poniedziałek, 18 maja 2020

"Obserwatorka" Alicja Sinicka - recenzja przedpremierowa


Obserwatorka Alicja Sinicka

Alicja Sinicka jest jedną z moich ulubionych polskich autorek. Jej znakiem rozpoznawczym są tajemnice i gęsta atmosfera. Świat książek Alicji spowity jest mrokiem i niczego nie możecie być pewni w jej historiach na 100%. Każda jej książka kończy się tak, że jeszcze przez długie godziny czytelnik nie może dojść do siebie. Seria książek Oczy wilka jest polecana i szeroko komentowana przez fanki autorki jako ta nieoczywista. Podczas czytania Winnej miałam wrażenie, że moje serce bije szybciej niż zwykle, a oddech uwięziony mam w piersi i nie mogę zaczerpnąć powietrza. Zresztą oddychanie podczas czytania książek autorki jest nieistotne, więc się zbytnio tym nie przejęłam. Teraz zatrzymamy się na chwilę przy Stażystce. Rozpoczyna ona cykl książek, których akcja dzieje się w Oławie. Tu również miałam wrażenie, że świat się zatrzymał, gdy czytałam. A zakończenie wbiło mnie w fotel. Do tej pory myślałam, że Stażystka jest najlepszą książką autorki, ale gdy przeczytałam Obserwatorkę zmieniłam zdanie. 

Obserwatorka Alicja Sinicka


Nowa powieść domestic-noir autorki bestsellerowej "Stażystki"

Lepiej zasłaniaj okna po zmroku. Nawet jeśli nie masz nic do ukrycia.

Iza i Arek kiedyś byli przyjaciółmi. Wychowali się na tym samym oławskim osiedlu. Ona w ubóstwie, ON w pięknym domu z dużymi oknami. Zawsze ją fascynował, ale miała wrażenie, że są z innych światów, które do siebie nie pasują.

Po latach spotykają się na izbie przyjęć szpitala w Oławie. Doktor Arkadiusz Milski z trudem rozpoznaje w pobitej dziewczynie dawną znajomą. Ich relacja odżywa i budzi namiętne uczucia. Arek czuje, że to właśnie z Izą może ułożyć sobie życie po tragicznej śmierci swojej partnerki.

Ktoś chce pokrzyżować ich plany. Iza dostaje na Facebooku dziwne wiadomości. Pod drzwiami znajduje róże. Czuje, że jest obserwowana, i zaczyna mieć pewność, że śmierć byłej dziewczyny Arka wcale nie była nieszczęśliwym wypadkiem. Czy jej też grozi niebezpieczeństwo?

Obserwatorka Alicja Sinicka

Z terminem domenstic-noir spotykam się pierwszy raz podczas czytania właśnie Obserwatorki. O co tu chodzi? Chodzi o klimat. Jest mrocznie, jak w deszczowy jesienny wieczór. Taki przed burzą, gdy samemu idzie się ulicą i nagle gasną latarnie. Gdzieś w oddali słychać jakieś dziwne dźwięki, a każdy cień kojarzy się z czymś złym. Rozumiecie teraz jaki klimat ma ta książka? Aż ciarki przechodzą po plecach, choć to wcale nie jest horror. Jednak czytając ją wieczorami, gdy moi chłopcy poszli już spać, czułam się nieswojo i tu z miejsca chciałabym pogratulować autorce tego, jak wprowadza czytelnika w świat swoich bohaterów. 

Obserwatorka Alicja Sinicka

Obserwatorka Alicja Sinicka

Co znajdziecie w Obserwatorce:

Główną bohaterkę, która pochodzi z patologicznej rodziny, w której lejący się strumieniami alkohol i przemoc są na porządku dziennym. Dodatkowo Iza mieszka w obskurnej kamienicy, do której nie chcielibyście zajrzeć w środku słonecznego dnia, a tym bardziej w nocy. Niestety dziewczyna jeszcze nie wpadła na pomysł jak się stamtąd wyrwać i dalej tkwi w tym dysfunkcyjnym środowisku. 

Arek to lekarz. Świetnie zapowiadający się chirurg. Spotyka Izę po wielu latach, gdy trafia ona ma SOR szpitala, w którym pracuje mężczyzna. Dawne uczucie znowu zaczyna odżywać między nimi. Iza i Arek zaczynają się spotykać. Jednak ich szczęście nie będzie trwać długo. 

Ktoś obserwuje dom mężczyzny, Iza dostaje białe róże. Najpierw jedną, potem dwie, trzy. Wygląda to jak odliczanie. Ale do czego? Niepokojące jest to, że była dziewczyna Arka przed swoją śmiercią, która miała miejsce rok temu, też dostawała od kogoś białe róże. 

