Wpis sponsorowany
Nigdy nie używałam pigmentów mineralnych, ale dużo dobrego słyszałam o marce Anabelle Minerals, której to właśnie kosmetyk znalazłam w trzecim okienku kalendarza adwentowego Pure Beauty. Mocno błyszczący, łatwy w nakładaniu na skórę i dający spektakularny błyszczący efekt. Czy będę go używała w codziennym makijażu, a może zostawię go na specjalne okazje?
W ofercie marki jest 5 różnych kolorów pigmentów. W kalendarzu był odcień SUNSTONE czyli połączenie ciepłego i głębokiego brązu z miedzianym podtonem. Zatopione w pigmencie drobinki mienią się na złoty kolor. Nie jest to kolor bardzo mocny, ale jego błyszcząca i głęboka połyskująca tafla robi piorunujące wrażenie. Pigment może być wykorzystany jako cień do powiek, nałożony na całą powiekę lub tylko jej część. Ale będzie się również dobrze sprawdzał jako rozświetlacz.
Pigment Anabelle Minerals zamknięty jest w szklanym słoiczku. Jego głównym składnikiem jest mica czyli minerał o niskiej twardości. Jego kryształki mają postać patków a sam minerał charakteryzuje się głębokim połyskiem i odbijaniem światła. Ponadto jest to minerał, który nie uczula, i dzięki swoim właściwościom jest szeroko wykorzystywany w kosmetyce zarówno w makijażu jak i pielęgnacji ciała.
Kolor SUNSTONE w swoim składzie ma micę oraz CI 77491.
Bardzo podoba mi się jego kolor i to jak stopniowany zmienia barwę oraz kąt padania światła.
Jestem bardzo ciekawa, czy lubicie takie pigmenty i używacie ich w codziennym makijażu czy zostawiacie je na wielkie wyjścia?
W moim przypadku błysk jest wskazany, ponieważ się w takim makijażu dobrze czuję. Uwielbiam mieć rozświetloną skórę zarówno na powiekach jak i na liściach policzkowych. Co prawda nie czuję się najlepiej w brązach ale ten kolor można stopniować i połączyć z innym, tym samym uzyskać odcień, który pasuje do każdego typu urody. W moim przypadku najlepiej wygląda ten kosmetyk położony częściowo na ruchomą powiekę lub w wewnętrzny kącik oka. Nie używałam go natomiast poza makijażem oka, więc nie mogę powiedzieć jak sprawdza się np. jako rozświetlacz. Nie jest to kolor, który będzie mi pasował na policzki, ale w makijażu oka można czynić nim cuda.
Wpis powstał w ramach współpracy z Pure Beauty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.
Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)