Każdy rodzic chce, by jego dziecko było zdrowe i prawidło się rozwijało, dlatego chodzi z nim na kontrole do lekarza, na bilanse, ale nie zawsze pamięta o kontrolach u stomatologa. Jestem jednym z tych bardzo świadomych rodziców i o zęby dziecka dbam nawet lepiej niż o swoje. Zapraszam Was na przegląd dziecięcych produktów od marki Jordan.
Pierwsza wizyta u dentysty powinna odbyć się w momencie wyrośnięcia pierwszego ząbka. Zalecane są kontrole co trzy miesiące, szczególnie u dzieci, które mają już wszystkie zęby mleczne. Podczas takiej wizyty stomatolog sprawdza czy nie ma próchnicy, czyści zęby i nakłada nie nie fluor, który zabezpiecza je przed ubytkami spowodowanymi próchnicą. Jest to bardzo ważne i nie należy kierować się zasadą "mlecznych się nie leczy, bo wypadną". Owszem wypadną, ale jeśli mają próchnicę, to może ona przejść na zęby stałe.
W codziennej higienie jamy ustnej mój syn używa szczoteczki elektrycznej od momentu gdy skończył 2,5 roku oraz pasty z fluorem, którą wprowadziłam dużo wcześniej. Ilość pasty, która powinna być nałożona na szczoteczkę, to ziarenko ryżu, gdy dziecko nie wypluwa, a później ziarenko grochu, gdy dziecko wypluwa już pianę do zlewu. Nie ma potrzeby płukać jamy ustnej po myciu zębów.
Rozmawiając z koleżankami mamami zauważyłam, że niestety wiele z nich ma braki w podstawowej wiedzy jeśli chodzi o dbanie o zeby ich dzieci. Myślę, że jest to wina tego, że nikt tego nie uczy. Pediatrzy na wizytach powinni informować o tym, że należy wybierać się do stomatologa i zachęcać do takich wizyt. Mam to szczęście, że trafiłam zarówno na świetną stomatolog dla dorosłych jak i dziecięcą i wiem, że mam w nich oparcie. I wiem, że robię wszystko, by o zęby mojego dziecka dbać prawidło.
Dzięki uprzejmości marki Jordan, mój synek miał możliwość przetestować niektóre produkty z ich oferty. Poniżej napiszę Wam co mi się w nich podoba, a co nie.
Szczoteczka do zębów 0 - 2 lata Jordan
To jest mój hit i jest to pierwsza szczoteczka mojego dziecka. Można kupić je dosłownie wszędzie. Ma małą główkę, miękkie włosie, jest wygodna w trzymaniu i użyciu i świetnie się sprawdza u maluszków. Przerobiliśmy chyba wszystkie kolory, łącznie z różowymi, bo mój syn akurat miał na różową ochotę. Polecam tę szczoteczki.
Szczoteczka dla dzieci 3 - 5 lat Jordan
Kolorowa, wygodna w użyciu, dobrze zaprojektowana rączka i dość miękkie włosie, chociaż twardsze od tej pierwszej szczoteczki. Główka jest dobrze dostosowana do wieku dziecka. Podoba mi się również nakładka na główkę szczoteczki. Szczoteczka jest delikatnie wyprofilowana, ale ułatwia to czyszczenie ząbków. Dobry produkt.
Szczoteczka dla dziecka 6 - 9 lat Jordan
Mój syn kazał sobie ją pierwszą otworzyć, chociaż główka jest dla niego jeszcze za duża. Szczoteczka jest wygodna w trzymaniu, dobrze wyprofilowana, ma dwie małe główki i kształt ósemki. Dodatkowo w opakowaniu jest gumowy element, w który możecie włożyć szczoteczkę i postawić ją na półeczce, ponieważ ma przyssawkę. Dobry produkt.
Szczoteczka dla dzieci powyżej 9 roku życia Jordan
Dobrze wyprofilowana. Ma kilka wysokości włosia oraz silikonowe wypustki z tyłu szczoteczki do czyszczenia języka, za co bardzo duży plus. Do szczoteczki dołączony jest mały magnesik, który możecie do niej przyczepić, a później przyłożyć szczoteczkę do metalu i będzie się trzymała. Taki zabawkowy gadżet, ale szczoteczka fajna.
