poniedziałek, 6 września 2021

"Syrena" Mariusz Kaszyński - recenzja - Tania Książka


"Syrena" Mariusz Kaszyński - recenzja - Tania Książka

Od jakiegoś czasu chciało mi się dobrej fantastyki. Sama nie wiedziałam o czym ma być ta książka, szukałam inspiracji, punktu zaczepienia i w końcu znalazłam coś, co mnie zainteresowało. Ciekawa okładka, jeszcze ciekawszy opis... Czy "Syrena" Mariusza Kaszyńskiego spełniła moje oczekiwania?


"Syrena" Mariusz Kaszyński - recenzja - Tania Książka

Życie Łukasza Kostrzyńskiego, znanego jako Kosa, zmienia się w pewien upalny sierpniowy wieczór. Podczas grilla w nadwiślańskich zaroślach natyka się on na istotę, której nie potrafi opisać, choć prowadząc życie typowego warszawskiego chuligana, widział już niejedno. Przyciśnięty do muru na przesłuchaniu, oznajmia policji, że zaatakował go smok.
Na praskim brzegu Wisły podczas porannego joggingu mężczyzna odkrywa zmasakrowane zwłoki młodej kobiety. Śledztwo zostaje przydzielone komisarzowi Norbertowi Zawickiemu, mającemu łatkę miłośnika spraw dziwnych. Policjant z każdym nowym tropem utwierdza się w przekonaniu, że ta zbrodnia faktycznie należy do osobliwych, podejrzewa nawet, że nie dokonał jej człowiek. Tymczasem zaczynają pojawiać się kolejne ofiary... Czy morderczy stwór sprzed wieków nadal krąży po mieście?

"Syrena" Mariusz Kaszyński - recenzja - Tania Książka

Na rynku jest bardzo dużo premier i nie zawsze wszystko się wyłapie na profilach wydawnictw w social mediach. Dlatego jeśli szukam inspiracji, to wchodzę w zapowiedzi wydawnicze lub nowości w księgarni internetowej. Oczywiście mamy podział na gatunek, więc daleko szukać nie trzeba. Przeglądając nowości wydawnicze księgarni Tania Książka natrafiłam na "Syrenę" Mariusza Kaszyńskiego i od razu wiedziałam, że chcę ją przeczytać.

Z tą książką była dość ciekawa historia, bo najpierw ją zamówiłam, a później przeczytałam opinie na Lubimy Czytać. Okazały się dość niskie, bo 4,6 to nie jest szczyt marzeń. Doszłam do wniosku, że muszę się przekonać, ale skrycie liczyłam, że książka okaże się dobra.

"Syrena" Mariusz Kaszyński - recenzja - Tania Książka

"Syrena" jest połączeniem kryminału i fantastyki, ponieważ w książce występuje stwór o nadprzyrodzonych zdolnościach. Owa syrena jawiła mi się w wyobraźni jako pół kobieta pół ryba, jak to zwykle w przypadku znanych mi syren bywało. Pomyliłam się, a moje wyobrażenie zarówno co do syreny jak i całej fabuły było trochę inne. Zdziwiłam się, ale nie mogę napisać, że rozczarowałam, bo tak nie było. Książka spełniła moje oczekiwania i absolutnie nie zgadzam się z jej niskimi ocenami. Ale jak wiadomo, każdy ma inny gust i inne preferencje.

"Syrena" Mariusz Kaszyński - recenzja - Tania Książka

"Syrena" Mariusz Kaszyński - recenzja - Tania Książka

W krzakach nad Wisłą zostają znalezione okaleczone zwłoki młodej kobiety. O morderstwo posądzony jest jej partner. Co prawda policjanci zastanawiają się jak człowiek mógł dokonać takiej zbrodni, ale podejrzany jest, więc statystyki się zgadzają. Nie chodzi tu o sam akt, a wykonanie, ponieważ obrażenia nie wskazują jednoznacznie, co takiego się kobiecie przytrafiło. Funkcjonariuszy za to dochodzą dziwne słuchy, że morderstwa dokonał smok. Śledztwo w tej sprawie zaczyna prowadzić komisarz Norbert Zawicki, a pomaga mu prokurator Karolina Podgórska oraz tajemniczy Bartosz, którego przodek spotkał już kiedyś nadprzyrodzoną istotę, która zabijała w podobny sposób. Kto zabija? Kim lub czym jest tajemnicza syrena? Komu pierwszemu uda się rozwikłać zagadkę i kto wyjdzie cało ze starcia z pradawnym potworem?

"Syrena" Mariusz Kaszyński - recenzja - Tania Książka

Książkę czyta się szybko, wciąga i ciekawi od pierwszej strony. Autor ma dość frywolny styl pisania. Do grzecznych i kulturalnych nie należy, ale dzięki temu wydaje mi się autentyczny. W ciekawy sposób wykreował zarówno warszawskiego łobuza jak i policjanta pracującego nad tą sprawą. Podoba mi się wątek samej syreny i to jak wkomponował pradawnego potwora w polską teraźniejszość. Ciekawe zakończenie działa również na plus tej historii, a sama okładka moim zdaniem jest strzałem w dziesiątkę. Jestem zadowolona z tej książki i mogę Wam ją polecić.

Jeśli szukacie dobrego połączenia kryminału z wątkami fantastyki, to śmiało możecie sięgnąć po "Syrenę" Mariusza Kaszyńskiego.

















 

8 komentarzy:

  1. Połączenie kryminału z dobrą fantastyką i stworem zawsze mnie przekonuje. Chętnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przez te nagatywne opinie nie zdecydowałam się na tę książk bo bałam się, że jej lektura okaże się męczarnią, ale widzę teraz, że mam czego żałować.

    OdpowiedzUsuń
  3. też często nie rozumiem bardzo niskich ocen naprawdę fajnych książek. A po Syrenę może uda mi się sięgnąć :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to mnie zaskoczyłaś, pierwsze, co pomyślałam patrząc na okładkę, to że jest to kryminał. No ale miłe to zaskoczenie, też szukam inspiracji fantastycznej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za ksiażkami z serii fantastyka. Ta propozycja już po samej okładce mi nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama nie wiem czy taka ksiazka może być idealna dla mnie. Mimo to może się skusze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kryminał i dobra fantastyka, to jest to czego ostatnio poszukuję w książce. Dzięki za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z połączeniem kryminału i science fiction. Nie jest to do końca w moim guście, ale sama książka bardzo mnie intryguje.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)