czwartek, 9 stycznia 2025

Szampon zwiększający objętość włosów Hair We Are od Anwen

Wpis reklamowy 


Rynek kosmetyczny w Polsce i za granicą ma do zaoferowania mnóstwo produktów do pielęgnacji włosów i co chwilę pojawiają się nowe. W tym dobrobycie łatwo się pogubić i można mieć problem z wyborem tego jedynego szamponu, który w końcu spełni nasze oczekiwania. Jak wybrać najlepszy szampon? Dobrze jest czytać składy i dostosowywać kosmetyk do problemów skóry głowy i włosów. Jeśli nie mamy łupieżu, to nie używamy szamponów przeciwłupieżowych. Jeśli mamy przetłuszajacą się skórę głowy, to szukamy szponu, który pomoże nam w regulacji sebum ale też nie będzie działał drażniąco i wysuszająco. Moim nowym odkryciem jest szampon zwiększający objętość włosów Hair We Are od marki Anwen i chciałbym Wam o nim więcej opowiedzieć


Szampon zwiększający objętość włosów Hair We Are od Anw

Szampon zwiększający objętość włosów Hair We Are od Anwen znalazłam w kalendarzu Pure Beauty, dokładnie w okienku numer 8. Jest to kolejny kosmetyk tej marki, który miałam przyjemność właśnie dzięki ich pudełkom poznać. Wszystkie poprzednie mi się sprawdziły, więc z pozytywnym nastawieniem zabrałam się do mycia włosów i skóry głowy.

Szampon jest dość nietypowy. Jego skład na pewno różni się od popularnych drogeryjnych szamponów. 

Znajdziecie w nim między innymi:

  • hydrolizowane proteiny ryżowe, które zwiększają objętość włosów zaczynając od ich nasady,
  • biomimetyczne składniki z Amarantusa, które tworzą film na łodygach włosa, zwiększając jego objętość,
  • sok z aloesu i gliceryna nawilżają włosy,
  • pochodna lukrecji ma działanie łagodzące oraz reguluje wydzielanie sebum,
  • organiczna skrobia ryżowa przedłuża świeżość włosów, dzięki czemu ogranicza ich częste mycie.

Skład INCI/Ingredients: Aqua, Decyl Glucoside, Caprylyl/Capryl Glucoside, Oryza Sativa (Rice) Starch, Sodium Laurylglucosides Hydroxypropylsulfate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Xanthan Gum, Hydrolyzed Rice Protein, Amaranthus Caudatus Seed Extract, Glycerin, Dipotassium Glycyrrhizinate, Zea Mays Starch, Glucose, Gluconolactone, Parfum, Potassium Sorbate, Citric Acid, Sodium Chloride, Decyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Caprylyl Alcohol, Phenoxyethanol, Phenethyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Calcium Gluconate, Tocopherol, Sodium Benzoate.

Szampon zwiększający objętość włosów Hair We Are od Anwen

Szampon zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Ma wygodną w użyciu pompkę. Moja pierwsza myśl na temat tego produktu była taka, że koniecznie muszę go przetestować. Już po użyciu, pierwsze co o nim pomyślałam, to że ma dziwny zapach. Pachnie jak farba do włosów. Myślę, że osoby farbujące włosy farbami drogeryjnymi przyznają mi rację. Zapach mi jednak nie przeszkadza, ponieważ podczas mycia staje się mniej intensywny. Za to zdziwiło mnie to, co ten szampon robi z moimi włosami. Na pewno i niezaprzeczalnie działa kojąco na skórę głowy. Mam problem z jej przetłuszczaniem i skłonnością do podrażnień. A po użyciu szamponu Hair We Are moja skóra mi wyraźnie dziękuje. Ani nie swędzi, ani nie piecze, mniej się też przetłuszcza. Włosy są odbite od nasady, choć w przypadku tego szamponu bez odżywki ani rusz, ponieważ po użyciu samego szamponu trudniej rozczesywało mi się włosy. Szampon nie zawiera w składzie silikonów i choć opisywany jest jako bardzo łagodny, to czuć, że te włosy naprawdę są dobrze oczyszczone. Stają się lekkie, sypkie i puszyste, co sprawia wrażenie podwojnej objętości. Dla mnie ten szampon jest idealny do odświeżania skóry głowy i domywania pozostałości po olejkach i olejach. W połączeniu z peelingiem skóry, sprawia, że mniej się ona przetłuszcza, co jest mi bardzo na rękę. Jestem również zadowolona z niego, ponieważ na tyle dobrze oczyszcza włosy, że po jego zastosowaniu śmiało mogę nakładać balsam koloryzujący. Robiłam tak już dwa razy i miałam wrażenie, że kolor jest intensywniejszy, lepiej wniknął we włókna włosów i dłużej się na nich trzyma.

Szampon zwiększający objętość włosów Hair We Are od Anw

Szampon zwiększający objętość włosów Hair We Are od Anw

 


Wpis powstał w ramach współpracy z Pure Beauty.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)