCEREUS UNDATUS FRUIT EXTRACT, CITRULLUS LANATUS FRUIT EXTRACT, SODIUM BENZOATE, SODIUM CHLORIDE, POTASSIUM SORBATE, LIMONENE, CI 17200, CI 19140.
Wpis powstał w ramach współpracy z marką Pure Beauty.
koniecznie muszę kiedyś sprawdzić :D
OdpowiedzUsuń