K.N. Haner jest niekwestionowaną Królową Dramatu i każda jej książka nie pozostawia czytelnika obojętnym wobec przeczytanej treści. Jedne historie są łagodniejsze, a w innych bohaterowie przechodzą przez wiele prób, które mają ich zniszczyć lub umocnić ich pozycję. Blaire nie miała w życiu łatwo, ale los naszykował dla niej kolejne niespodzianki. Jedno jest pewne, nie będzie z nich zadowolona.
ON powraca.
I tym razem nie da JEJ odejść.
Moje życie nigdy nie było tak skomplikowane.
Stanęłam na czele mafijnego imperium mojego ojca.
Uciekłam od męża, który nienawidzi szantażu i zdrady, a ja dopuściłam się obu tych rzeczy.
Moje rozdarte na pół serce nie pozwalało mi trzeźwo myśleć.
Przez żal, kłamstwa i manipulacje miałam w głowie jeszcze większy mętlik.
Nie mogłam nikomu ufać, a potrzebowałam czuć się bezpiecznie.
I wtedy ON wrócił.
Wbrew wszystkiemu znowu trafiłam w jego sidła.
I chyba całkowicie oszalałam, ale dostrzegłam w nim człowieka.
Czy to jednak nie za mało, by przetrwać w piekle, które nas otaczało?
Atmosfera z dnia na dzień robiła się coraz bardziej gorąca.
Niepisane zasady tego świata były nieugięte.
Wszyscy wiedzieli, że jestem największą słabością Phixa.
I zaczęli to wykorzystywać.
Spotkaliśmy się w najbardziej nieodpowiednim miejscu i czasie, ale to ta jedna ZŁA CHWILA sprawiła, że rozpętała się prawdziwa wojna, a my stanęliśmy po dwóch stronach barykady.
Blaire podstępem odchodzi od Phixa i robi wszystko, by nie mieć z tym człowiekiem nic wspólnego. Niestety jej mąż ma inne plany i zrobi wszystko, by kobieta była jego i tylko jego.
Bycie Królową Koki to jest prosta sprawa, szczególnie, gdy cały świat stoi przeciwko, dostawy towaru giną, a ludzie zaczynają się stawiać. Co może zrobić kobieta, którą wszyscy mają za dziwkę i czekają na jej potknięcie? Może zawrzeć pakt z Diabłem. Tylko cena, którą będzie musiała zapłacić jest dużo wyższa, niż przypuszczała.
Czytając "Złą chwilę" byłam zaskoczona, ponieważ książka na początku wydawała mi się dość lajtowa. Blaire wraca do Phixa i planują przyjęcie, na którym kobieta zostanie oficjalnie przedstawiona jako żona zabójcy. Ma to na celu umocnienie jej pozycji na rynku i poniekąd ochronę, ponieważ nikt nie będzie tak odważny, by sięgnąć po to, co należy do Phixa. Spokój, cisza, nic się nie dzieje, gdzie się podziała waleczna Haner? Czyżby się gdzieś zgubiła? Ale nie. Ona siedziała w ukryciu, cichutko jak mysz pod miotłą i czekała na odpowiednią chwilę. Chwilę, która kolejny raz okazała się dla Blaire końcem świata. Okrutny los wyciągnął swoje lepkie macki po kobietę i tym razem nie zamierzał jej puścić. A kara za jej przewinienia miała być okrutna.
Kolejna część serii "Niebezpieczni mężczyźni" i kolejny raz emocje sięgają zenitu. Choć na początku faktycznie było dość spokojnie, to potem akcja pogalopowała z kopyta. Dech zapadło mi w piersi i cholernie chciało mi się płakać. Czy ta dziewczyna nie może być w końcu szczęśliwa? Kasia, jak wiele Blaire będzie musiała jeszcze wycierpieć?
Bardzo jestem ciekawa kolejnej części i tego jak zakończy się ta historia. Myślę, że czwarta część będzie ostatnią, choć po Królowej wszystkiego można się spodziewać. Jedno jest pewne, Blaire znowu będzie cierpieć, a Phix to chory psychicznie dupek. Już myślałam, że go polubię, ale po tym co zrobił, nie ma takiej opcji.
Przeczytane? Jak wrażenia?
Od dawna mam ochotę poznać tę autorkę, jej styl, historie, które tworzy. Mam nadzieję, że niedługo mi się uda sięgnąć po jej książki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję patronatu, to zawsze cieszy. ;)
OdpowiedzUsuńCo do książki, nie mam jej w planach, ale mam w domu inny tytuł tej autorki.
Cykl polecę siostrze, czytała już też poprzednie książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie poprzednie części te tez chce przeczytać. Lubie bardzonksiazki tej autorki
OdpowiedzUsuńcałą serię kojarzę i wiem, ze jest bardzo pozytywnie odbierana. Osobiście nie miałam okazji jej czytać
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie obejmować książkę patronatem, zawsze mnie to bardzo cieszy, bo i spore zaufanie okazane. Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki, ale bardzo lubię autorkę i jej historię. Kasia tworzy książki idealnie wpisujące się w mój gust czytelniczy
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwsze dwa tomy, po ten również muszę sięgnąć bo jestem ciekawa co autorka znowu zafundowała bohaterom ;p
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, szczególnie, że nie lubię lukrowanych bohaterów. Gratuluję patronatu!
OdpowiedzUsuń