Na jaw zaczynają wychodzić mroczne sekrety. Iza zaczyna coraz bardziej bać się o swoje życie. Arek jest mężczyzną pełnym tajemnic, co dodatkowo nie ułatwia sprawy. Szczególnie kłopotliwe jest jego małe uzależnienie. Czy ono może być przyczyną tego, co dzieje się w ich życiu? 

Akcja książki dzieje się w Oławie na ulicy Migdałowej. Pojawiają się tu nawet gościnnie postacie ze Stażystki, ale nie powiem kto, by nie psuć niespodzianki. 

Tak jak wspomniałam, książka utrzymana jest w mrocznym klimacie. Nie możecie być pewni nawet przez chwilę tego, co stanie się na następnej stronie. A co dopiero w następnym rozdziale. 

Obserwatorka Alicja Sinicka

Obserwatorka Alicja Sinicka

Muszę Wam się przyznać, że gdy czytam książki, w których głównym wątkiem jest tajemnica, w mojej głowie zaczynam prowadzić własne śledztwo. I tak było również w tym przypadku. I nawet miałam podejrzanego. Bardzo mocnego kandydata na to stanowisko. Autorka w pewnym momencie tak pokierowała fabułą, że byłam prawie w 99% pewna, że miałam rację. I nagle szczeka mi opadła. Jak mogłam zapomnieć, że przecież to książka Alicji Sinickiej! Ona nie pozwoliłaby mi wiedzieć, przez pół książki, kto jest obserwatorką. Szok, niedowierzanie, oczy szeroko otwarte i szczęka na podłodze. Absolutnie tej osoby nie podejrzewałam. Zakończenie książki jest świetne. 

Obserwatorka Alicja Sinicka

Obserwatorka to moim zdaniem świetnie napisana historia. Książka pokazuje, że świat niektórych ludzi nigdy nie był kolorowy. I zrobią wszystko, by tego koloru trochę do niego wpuścić. Za cenę wszystkiego i na przekór wszystkim. A gdy uda im się to uda, staną się nieobliczalni i będą bronić swojego kawałka tęczy do śmierci. Nie cofną się przed niczym i przed nikim. Nie chcesz spotkać takich ludzi na swojej drodze...Nie chcecie być przez nich obserwowani...

Obserwatorka Alicja Sinicka

Alicja Sinicka brawo!!! To Twoja najlepsza książka. 

Wydawnictwo Kobiece dziękuję za egzemplarz recenzyjny Obserwatorki i prezent, dzięki któremu udało mi się wykonać fajne zdjęcia. 

Premiera książki 20 maja 2020 roku. Nie możecie tego przegapić!!!

Lubicie Twórczość Alicji Sinickiej?















































10 komentarzy:

  1. Już zapisałam sobie ten tytuł i zamawiam online do przeczytania. Uwielbiam takie mroczne i tajemnicze klimaty w książkach. Jestem pewna, że ta wciągnie mnie na całego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc, to nie chcę czytać Twojej recenzji do końca (nie zrobiłam tego - przyznaję się bez bicia) bo mam w planie poznać książki tej autorki i tę również. Chcę później porównać wrażenia do Twoich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzieś już widziałam tą książkę, chyba na instagramie rzuciła mi się w oczy. Chętnie po nią sięgnę, myślę że mi się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie poznałam jeszcze książek tej autorki. Sam gatunek nie do końca jest dla mnie. Jednak tak mnie zainteresowałaś tą propozycją, ze bym ją z chęcią przeczytała. P.S Ja zawsze zasłaniam okna

    OdpowiedzUsuń
  5. Mocno ciekawi mnie ta książka i chętnie ją zamówię, tylko uporam się z czterema które czekają na przeczytanie

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam tylko jedną książkę tej autorki więc chętnie poznam inne jej książki. Myślę że ta przypadła by mi do gustu podobnie jak Tobie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje mi się, że gdzieś minęła mi informacja o premierze tej książki. Bardzo mnie zaciekawiłaś swoją recenzją. Lubię książki, które mają trochę podłoża lekarskiego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj to wczoraj była premiera. Ale fajnie muszę ją kupić. Bardzo mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po takiej recenzji, widząc, jak sie rozwinęła autorka, aż mam ochotę sięgnąć nie tylko po Obserwatorkę ale i Stażystkę. A może nawet sprawdzić co jeszcze napisała Sinicka, bo nie znam jej twórczości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam okazji jeszcze poznać twórczości tej autorki. Nie wiem, czy jej książki do końca opowiadają moim upodobaniom. Sięgam raczej po lekkie i przyjemne książki.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)