
Lubicie markę Kobo Professional? Jej produkty można dostać w szafach w drogeriach Natura. Każdy kolejny kosmetyk, który mam możliwość przetestować utwierdza mnie w przekonaniu, że wcale nie trzeba wydawać miliona monet, by kupić w Polsce dobrą kolorówkę. Na moim blogu czytaliście już wiele recenzji tych kosmetyków i teraz przyszedł czas na kolejne. Do testów dostałam sypkie kolorowe pigmenty, pojedyncze cienie do powiek i pomadkę w klasycznym ceglastym kolorze w bardzo eleganckim opakowaniu.
Zacznijmy może od pigmentów. Nigdy nie używałam jeszcze sypkich kolorowych pigmentów. Używałam brokatowych, ale to co innego. Muszę przyznać, że moje spotkanie z Fantasy Pure Pigment było bardzo ciekawe. Po otwarciu opakowania, produktu wydawało mi się w nim mało. Ale jaki on jest wydajny! Wystarczy dosłownie odrobina, by pokryć skórę pięknym kolorem.

Na zdjęciu mogą one wydawać się mało napigmentowane, ale nic bardziej mylnego. Wszystko zależy, z której strony pada światło. Ciężko jest to uchwycić na zdjęciu. Z racji tego, że nigdy nie używałam pigmentów, to muszę jeszcze trochę popracować nad techniką ich nakładania. Pigmentów używa się trochę inaczej niż cieni i łatwiej jest popsuć nimi makijaż, jeśli się je nieumiejętnie nałoży. Ale ogólnie podoba mi się to jak efekt można nimi uzyskać.
Kobo Professional Pro Formula Eyeshadow to malutkie mocno napigmentowane cienie w słoiczkach. Tu nie ma się nad czym rozwodzić. Cienie Kobo Professional uwielbiam i polecam.

Mocne pigmenty, łatwo się nimi pracuje i mają zachwycające mocne kolory, które na powiekach zawsze wyglądają efektownie. Jeśli lubicie cienie do powiek, to bardzo polecam każdy ich rodzaj od tej marki. Na pewno nie będziecie żałować.

I ostatnim produktem, który mogę Wam pokazać jest pomadka z serii Colour Trends w kolorze 314 Hazel Nude. Zacznijmy od tego, że ma bardzo ładne opakowanie. Zamykana jest na magnes. Nie spotkałam się jeszcze z takim opakowaniem pomadki. Kolor przypomina mi nude pomieszane z kolorem ceglastym. Pomadka ładnie pokrywa usta kolorem i przyjemnie się na nich nosi. Zjada się równomiernie. Nie wysusza ust. Ma słodki, ciasteczkowy zapach. Ogólnie mogę ją opisać jako efektowny, przyjemny kobiecy gadżet.
Jak Wam się podobają kolejne nowości makijażowe od Kobo Professional? Coś Wam wpadło w oko?
Już po raz któryś z kolei widzę nowości od Kobo, aż mi wstyd że nie miałam jeszcze od tej marki kosmetyków.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę markę i chętnie sięgam po jej propozycje makijażowe. Do tej pory mnie nie zawiodły ich kosmetyki.
UsuńJa jestem oczarowana KOBO :D
OdpowiedzUsuńPigmenty bardzo mi się podobają, a w szczególności Golden Sand. Będąc w Naturze muszę zerknąć na szafę Kobo. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Bardzo polecam!
UsuńMarka znana dla mnie tylko z blogów, a więc musi się to zmienić dzisiaj wybieram się po kosmetyki z tej marki.
OdpowiedzUsuńDaj znać co wybrałaś. Bardzo polecam ich podkłady.
UsuńUwielbiam ta firmę i ich kolorowe pigmenty oraz cienie, bajka
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś wykonany makijaż z użyciem tych sypkich pigmentów. Kolory wyraziste i bardzo trwałe. Polecam :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra lubi kosmetyki marki Kobo. Te mogą się jej bardzo spodobać ;)
OdpowiedzUsuńfiltry girl w moim typie, piękne odcienie
OdpowiedzUsuńWidzę, że chyba też "naprawiałaś" ten jasny, perłowy pojedynczy cień ;) u mnie dwa dojechały posypane. Bardzo lubię wszystkie te produkty - mam ich nawet chyba trochę więcej.
OdpowiedzUsuńSpodobały mi się te nowości z Drogerie Natura
OdpowiedzUsuńPigmenty mają rewelacyjne kolory. Muszę się im przyjrzeć bliżej
OdpowiedzUsuńPomadka na magnes też się z taką jeszcze nie spotkałam. Te nowości podobają mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńPiękne pigmenty, tylko szkoda że u mnie w mieście nie ma dostępu do nich stacjonarnie ;(
OdpowiedzUsuńTe cienie sypkie rzeczywiście ciężko sfotografować, ale wierzę, że mają bardzo ładne kolory w rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te pigmenty <3 Można dzięki nim stworzyć niezwykły, pełen blasku makijaż.
OdpowiedzUsuńJa pigmenty nakładam palcem, najlepiej się do niego przyczepiają a potem odbijają na powiece. Te kolory są mega, można z nimi wyczarować fantastyczne makijaże
OdpowiedzUsuńPigmenty boskie, a pomadka ma całkiem ciekawy kolor.
OdpowiedzUsuńPiękne te pigmenty :) Ja kurczę nie miałam jeszcze chyba nic z Kobo, choc w sumie nie pamiętam :D
OdpowiedzUsuń