Przerażający i wciągający od pierwszej strony thriller o rządzy, bestialstwie i ludzkiej podłości. "Tajemnica Jolanty T." na długo pozostanie w mojej pamięci. Nie mogłam się oderwać i myślę, że Wam również ta książka przypadnie do gustu.
Leon Taski ma duże ambicje. Chce być kimś, bogatym i powszechnie szanowanym. Wierzy, że dla swojej rodziny i znajomych jest panem i jak pan, za pomocą chłosty i okrutnego traktowania, wymusza posłuch. Pewnego dnia miarka się przebiera. Doprowadzona do ostateczności żona morduje męża, a wszystkiemu przygląda się ich córka Jolanta. Traumatyczny początek losów młodej dziewczyny odsłania okrutne i mroczne motywacje bohaterów i ich zmagania z samymi sobą.
Jak bardzo musi być zepsuty człowiek, by poświęcić rodzinę do zaspokajania swoich rządzy? Jak bardzo zepsuty musi być, by wzbudzać w swojej rodzinie tylko strach i pogardę? Jak bardzo zepsuty musi być, by sprowadzić do domu kochankę i sypiać z nią w jednym łóżku, gdy za ścianą śpią żona i córka? Leon Taski był wspaniałym lekarzem i dobrym człowiekiem, a przynajmniej takie stwarzał pozory. Na mieście chwalony, nigdy nie odmówił pomocy. Gdy przekraczał próg swojego domu, zamieniał się w potwora. W końcu miarka się przebrała i musiał zginąć. Koszmar żony i córki w końcu się skończył. Czy aby na pewno?
Przemoc, która ma miejsce za zamkniętymi drzwiami jest najgorsza. Najczęściej jej ofiarą padają kobiety, które nie mogą odejść od toksycznych mężów i partnerów. Całą złość oprawcy biorą na siebie, by oszczędzić dzieci. Cecylia była przykładem takiej kobiety. Wpadła w sidła potwora i nie mogła się z nich wyrwać. W sumie to nawet nie próbowała, co mnie dziwi. Pozwalała siebie krzywdzić, a przy okazji wyrządzała krzywdę swojej córce. Tak, broniła jej, przyjmowała ciosy, ale to co działo się w tym domu, nie wpłynęło obojętnie na umysł dorastającego dziecka. Nawet gdy ich koszmar się skończył, one po część dalej tkwiły w sidłach oprawcy. Pozostał bowiem, strach, obawa i lęk o własne życie. A to prowadziło nieuchronnie do kolejnej tragedii.
Niby wolne, ale nie do końca. Dziewczynka cierpi na zespół stresu pourazowego, a matka chorobliwie obawia się o jej życie. Kobieta rezygnuje ze swojego życia i w pełni poświęca się córce. Zaniedbuje swoje zdrowie, swój wygląd i relacje towarzyskie. Jolancia jest najważniejsza. Dla żadnej ze stron nie jest to dobre, a wręcz prowadzi do toksycznej relacji.
"Tajemnica Jolanty T." to smutna historia o życiu w toksycznej rodzinie, gdzie przemoc fizyczna i psychiczna jest na porządku dziennym. I nawet śmierć oprawcy nie potrafi zmienić życia Joli i jej mamy w bajkę. To również historia o miłości tak silnej, że potrafi przenosić góry. O matczynej miłości, której nie da się porównać z żadną inną. Ale również opowieść o miłości, która momentami wymyka się spod kontroli i zamiast otulać, zaczyna przytłaczać i dusić. Przekształca się w toksyczną relację, która nie jest dobra dla żadnej ze stron.
Cecylia nie była złą kobietą, ale pogubioną i stłamszoną przez męża. Zarówno jej jak i jej córce ten potwór wyrządził okrutną krzywdę, która na zawsze je zmieniła. Potrzebowały czasu i pomocy, by wrócić do normalnego życia. Czy im się to udało?
Książkę czyta się błyskawicznie i wciąga od początku. Zarówno przeraża jak i fascynuje, a także trzyma w napięciu do ostatniej strony. A zakończenie? Mi się podobało tak jak i całokształt. Chętnie przeczytam inne książki autorów, a Wam tę pozycję polecam. Myślę, że autorzy Was nie zawiodą.
Wydawnictwo Oficynka dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Lubię thrillery wydawnictwa Oficynka?
Lubię thrillery, fabularnie wiem komu może się spodobać, więc dziękuję za opinię.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka trafi mój gust. Lubię takie powieści, które trzymają w napięciu.
OdpowiedzUsuńostatnio krążę w okół takich klimatów, więc może i na ten thiller się skuszę
OdpowiedzUsuńI to jest tytuł, z którym chętnie umówiłabym się na spotkanie, nic nie poradzę, że właśnie w takich klimatach najlepiej mi się wypoczywa po wielu godzinach spędzonych w literaturze naukowej. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco. Zrobiłaś też świetną scenerię do zdjęć! Ma klimat :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten thriller spodobałby mi się. Chętnie się o tym przekonamy, gdy będę mieć okazję
OdpowiedzUsuńNie czytam takich książek jednak jestem ciekawa losów głównych bohaterek. Zapowiada się bardzo interesująco
OdpowiedzUsuńJakie klimatyczne zdjęcia! Lubię czytać thrillery, a ten mnie zaintrygował.
OdpowiedzUsuńWiesz że nie słyszałam o tej książce? Ale wydaje mi się, że to może być coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń