czwartek, 15 kwietnia 2021

"Kochanka" Edyta Folwarska - recenzja


"Kochanka" Edyta Folwarska

Lubisz czytać harlequiny? Lubisz krótkie i zwięźle napisane historie miłosne dla kobiet? A może masz ochotę na mały relaksik przed snem, ciekawą lekturę na plaży, w podróży, czy na hamaku w cieniu własnego ogrodu? Chcesz się odprężyć, zrelaksować i na chwilę wyłączyć? Zapraszam Cię do świata Pink Book i na spotkanie z "Kochanką" Edyty Folwarskiej. Gwarantuję, że książka Cię nie zawiedzie. 


"Kochanka" Edyta Folwarska

Ile jest warta duma zdradzonej kobiety?

Pola jest szczęśliwa, ma idealnego męża, ukochanego synka Maksia i piękny dom. Niestety do czasu… Kiedy kobieta dowiaduje się, że mąż zdradził ją z sekretarką, jej życie rozpada się jak domek z kart. Pola musi zawalczyć o siebie i swoje dziecko. Z cichej szarej myszki zmienia się w pewną siebie kobietę sukcesu. A kiedy wydaje się, że wszystko ma pod kontrolą, dostaje list napisany przed śmiercią przez zmarłego teścia. I znowu wszystko się rozpada…

"Kochanka" Edyta Folwarska

Poukładane życie Poli burzy się jak domek z kart, gdy nakrywa swojego męża w łóżku z inną kobietą. Myślała, że jej życie jest idealne, że mąż ją kocha i tworzą szczęśliwą rodzinę. Nawet w najgorszych snach nie przypuszczała, że człowiek, który jest jej miłością i całym życiem, może boleśnie ją zranić. Po co pojechała do tego hotelu? Bo chciała zrobić mu niespodziankę, a tym czasem zafundowała sobie traumę. Strata jest bolesna. Pali żywym ogniem i nic nie jest w stanie ugasić pożaru w sercu Poli. Nawet ucieczka. Pół roku później boli już odrobinę mniej. Ale za każdym razem gdy widzi swojego męża, widzi też ją, nagą, w jego ramionach i słyszy jej śmiech. Kiedy o tym zapomni? Czy można na powrót poskładać rozbite na kawałki serce? 

Tajemniczy list teścia i jego ostatnia wola, są gwoździem do trumny. Pola aby nie stracić spadku, który ma zostać przekazany jej synowi, musi na powrót wprowadzić się do swojego starego domu. Musi wrócić do męża i odwołać rozwód. Jak byście postąpili na jej miejscu? Kwota spadku jest ogromna i zapewniłaby dziecku godny start w dorosłe życie. To wszystko jest dziwne. Czemu teść Poli akurat tego sobie zażyczył? Czy on wiedział coś, o czym dziewczyna nie wie? 

Patowa sytuacja, wielka miłość i jeszcze większa namiętność, intryga, kłamstwa i zdrada, a w tle malownicze nadmorskie miejscowości. Władza i pieniądze. Dużo pieniędzy. Czy warte są poświęcenia? To wszystko znajdziecie w najnowszej powieści Edyty Folwarskiej o intrygującym tytule "Kochanka"

"Kochanka" Edyta Folwarska

Muszę przyznać, że ta część serii Pink Book dużo bardziej mi się podobała niż pierwsza. Niby książka jest krótka, wydana w małym formacie, ale autorce na jej stronach udało się zmieścić ciekawą i wciągającą historię. Edyta umiejętnie manewruje płaszczyzną czasową. Raz jesteśmy w teraźniejszości, by nagle cofnąć się w czasie i za chwilę powrócić do chwili obecnej. Płynnie i z gracją opowiada historię Poli i Pawła, a przez tekst dosłownie się płynie. Jest to książka na jeden wieczór, przyjemny i lekki romans z subtelną dawką erotyki. Sceny są gorące, nie jest ich dużo, a ich opisy nie zajmują kilku stron. Wszystko jest wyważone. 


Przyjemna książka dla fanek romansów, kobiecej literatury czy współczesnych harlequinów. 


Jeśli lubicie taki gatunek, to śmiało polecam! 









 

13 komentarzy:

  1. dzięki Twoim recenzjom zupełnie inaczej patrzę na takie powieści. Daję im jakąś minimalną szansę, a kochance to taką całkiem sporą :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię, kiedy gładko zmienia się suwak na osi czasu w scenariuszu zdarzeń, chętnie dowiaduję się, jakie doświadczenia zmieniły bohaterów, jakie piętno odcisnęły na ich życiu, co spowodowało, że zachowują się tak a nie inaczej. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobała mi się "Pokusa" Edyty Folwarskiej, więc w moim domu pojawiła się również "Kochanka". Nie miałam kiedy jej przeczytać, więc lektura przede mną. Jutro kończy się u mnie remont (mam nadzieję) i będę miała czas na czyanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te serię cenie właśnie za to że to któeki serie z bardzo ciekawymi historiami. Serie Pink bardzo lubie i tą książkę też będę niebawem czytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. To zdecydowanie nie dla mnie. Fabuła mnie nie zaciekawiła, więc raczej nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że polecasz, bo jest to gatunek dla mnie. Często sięgam po takie książki. A więc i to będzie książka dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Aktualnie jestem zawalona książkami i ta czeka na swoją kolej, mam nadzieję że stanie się to szybko. Seria Pink Book jest świetna

    OdpowiedzUsuń
  8. Przypomniałaś mi jak podczytywałam Harlequiny ;) I w sumie nawet wśród nich zdarzały się takie, które pamiętam do dziś (wcale nie za ostre sceny, a ciekawą fabułę!). Tu widzę, że może być podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejna książka z tej sławnej serii. Nie wiem czy się skuszę, może, jak będę potrzebowała czegoś lekkiego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam, że nigdy nie słyszałam o Autorce. To nie mój gatunek, ale wiem komu mogę polecić taki lżejszy tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tę propozycję na swojej liści książek do przeczytania mega mnie ona ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie, że historia nie jest napisana linearnie. Wtedy jakoś ciekawiej się czyta ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię taki gatunek książki, także nie musiałam czytać nawet recenzji aby wiedzieć, żę to coś dla mnie!:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)