wtorek, 25 lutego 2020

I Love Vegan Food Eveline Cosmetics - nowa linia wegańskich kosmetyków w ofercie marki


Pamiętacie określenie SUPERFOOD? Już Wam kiedyś pisałam o tym terminie na blogu. Superfood to botaniczny pokarm dla skóry, czyli roślinne składniki, które wykorzystywane są w kosmetykach, tak by wzbogacić ich działanie. Brzmi ciekawie, prawda?

Obecnie jesteśmy bardzo świadomym konsumentami i nie chcemy, by ktoś wciskał nam kit, że białe jest czarne, a wcale takie nie jest. Nie chcemy też być oszukiwani co do składów kosmetyków. Za to chcemy mieć coraz więcej natury, w produkcie, który nakładamy na twarz i ciało.



Nowa linia produktów do pielęgnacji twarzy i ciała I Love Vegan Food od Eveline Cosmetics to seria, która powstała z miłości do natury. Miałam tę przyjemność, że mogłam wypróbować kilka z produktów z tej serii i przekonać się czy faktycznie są tak dobre jak się o nich mówi.




Zacznę może od mojego ulubieńca jakim jest Balsam do ciała głęboko nawilżający kokos i mleczko migdałowe. Niezbyt gesty i szybko wchłaniający się kosmetyk polubiłam od pierwszego użycia. Balsam pachnie jak marzenie. Kokosowe marzenie. Zapach ma obłędny. Lekka i nietłusta formuła, a przy tym solidne nawilżenie, sprawiają, że chce się więcej i więcej. O tak, mogłabym się nim smarować bez końca.

Superfoods: olejek kokosowy, olejek migdałowy i aloes.
Butelka z pompką.
Pojemność 350 ml.
98% składników pochodzenia naturalnego.

W ofercie jest również wersja intensywnie regenerująca figa i granat oraz silnie odżywcza mango i awokado.



Gruboziarnisty oczyszczający peeling do twarzy pestki z moreli i olejek migdałowy. Ten kosmetyk to porządny zdzierak. Niech drżą ze strachu wszelkie zanieczyszczenia na twarzy. Ten kosmetyk w mig sobie z nimi poradzić. Wiem co mówię. Dawno nie miałam tak mocnego kosmetyku do peelingu twarzy. Ale to dobrze, ponieważ moja skóra ma ostatnio jakiś kryzys i oczyszczenia jej bardzo potrzeba. Peeling pachnie morelami.

Superfoods : 100 % naturalne pestki moreli, bioolejek migdałowy, olejek moringa.
Tubka z plastikowym zamknięciem.
Pojemność 75 ml.
95% pochodzenia naturalnego.



Kosmetykiem, który świetnie sprawdza się w przypadku mojej tłustej i trądzikowej skóry jest Odświeżający żel do mycia twarzy - rewitalizujący. Świetnie oczyszcza skórę z nadmiaru sebum, resztek makijażu i zanieczyszczeń.Wygodna forma gluta, który można łatwo rozprowadzić na twarzy. Żel podczas masażu skóry zamienia się w delikatną pianę. Kosmetyk łatwo się spłukuje. Nie wysusza skóry i nie ma później uczucia ciągnięcia na niej. Ma przyjemny zapach, ale nie kojarzę tej woni, więc nie mam do czego porównać.

Superfoods: węgiel, konopi, ekstrakt z yuzu.
Tuba z plastikowym zamknięciem.
Pojemność 150 ml.
98% składników pochodzenia naturalnego.
Można go kupić tylko w Hebe.



Naturalny krem-żel głęboko nawilżający woda kokosowa i aloes, to kosmetyk, który mnie oczarował. Zapach ma przepiękny, świeży. Nie umiem Wam opisać czym ten krem dokładnie pachnie, ale myślę, że bylibyście zadowoleni. Kosmetyk ma bardzo lekką konsystencję, a skóra od razu go wchłania, więc będzie stanowił idealną bazę pod makijaż, ponieważ po chwili nie czuć go już na skórze. Krem dobrze nawilża skórę.

Superfoods: woda kokosowa, aloes, bambus, zielona herbata, naturalny probiotyk.
Szklany słoiczek z plastikową nakrętką plus kartonik.
Pojemność 50 ml.
96% składników pochodzenia naturalnego.



Naturalny krem rozświetlający ma tak obłędny pomarańczowy zapach, że nawet gdyby nie działał, to dla samego zapachu warto go kupić. Fanki pomarańczowych kosmetyków, zapisane na listę? A tak serio, to wiem, że nie powinnam używać kosmetyków rozświetlających skoro moja skóra błyszczy się cały czas. Ale ten krem tak przyjemnie nawilża i nadaje skórze świeży zdrowy i wypoczęty wygląd i dlatego nie umiem z niego zrezygnować. Ten krem jest już bardziej gesty, ale równie szybko się wchłania w skórę. Polubiłam go bardzo.  Dobrze sprawdzi się pod makijaż.

Superfoods: camu camu, olejek pomarańczowy, śliwka kakadu, rokitnik, naturalny probiotyk.
Szklany słoiczek z plastikową nakrętką.
Pojemność 50 ml.
96 % składników pochodzenia naturalnego.


Jestem pod dużym wrażeniem serii I Love Vegan Food. Piękne, kolorowe opakowania, bogato zdobiona szata graficzna, słodkie, owocowe zapachy ale i delikatne dla skóry formuły. Nic mnie nie uczuliło, a całą serię używam z prawdziwą przyjemnością.

Lubicie kosmetyki Eveline Cosmetics? Znacie serię I Love Vegan Food? 


12 komentarzy:

  1. Próbowałam tej linii kosmetyków i byłam nawet zadowolona. Jeszcze tylko żeby to były kosmetyki nie tylko wegańskie, ale i bez plastiku, to byłoby cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej z tej seri zainteresował mnie balsam i peeling. Myślę, że przy najbliższej wizycie w drogerii przyjrzę się tej serii kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę piękna szata graficzna. I już sobie wyobrażam te zapachy, takie owocowe i słodkie.. Ach.. może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię kosmetyki Eveline. Cieszę się, że teraz można też wybierać z linii dla wegan, bo ostatnio coraz więcej zwracam na to uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam kilka kosmetyków z tej serii, i sprawdzają się naprawdę się świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Eveline ma bardzo fajnie kosmetyki. Nowa linia jest mi jak narazie nieznana. Bardzo lubię tą markę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmetyki od Eveline bardzo lubię i zawsze się u mnie sprawdzają. Cieszę się że mają kolejne fajne nowości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo jestem ciekawa tej najnowszej wegańskiej linii. Musiałabym spojrzeć na skład, ale wyglądają nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie nie jest ważne czy w kosmetykach jest więcej weganizmu tylko czy nie są testowane na zwierzętach. Co mnie obchodzi czy mam bardziej naturalny kosmetyk jeśli ucierpiało na tym jakieś zwierzę? Podobno akurat ta linia nie jest testowana na zwierzętach i całe szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam już o tej linii kosmetyków Eveline, jednak nie miałam jeszcze okazji ich stosować. Mówiąc szczerze, to dawno nic nie kupowałam od nich. Chyba czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tej serii nie mialam okazji jeszcze testowac,ale niektóre ich kosmetyki mi sie na prawde fajnie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię tą serię od Eveline. Jedna z moich ulubionych.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)