Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Media Rodzina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Media Rodzina. Pokaż wszystkie posty

środa, 26 stycznia 2022

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja
Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury.

Harry Potter - jeden z najsłynniejszych czarodziejów świata. Nie znam osoby, która nie znałaby książek J.K. Rowling, lub nie oglądałby filmów o małym czarodzieju. To właśnie Rowling stworzyła magiczny świat pełen niezwykłych stworzeń, magii, zaklęć i przygód, których pozazdrościłby Harremu sam Indiana Jones. Usiądźcie wygodnie i przenieście się ze mną do świata autorki. Mam dla Was bowiem książkę, którą każdy fan twórczości Rowling musi mieć w swojej kolekcji.


Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Pamiętacie smoki, hipogryfa, bazyliszka, jednorożce, gryfy, centaury czy trytony? W każdej z książek o Harrym Potterze pojawiały się magiczne stworzenia, które Rowling wymyśliła, bądź zapożyczyła na potrzeby publikacji. Oglądając filmy czy czytając książki, skrycie marzyłam, by powstała oddzielna publikacja, poświęcona magicznym stworzeniom, o których nam opowiedziała. Po sukcesie książek o małym czarodzieju, autorka wydała kolejną - Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Jej bohaterem jest uznany w świecie czarodziejów magizoolog Newton Artemis Fido Skamander, który bada i chroni magiczne zwierzęta. Jest kawalerem Orderu Merlina Drugiej Klasy, który otrzymał za zasługi nad badaniami dotyczącymi magicznych zwierząt. Ogromny sukces Rowling przyniosło sfilmowanie przygód Newta i tak powstały kolejno filmy "Fantastyczne zwierząt i jak je znaleźć" oraz "Fantastyczne zwierzęta. Zbrodnie Grinderwalda". Oba filmy, w gwiazdorskiej obsadzie, odniosły spektakularny sukces.

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Publikacja, o której chciałabym Wam opowiedzieć, nosi tytuł "Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury" i jest to oficjalna książka towarzysząca wystawie Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. Inspiracją do powstania wystawy były książki J.K. Rowling oraz osoba Newta Skamandera, dla którego ochrona magicznych stworzeń przed wyginięciem była priorytetem.

Nie wiem czy wiecie, ale wiele magicznych stworzeń z świata Rowling ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości oraz wiele z nich również zagrożonych jest wyginięciem. Skąd wzięły się syreny, czym jest kraken i dlaczego wielu ludziom wydaje się, że widzieli magicznego stwora na żywo? Dlatego, że wiele zwierząt jest podobnych do bajkowych publikacji. Wiele jest zapożyczonych z mitologii czy legend. Nie wierzę w to, że syreny, smoki czy ogromne krakeny istnieją, tak jak nie wierzę w potwora z Loch Ness. Co widzieli zatem ludzie?

Świat J.K. Rowling to fikcja literacka, tak jak jej magiczne zwierzęta. Ale nie przeszkadza to, by cieszyć się wyobraźnią autorki. Oglądałam oba filmy o fantastycznych zwierzętach i jestem nimi oczarowana. A co znalazłam w tej książce?

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

"Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury" to rodzaj wstępu, który uświadamia nam czemu powstała wystawa w londyńskim muzeum. Jakim gatunkom zwierząt została poświęcona. Publikacja przybliża nam działania muzeum, trochę w kwestii samej wystawy, ale i od zaplecza, gdzie oczy zwiedzających wstępu nie mają. Książka oraz wystawa łączą świat zwierząt magicznych z tym, który obserwujemy na co dzień. Znajdziecie tam min. prawdziwe i żyjące kiedyś stworzenia, te, które jeszcze żyją, ale są zagrożone wyginięciem, jak i te, które powstały na potrzeby filmu czy książki. Kto z Was nie chciałby obejrzeć rekwizytów z ulubionego filmu? Dzięki wystawie jest na to szansa, a zobaczyć można min. rekwizyty zarówno z filmów o Harrym Potterze jak i z "Fantastycznych zwierząt", którymi posługiwał się Skamander.

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury - recenzja

Głównym zadaniem Newta Skamandera była ochrona magicznych stworzeń przed wyginięciem. Stworzył dlatego szpital dla magicznych zwierząt, a w swojej walizce trzymał ostatnie pary zwierząt, które uchronił przed wyginięciem. Choć jest on postacią fikcyjną, to jego postawa jest godna do naśladowania. W naszym świecie są gatunki przepięknych zwierząt, które przez działania człowieka w ich świecie naturalnym prawie wyginęły.

Książka jest przepięknie i bogato ilustrowana. Znajdziecie w niej zarówno zdjęcia eksponatów jak i rysunki, które pochodzą z ilustrowanego wydania "Fantastycznych zwierząt". Książka jest urzekająca i ma formę albumu. Jestem pod wrażeniem tego, co wydawnictwo Media Rodzina stworzyło i od lat z przyjemnością sięgam po ich książki, gdy są zawsze dopieszczone w każdym calu.



Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję wydawcy oraz portalowi Duzeka.pl, na którym recenzja ukazała się pierwotnie.

czwartek, 30 grudnia 2021

"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

Dziś przeczytałam ostatnią książkę w tym roku. Pewnie coś jeszcze zacznę, ale już mi się nie uda zrecenzować. Rok 2021 kończę książką wydawnictwa Media Rodzina z ich serii Gorzka Czekolada. Zapraszam Was na przerażającą podróż do świata, w którym rządzi zło. Czy jesteście na to gotowi?


"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

Spektakularny powrót autorki bestsellera Córka Króla Moczarów.

Dwa pokolenia sióstr. Niewybaczalna zbrodnia. Sekret, który może zniszczyć rodzinę.

Zbrodnia z przeszłości zaważyła na życiu dwudziestosześcioletniej Rachel Cunningham, która od piętnastu lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Ma luki w pamięci i wini siebie za śmierć rodziców. Gdy na światło dzienne wychodzą nowe szczegóły dotyczące zabójstwa, Rachel decyduje się wrócić do domu i tam znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Co tak naprawdę wydarzyło się tego feralnego dnia? Jakie tajemnice kryje dom na moczarach?

"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

"Okrutna siostra" Karen Dionne to prawdziwa petarda i majstersztyk z kategorii thriller. Mistrzowsko napisany, z genialnie wykreowanymi postaciami i mrokiem, który wylewał się z jego stron, za każdym razem, gdy przewracałam kartkę. I choć tytuł książki już na wstępie dużo zdradza, to z przyjemnością odkrywałam kolejne części układanki. A ta ułożona w całość zarówno mnie zachwyciła, jak i przeraziła. Chcecie wiedzieć kim jest psychopata i do czego jest zdolny? Koniecznie przeczytajcie "Okrutną siostrę". Ta książka to najlepszy czytelniczy finał tego roku i jeden z najlepszych thrillerów jaki przeczytałam.

"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

Przerażająca i boleśnie prawdziwa historia Rachel, która od jedenastego roku życia żyje w przekonaniu, że zastrzeliła rodziców. Choć żadna z policyjnych ekspertyz tego nie potwierdza, to Rachel jest pewna, że tego dnia strzelała. 15 lat później brat jej kolegi z zakładu psychiatrycznego pokazuje jej policyjny raport z miejsca zbrodni, z którego jasno wynika, że jedenastoletnia dziewczynka nie mogła strzelić z broni, z której padły strzały. Po 15 latach spędzonych w psychiatryku Rachel wychodzi na własne żądanie i postanawia wrócić do domu, by odkryć prawdę. Nie przypuszcza jednak, że może być ona zabójcza. I przerazi ją bardziej niż to, że mogła zabić własnych rodziców.

"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

Choć ta książka do łatwych i przyjemnych nie należy, to Karen Dionne mnie dosłownie zahipnotyzowała. Nie mogłam przestać myśleć o Rachel i o tym co wydarzyło się, gdy miała 11 lat. Ta książka jest tym bardziej wyjątkowa, że autorka zastosowała dwie ramy czasowe. Jeden rozdział opowiada Rachel i jest to teraźniejszość, natomiast przeszłość to opowieść jej mamy. Wszystko świetnie ze sobą współgra i sprawia, że do kolejnego rozdziału czeka się z niecierpliwością.

Książka na tyle mnie zachwyciła, że zamówiłam sobie "Córkę Króla Moczarów" autorstwa Karen Dionne i już nie mogę się doczekać, gdy do mnie przyjedzie.

"Okrutna siostra" Karen Dionne - recenzja - Księgarnia Tania Książka

Jeśli macie ochotę przeczytać dobry thriller, to zajrzyjcie do działu nowości księgarni Tania Książka. Znajdziecie tam zarówno "Okrutną siostrę" jak i inne ciekawe książkowe propozycje.


Znacie książki Karen Dionne?














 

piątek, 12 listopada 2021

"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka

"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka


"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka

Lubicie się bać? Czytacie lub oglądacie horrory? Lubicie czuć dreszcze i czyjś oddech na karku? A myśleliście kiedyś o tym, bo kogoś przestraszyć? Zapraszam Was do świata Goldy Maldovsky. Jej bohaterowie stanęli po tej drugiej stronie. A najważniejszy w tej historii jest krzyk.


"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka

Jeśli chodzi o horrory, zasady są proste:
Należy unikać opuszczonych budynków, takich jak stare domy czy magazyny.
Należy trzymać się razem – nie wolno się rozdzielać, nawet gdy tylko „chcemy coś sprawdzić”.
Jeśli gdzieś czai się morderca, trzeba sobie odpuścić wszelkie romansowanie.

Gdyby tylko zasady przetrwania w prawdziwym życiu były równie proste… Szkoła w Nowym Jorku w najbardziej zamożnej dzielnicy Upper East Side. Rachel Chavez do zamożnych nie należy, więc z innymi dzieli ją przepaść wielka jak cały Manhattan. Od bogatych rówieśników i ich nudnych tematów woli historie o maniakalnych mordercach, a horrory ogląda po to, żeby się uspokoić.

