Witajcie! Po kilku niezbyt pochlebnych recenzjach przyszedł czas na pozytywną opinię z czego jestem bardzo zadowolona. Nie lubię gdy coś się nie sprawdza i nie sprawia mi przyjemności pisanie o czymś źle. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o produkcie, który był dołączony do paczki, w której była płynna esencja Hydro Genius od marki L'Oreal (recenzja), którą dostałam w ramach testowania w Klubie Recenzentki portalu wizaz.pl.
A jest nim Mleczko micelarne do demakijażu z serii Hyalurogel od marki Mixa. Jak zauważyć możecie to już kolejny kosmetyk od Mixa i będzie ich jeszcze kilka w następnych postach. Z serii Hyalurogel testowałam Mleczko nawilżające i jestem zakochana w tym produkcie. Ale już wiecie, że dzisiejsza recenzja będzie pozytywna, więc nie traćmy czasu. Zapraszam Was na dalszą część tekstu.
A jest nim Mleczko micelarne do demakijażu z serii Hyalurogel od marki Mixa. Jak zauważyć możecie to już kolejny kosmetyk od Mixa i będzie ich jeszcze kilka w następnych postach. Z serii Hyalurogel testowałam Mleczko nawilżające i jestem zakochana w tym produkcie. Ale już wiecie, że dzisiejsza recenzja będzie pozytywna, więc nie traćmy czasu. Zapraszam Was na dalszą część tekstu.
Na wstępie mojej opinii muszę Wam powiedzieć, że nigdy wcześniej nie słyszałam o czymś takim jak mleczko micelarne. Płyny micelarne uwielbiam. Mleczka do demakijażu niestety nie. Co może wyniknąć dobrego z połączenia tych dwóch kosmetyków, zastanawiałam się bardzo. Mleczko micelarne przeznaczone jest do skóry wrażliwej i odwodnionej i ma za zadanie intensywnie nawilżyć skórę już podczas demakijażu. Czy to możliwe? Zdecydowanie tak i odczułam to na swojej skórze. Kosmetyk skutecznie usuwa makijaż bez użycia wody. Potrzebujemy tylko płatek kosmetyczny i po aplikacji kosmetyku na niego przecieramy twarz. Makijaż i zanieczyszczenia zostają "wychwycone "ze skóry przez micele, które działają jak magnes na to co trzeba ze skóry zmyć. Kosmetyk w swoim składzie zawiera kwas hialuronowy, który wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, a przy okazji dogłębnie ją nawilża, co odczułam już po pierwszym użyciu mleczka. Kosmetyk jest dość rzadki, bardzo wydajny i wystarczy odrobinka, by zmyć dużą część makijażu z twarzy. O ile płyn micelarny nie pozostawia na skórze tłustego filmu, a klasyczne mleczko jest bardzo tłuste, to ten produkt jest tak po środku. Z tym, że skóra jest lekko tłusta przez chwilkę, bowiem to co zostaje na twarzy wchłania się w nią, tak jakbyśmy nałożyli krem nawilżający.
Kosmetyk ma wygodne duże opakowanie o pojemności 400 ml. Butelka jest wykonana z miękkiego plastiku, a nakrętka ma dodatkowo zamknięcie typu klik. Żałuję tylko, że producent nie zastosował tu pompki, bowiem lepiej się ona u mnie sprawdza w podobnego typu produktach. Kosmetyk jest hipoalergiczny i nie zawiera etanolu, za co duży plus. Jedyna uwaga do mleczka jest taka, że podczas demakijażu oczu miałam lekko czerwoną skórę wokół nich. Ale nic mnie nie szczypało i zaczerwienienie zniknęło szybko. O ile podczas demakijażu zwykłym mleczkiem musiałam domywać twarz żelem, to tu nie muszę tego robić. Zmywam makijaż i czekam, aż kosmetyk się wchłonie i tylko później nakładam ulubiony krem. Zauważyłam również, że podczas używania mleczka micelarnego nawilżenie mojej skóry wyraźnie się poprawiło, z czego jestem bardzo zadowolona. Polecam Wam serdecznie ten produkt.
Znacie mleczko micelarne Hyalurogel od Mixa ?
Przetestowałaś sporą kolekcję kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńOk tak. Ale cieszę się, że miałam okazję to zrobić.
UsuńMleczka nie używałam chyba 10 lat ale to wydaje się spoko. Aczkolwiek nie wyobrażam sobie nie umyć dodatkowo twarzy po demakijażu :)
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj myję ale tu byłam bardzo zaskoczona jak fajna skóra jest po użyciu tego produktu.
Usuńja bardzo lubię płyn micelarny tej marki :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś i był faktycznie fajny.
UsuńNie znam produktu, ale mleczko micelarne brzmi ciekawie...
OdpowiedzUsuńJest ciekawe, wierz mi 💙
UsuńJakoś niespecjalnie przepadam za mleczkiem do makijażu, chociaż ten naprawde wydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńTylko, że to jest mleczko micelarne i różni się od takiego zwykłego. Mi to akurat się sprawdza.
Usuń