Pasta do zębów Kids 0-5 lat 500 ppm 50 ml Jordan
Dla małych dzieci do dwóch lat jest to dobry produkt, chociaż osobiście do roku myłam dziecku zęby pastą bez fluoru. Po tą pastę bym sięgnęła osobiście między pierwszym a drugim rokiem życia, później ilość ppm jest niewystarczająca, ponieważ u dziecka powyżej 2 roku życia powinno być już ponad 1000 ppm, więc wybierałam pasty 1000 - 1100 ppm zgodnie z zaleceniami naszej stomatolog. Pasta ładnie pachnie truskawkami i synek chętnie jej używa.
Pasta do zębów Junior 6 - 12 lat 1450 ppm 50 ml Jordan
Tu już ilość jonów fluoru jest lepsza, ale jest to pasta dla większych dzieci, więc tak powinno być. Smak jeżyny. Jeszcze jej nie używaliśmy, ponieważ synek jest zbyt mały, ale myślę, że z tym produktem akurat by się polubił.
Nitka dentystyczna na wykałaczce z dodatkowym uchwytem do trzymania Jordan
Genialny wynalazek ludzkości. Od wielu lat używam podobnych produktów z tym, że dla dorosłych i używałam ich również u mojego dziecka. Te są wygodniejsze, łatwiej jest wejść nitką w przestrzenie między zębami, szczególnie tych dalszych zębów. Dziecko nauczone od małego, że jest taki przyrząd nie będzie się go bało. Mój syn bardzo lubi czyszczenie przestrzeni między zębowych i chętnie pozwala sobie to robić. Oczywiście u małych dzieci to rodzic używa nitek, nie wolno dawać dziecku tego do zabawy. I wcale nie jest to produkt od 5 lat. My używamy go odkąd wyszły ząbki i okazało się, że na dole są dość blisko siebie ustawione. Pamiętajcie, że szczoteczka nie poradzi sobie z pokarmem w przestrzeniach między zębami. Wykałaczki z nitkami to konieczność. Bardzo ten produkt polecam.
I na koniec sesja zdjęciowa typu "Dominik, uśmiechnij się, zrobimy ładne zdjęcia na Instagram". I wyszło jak zawsze:)
To fakt, nikt za bardzo nie uczy jak dbać o zęby dzieci.
OdpowiedzUsuńJak moja Hania była młodsza, to miała podobny zestaw Jordana. Ogólnie lubi myć zęby i nigdy nie było z nimi problemow.
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie ta nitka dentystyczna, na pewno zaprezentuję ją moim dzieciakom, ponieważ uwielbiają dbać o zęby :-)
OdpowiedzUsuńU nas od zawsze królował zestaw elmex, ale popieram również kupowanie Jordana, w końcu tu chodzi o zdrowie zębów, a nie o markę.
OdpowiedzUsuńNajważniejszy klient zadowolony! Szczoteczkę dla najmłodszych towarzyszyła nam od pierwszego ząbka, Gabryś uwielbiał sobie nią masować dziąsełka. Teraz mamy szczoteczki dla 2-3 latków :)
OdpowiedzUsuńMoja córka jak była młodsza miała szczoteczki z Jordana, teraz używamy tylko ich past do zębów.
OdpowiedzUsuńU nas wszelkie szczoteczki i pasty cieszyły się dużym wzięciem u dzieciaków, staraliśmy się kupować ich jak najwięcej, właśnie kolorowych, przyjemnych w formie, atrakcyjnie wyglądających, aby jak najsilniej wytworzyć nawyk higieny jamy ustnej. :)
OdpowiedzUsuńTak rodzice często zapominają, że u dzieci trzeba szczególnie dbać o zeby. Mój synek od najmłodszych lat ma badane ząbki, a do dentysty chodzi bardzo chętnie i z uśmiechem.
OdpowiedzUsuń