Wkrótce dziewczyna zostaje zwerbowana przez Klub Mary Shelley, którego członkowie organizują niezwykłe testy strachu, bazując na miejskich legendach i filmach grozy. Początkowo Rachel daje się wciągnąć w działalność klubu, organizując okrutne żarty, ale po jakimś czasie owe żarty stają się coraz poważniejsze, a w grę zaczyna wchodzić życie i zdrowie kolejnych osób. Rachel nie wie, komu może zaufać, a przed kim powinna mieć się na baczności. A na domiar złego, jej przeszłość postanawia o sobie przypomnieć.

"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka

"Krzycz!" Goldy Maldovsky, to książka, do której robiłam dwa podejścia. Po przeczytaniu pierwszych 40 stron odłożyłam ją i doszłam do wniosku, że to nie mój klimat. Zresztą nawet nie pamiętałam, co wtedy przeczytałam. Pamiętam za to, że tamtego feralnego dnia sięgnęłam po romans i ten mnie od razu zaciekawił. Książka leżała ponad tydzień i zrobiłam podejście numer dwa. I wiecie co? Wciągnęła mnie tak, że w jeden wieczór przeczytałam połowę. Dowodzi to temu, że warto dawać książce drugą szansę, ponieważ bywają takie dni, kiedy zwyczajnie nie ma się ochoty na książkę z dreszczykiem, choć bardzo pragnęło się ją wcześniej przeczytać.

"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka

"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka

Jak widzicie, okładka utrzymana jest w krwawej wersji i w książce rozlanej krwi również nie zabraknie. Nie zabraknie także ubrudzonego nią noża, więc już wiecie, że nie przypadkowo znalazł się on na fotografiach. Znajdziecie w niej również testy strachu. Co to jest, z czym to się je? Każdy z członków tajnego kluby musi zrealizować swój test strachu. Ale to nie on ma się bać, a jego ofiara, którą samodzielnie wybiera. I to on wymyśla i organizuje jej test strachu. Test kończy się w momencie, gdy ofiara zaczyna głośno i przeraźliwie krzyczeć i wtedy członek klubu go zalicza. Inni członkowie mają mu pomóc w wypełnieniu zadania, przy czym muszą wykonywać jego polecenia i stosować się do założeń testu. Niby nic strasznego, prawda? Ale z każdym kolejnym testem zaczyna robić się coraz bardziej niebezpiecznie. Aż w pewnym momencie ktoś ginie....

"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka

Goldy pokazała w ciekawy sposób jak niewinne zabawy młodych ludzi przeradzają się w obsesję. Testy strachu może i są ciekawe i mogłaby to być fajna zabawa, ale jeśli cierpią na tym niewinni ludzie, to należy to skończyć. Członkowie Klubu Mary Shelley ani tego nie skończyli, tylko brnęli dalej organizując kolejne testy. Bo taka jest zasada, bo taki jest regulamin. Nie przestali nawet jak ktoś podczas testu zginął. To nie jest normalne. W współczesnym świecie obserwuje się niestety niepokojące zjawiska, jakimi są wymyślone gry młodych ludzi. Pamiętacie może Niebieskiego Wieloryba? Ostatnim elementem zabawy była śmierć uczestnika, a wiele dzieciaków wycinało sobie na skórze kształt wieloryba. W Polsce znana była zabawa w słoneczko, gdzie dziewczynki kładły się na podłodze, rozkładały nogi i tworzyły z nich kształt słońca. A chłopcy po kolei z nimi współżyli. A potem była ciąża i płacz. Świat idzie bardzo do przodu, dzieci mają nieograniczony dostęp do internetu i złych wzorców. Rodzice nie mają dla nich czasu, a o tragedię prosić się nie trzeba.

Klub Mary Shelley z założenia nie byłby zły, gdyby jego członkowie skupili się na wspólnych spotkaniach, oglądaniu horrorów czy jedzeniu popcornu. Nie byłby zły nawet, gdyby organizowali testy strachu. Ile osób w wesołym miasteczku odwiedza pokoje, domy, czy groty strachu i nie jest to nic złego. Niektórym jednak potrzeba mocniejszych wrażeń i o ile dostarczają ich tylko sobie, to jest w porządku. Ale jeśli dla swojej przyjemności czy chorej ambicji poświęcają innych, to takie zachowanie należy potępiać. 

Głupia zabawa doprowadza do tragedii, ale to co odkryje Rachel zmrozi jej krew w żyłach. Autorka w genialny sposób zakończyła książkę. Byłam w szoku i mam nadzieję, że będzie kontynuacja tej książki. 

"Krzycz!" Goldy Moldavsky - recenzja - Tania Książka

Jeśli tak jak ja, lubicie dostarczać sobie emocji i czytać książki z dreszczykiem, to w nowościach księgarni Tania Książka na pewno znajdziecie coś godnego uwagi. A książkę "Krzycz!" gorąco Wam polecam.