piątek, 11 września 2020

"Zmysłowy anioł stróż" Kristen Ashley - recenzja

"Zmysłowy anioł stróż" Kristen Ashley

Są takie serie wśród książek, na których kontynuację czeka się zacierając ręce. Są takie serie, których każda kolejna część budzi większe emocje od poprzedniej. Są takie serie, które się pochłania zamiast czytać. A taką serią niewątpliwie jest Rock Chick. W tym wpisie zdradzę Wam co myślę o książce Kristen Ashley Zmysłowy anioł stróż.

"Zmysłowy anioł stróż" Kristen Ashley

Jet MacAlister ukrywa pewien sekret. Eddie Chavez ma chętkę na romans z Jet (nie trzeba wspominać, że przy okazji Eddie jest bardzo seksownym facetem). Jet ma na głowie zbyt wiele problemów, żeby zajmować się tym, czym zainteresowany jest Eddie. Eddie traci cierpliwość, gdy pewnej nocy Jet po nocnej zmianie w klubie ze striptizem kończy pracę z nożem przytkniętym do gardła. Eddie jest gliniarzem, więc dochodzi do wniosku, że mógłby jej pomóc, jednak Jet nie chce przyjąć niczyjej pomocy. Jest przyzwyczajona do tego, że ze wszystkim sama musi sobie poradzić. Problemów przysparza ojciec Jet, prawdziwy nicpoń i hultaj, który ściągnął na siebie masę kłopotów, zaś Jet, starając się mu pomóc, pakuje się w sytuację nie do pozazdroszczenia. Znajduje się w tak wielkim niebezpieczeństwie, że nawet może zginąć, o ile Eddie nie zdoła jej uratować.

"Zmysłowy anioł stróż" Kristen Ashley

Zmysłowy anioł stróż to druga część serii Rock Chick. Każda z części poświęcona jest innym głównym bohaterom i niby można by było czytać je oddzielnie, gdyby nie to, że w każdej następnej książce jest nawiązanie do poprzedniej. Niby można się połapać, ale wierzcie mi i zachęcam Was do tego gorąco, że lepiej jest czytać wszystko w kolejność. Nie będziecie przynajmniej zastanawiać się kto jest kto i skąd bohaterowie się znają. A bohaterów w książkach Kristen jest dużo i odgrywają kluczowe role w każdej części. Jak seria to czytamy po kolei i nie kombinujemy - taka moja zasada. 

"Zmysłowy anioł stróż" Kristen Ashley

Główną bohaterką tej książki jest Henrietta Louise McAlister czyli Jet. Myślę, że polubicie ją od samego początku. Choć Jet jest fajną laską, to ma jedną wadę - nie wierzy w siebie i uważa, że nie zasługuje na szczęście, co oczywiście jest bzdurą. Dziewczyna pracuje na dwa etaty, by utrzymać siebie i chorą mamę. Całe swoje życie podporządkowuje opiece nad kobietą, zapominając wielokrotnie o tym, że też powinna mieć swoje życie. 

A w życiu Jet pojawia się bardzo przystojny meksykanin Eddie. To jeden z takich mężczyzna,  na widok których kobietom ślinka po brodzie leci. Wysportowany, przystojny policjant nie jest zainteresowany jednak tłumem swoich wielbicielek. Jemu wpadła w oko bowiem pewna śliczna blondynka. Tylko jak sprawić by dziewczyna zwróciła na niego uwagę?  

"Zmysłowy anioł stróż" Kristen Ashley

Książka jest świetna. O ile w pierwszej część byłam momentami przytłoczona nadmiarem informacji i ilością imion bohaterów, które trzeba zapamiętać, to tu poradziłam sobie całkiem nieźle. I to jest właśnie zaleta czytania książek z serii w kolejności. 3/4 bohaterów znałam już z poprzedniej książki, a tych co tu doszli, już z łatwością zapamiętałam.

Pełna zwrotów akcji, prześmieszna i napisana lekkim językiem historia, która wciąga od pierwszej strony. Do dobrze znanych nam bohaterów z Córki gliniarza, w książce Zmysłowy anioł stróż dołączają również nowi, wcale nie mniej przebojowi i nie mniej śmieszni bohaterowie. 

"Zmysłowy anioł stróż" Kristen Ashley

Pościgi, strzelaniny, dużo akcji, ogrom śmiechu i bardzo dobrze rozpisany wątek miłosny, to tak w skrócie o książce Zmysłowy anioł stróż. Bawiłam się wyśmienicie i dosłownie pochłonęłam książkę, choć ma ona ponad 500 stron. 

Już niedługo będę miała przyjemność przeczytać i zrecenzować trzecia część serii Rock Chick. Czy tym razem autorka mnie zaskoczy? Jestem pewna, że tak. 

Znacie serię Rock Chick? 














10 komentarzy:

  1. Niestety, o tej autorce usłyszałam od ciebie, nie mniej jednak wydaje mi się, że jej książki na prawdę mogłyby mnie wciągnąć. Po twojej recenzji jestem bardzo zaintrygowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz słyszę o tej autorce, sama książka wydaje mi się trochę zawiła. Chyba nie do końca zainteresowały mnie losy głównej bohaterki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam przeczytać tą serię, ale do mnie nie dojechała nad czym ubolewam. Nie wiem czemu tak się stało :(

    OdpowiedzUsuń
  4. nie do końca jestem przekonana do tej książki, jak i do całej serii. Lubię zdecydowanie inne klimaty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego co widzę to dużo się dzieje w tej książce. Fajnie bo takie książki czyta się naprawdę dobrze

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem czy wkręciłabym się w tę historię. Nie każda książka mnie wciąga, a tu mam wrażenie lekkiego zakręcenia akcji. Może akurat byłoby to coś dla mnie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem czy bym ją pochłonęła, chodź myślę że taka książka na jesienne długie wieczory była by super rozwiązaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o tej autorce. Tak się zastanawiam, jak Ty to robisz, że czytasz aż tak dużo książek? Mi cały czas brakuje czasu. :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Własnie wczoraj skończyłam czytać "Córkę gliniarza" i mam zamiar zabrać się również za Zmysłowego Anioła Stróża. Już czeka na mojej półce w pracy do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze mówiąc zwykle mijam te serie dalekim łukiem. Nie wiem czemu ale z romansami rzadko mi po drodze. Ale tu widzę, ze jest sporo humoru - a to pozwala rozładować wiele scen. Myślę, że sięgnę jak tylko mój stosik wstydu trochę zmaleje.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)