Avon to marka, którą lubię i czasami pozwalam sobie na małe zakupy u nich. Jakiś czas temu zamówiłam kilka produktów i w zeszłym tygodniu przyjechała moja przesyłka. Chciałam Wam pokazać co zamówiłam. Teraz jest gorący okres i wszyscy myślą tylko o prezentach i o tym co kupić najbliższym. A ja prezenty już kupiłam dawno, trzeba je tylko zapakować. Ale to w przyszły weekend zrobię na spokojnie. Jak człowiek ma spokojną głowę przed świętami, to może pozwolić sobie na odpoczynek i zrobić coś dla siebie. Właśnie tak zrobiłam. Kupiłam sobie drobny upominek. A zawartość mojego zamówienia przedstawiam Wam na zdjęciach.
Ochronna pomadka (balsam) nawilżająca do ust o smaku cynamonu z serii Color Trend. Gdy zobaczyłam tą wersję zapachową, nie mogłam się jej oprzeć. Pachnie jak cynamon, smakuje jak cynamon z cukrem. Nadaje ustom zdrowy wygląd i delikatnie je nabłyszcza.
Żel pod prysznic o zapachu mandarynki i jaśminu Senses. Świetnie się pieni, dobrze oczyszcza skórę, ma delikatny przyjemny zapach. Bardzo lubię żele pod prysznic z linii Senses i na pewno nie jest to mój ostatni.
Woda toaletowa Attitude Amour 50 ml jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Miał być lekki, kobiecy, leni zapach, a ja tu wyczuwam dość ciężkie nuty. Nawet mój mąż powiedział, że zapach jest mocny. Muszę Wam powiedzieć, że zapach mimo tego jest ładny i co ciekawsze zupełnie inaczej pachnie na skórze powąchany z bliska, a zupełnie inaczej w powietrzu. Myślę, że mojej mamie się bardzo spodoba. Od razu o niej pomyślałam, jak to powąchałam, bo u mnie takie zapachy raczej się nie sprawdzają. Ona za to je uwielbia.
Szminka True Color została zamówiona dla mojej mamy. Ciężko jest znaleźć jej kolor, z którego byłaby zadowolona. Szminka na zdjęciu to odcień Blush Nude. Szminka ma średnie krycie i pozostawia na ustach delikatny połysk. Mojej mamie bardzo ten odcień się podoba.
Do zamówienia dostałam jeszcze najnowszy katalog, który jest ważny od 27.12.2019 do 15.01.2020 oraz próbki perfum.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kosmetykach Avon, to wszystkie potrzebne informacje znajdziecie pod tym linkiem.
Jak Wam się podoba moje zamówienie?
Uwielbiam ich pomadki ochronne, ale tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMam takie same perfumy te fioletowe, uwielbiam je. Zawsze jak idę na uczelnie koleżanki mówią ze mam fajne perfumy :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor szminki, ja już dawno nie zamawiałam na Avon, a kiedyś byłam konsultantką
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym żelem pod prysznic, zapach musi być przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńPołączenie zapachu mandarynki i jaśminu mnie zaciekawiło. Nigdy nie wąchałam takiego zapachu :D
OdpowiedzUsuńżele uwielbiam, woda też kupuję w ciemno
OdpowiedzUsuńLubię żele pod prysznic z Avonu, dawno ich nie zamawiałam, może pora do nich wrócić
OdpowiedzUsuńRównież używam te żele z Avonu, a pomadkę mam ale w innym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem konkretne zakupy ! :) Pomadka robi wrażenie. Żele znam tylko z magazynów ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Avon mogłabym używać całe życie, bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten zapach żalu. Jaśmin i mandarynka muszą ślicznie pachnieć.
OdpowiedzUsuńJa dawno nic nie zamawiałam z Avon, a balsam do ust to niezbędnik na sezon zimowy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadki z tej firmy.Nam po jednej w każdym płaszczu, w każdej torebce, w większości spodni typu zimowych na narty.Mam tyle ich, że jakby ktoś zrzucił wszystkie razem to powstanie duża kupa. Po prostu uwielbiam, mają taką fajną konsystencję, takie fajny zapach i do tego tak zarąbiście nawilżają usta że to strasznie możliwy.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po kosmetyki Avon. Ma tylko kilka sprawdzonych i ulubionych kosmetyków, które co jakiś czas zamawiam. Tak poza tym raczej nie eksperymentuję. Miałam wystarczająco ekscesów z ta marką.
OdpowiedzUsuńPomadka wpadła mi w oko - zwłaszcza jej kolorek. Ale osobiście dawno niczego nie zamawiałam z Avon
OdpowiedzUsuń