czwartek, 7 października 2021

"Szantaż" Monika Magoska Suchar - recenzja - Patronat Medialny

"Szantaż" Monika Magoska Suchar - recenzja - Patronat Medialny


"Wiem co zrobiłaś" - taką wiadomość dostajesz na Instagramie. Co robisz? Wszystko zależy od tego czy masz coś na sumieniu. Jeśli nie masz to kasujesz i tyle. A jeśli masz? To zaczynasz się bać...


"Szantaż" Monika Magoska Suchar - recenzja - Patronat Medialny

Mroczne sekrety z przeszłości znanej projektantki modowej i stalker, który może zrujnować jej karierę - nowe oblicze romansu gangsterskiego w pełnym blichtru świecie celebrytów.

Patrycja Krzemińska jest cenioną w świecie celebrytów projektantką mody. Jej kreacje zdobią wszystkie ważniejsze uroczystości medialne. Pewnego dnia kobieta otrzymuje tajemniczą wiadomość. Stalker zna mroczny sekret z przeszłości Patrycji, który może zrujnować jej reputację. W dodatku nie zamierza przebierać w środkach, by ją zniszczyć, chyba że kobieta okaże mu bezwarunkowe posłuszeństwo. Zaczyna się mroczna gra, w której stawką okazuje się coś więcej niż tylko dobre imię projektantki.

W tym samym czasie dochodzi do zaginięcia męża Patrycji, a w jej życie wkracza przystojny prawnik, gotowy nieść pomoc i wsparcie. Niby niepowiązane ze sobą wydarzenia okazują się intrygą z drugim dnem.
Komu powinna zaufać Patrycja?

I czy namiętność może pokonać nienawiść?

"Szantaż" Monika Magoska Suchar - recenzja - Patronat Medialny

Patrycja jest osobą popularną z racji swojego krawieckiego talentu. Pięknie szyje i projektuje. Nie przywiązała więc uwagi do tajemniczej wiadomości. Nie pierwsza i ostatnia. Nie powiązała jej ze swoją tajemnicą. Dopiero później odkryła, że te anonimowe treści nie są przypadkowe i na pewno nie są żartem. Ktoś zna jej sekret, a wyjawienie go może sporo kobietę kosztować, więc Patrycja nie zamierza ryzykować. Tym bardziej, że nagle jej mąż znika w tajemniczych okolicznościach, a kobieta zaczyna być szantażowana przez tajemniczego Lwa. Mężczyzna przeraża ją ale i pociąga jednocześnie, ale Patrycja nie zamierza mu ulec. Tym bardziej, że los na jej drodze stawia Filipa, a ten choć na początku wzbudza jej frustrację, to później zaczyna między nimi iskrzyć. Ale Filip tak jak i Patrycja, ma swoje mroczne tajemnice i plan, z którego nie zamierza rezygnować...

"Szantaż" Monika Magoska Suchar - recenzja - Patronat Medialny

Monika Magoska - Suchar jest mi bardzo dobrze znana. Przeczytałam już kilka jej książek i lubię ją jako autorkę i jako fajną, uśmiechniętą babeczkę, z którą można przyjemnie porozmawiać. A to co mi się w niej najbardziej podoba, to to, że ceni sobie zdanie czytelników i nawet jeśli napiszę, że coś mnie w jej książce denerwowało, to ona nie ma z tym problemu. Więc kolejny raz zwracam uwagę na rozdziały. Miało być więcej i krótsze. Długie rozdziały nie są dobre i wpływa to u mnie negatywnie na komfort czytania, ponieważ lubię robić przystanki w czytaniu, gdy kończy się rozdział, a nie w połowie. I chyba to pierwszy raz, kiedy w recenzji patronatu się do czegoś czepiam, ale serio te rozdziały mnie dobiły kolejny raz w książce Moniki. 

A jak z fabułą? Na początku jest dość spokojnie. Poznajemy Patrycję, dowiadujemy się wiele o jej życiu rodzinnym, uczuciowym. Autorka przedstawia nam ją jako kobietę zranioną, niedocenioną przez męża, ale spełnioną zawodowo. Dostała od losu szansę i ją wykorzystała, dlatego nie jest jej na rękę, by ktoś wywlekał na światło dzienne jej grzechy przeszłości. I nagle pojawia się Filip, który jest prawnikiem, przy okazji okropnym bucem, ale jest skuteczny. Chce pomóc kobiecie rozwiązać problem z szantażystą. Tylko, że Filip nie jest taki uczciwy, jak mogłoby się w pierwszej chwili wydawać. Akcja nabiera tempa i robi się coraz bardziej ciekawie, ale według mnie najlepsza jest ostatnie 100 stron książki.

Monika ciekawie to sobie wymyśliła i do samego końca nie domyślałam się, o co w tym wszystkim chodziło. Albo inaczej, wiedziałam o co chodzi ogólnie, bo autorka się z tym nie kryła, ale końcówka jest zaskakująca. W szoku byłam i się nie spodziewałam takiego finału.

"Szantaż" Monika Magoska Suchar - recenzja - Patronat Medialny

Ciekawa jestem czy Wy też lubicie takie książki, gdzie oprócz romansu, można skupić się również na rozwiązywaniu tajemnic bohaterów?.











 

9 komentarzy:

  1. Nie miałam pojęcia o tej książce. Autorka jest mi nieznana, ale chętnie nadrobię jej twórczość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam jedną książkę autorki i bardzo mi się podobała. Mam w planie zamówić też inne i dzięki Tobie wiem, że ta znajdzie się w moim domu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię romans połączony z odkrywaniem tajemnic, dlatego czuję, że mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. zupełnie nie mój klimat, ale chociaż mogę popatrzeć na ładne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach te sekrety z przeszłości, jest coś w nich takiego, że lubię je odkrywać, zwłaszcza jak kryje się za nimi mroczna poświata. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam okazji czytać tej książki, ale może jeszcze się to zmieni. Bardzo podoba mi się okładka, lubię takie pary

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję patronatu! Chyba żadne książki nie zaskakują mnie tak bardzo, jak te spod pióra tej właśnie pisarki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie zaciekawiłaś tym tytułem, czuję, że sięgając po tę książkę, spędzę fantastycznie czas.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam, gdy bohaterowie mają jakąs tajemnice i trzeba ją rozwikłać. Jeżeli inne wątki są ciekawie poprowadzone, to nic innego nie chcę tylko czytać daną pozycję :).

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)