26 stycznia 2022 roku nakładem wydawnictwa Szelest ukaże się debiutancka książka Kamili Majewskiej "Za zielonymi drzwiami". Piękna okładka, nowa autorka oraz nowe dla mnie wydawnictwo... Zapraszam Was do poznania historii Ani. Chcecie wiedzieć co znajduje się z zielonymi drzwiami?
Bogactwo, kariera, wielkie miasto i wygodne życie – czy może cicha prowincja, gdzie życie toczy się wolniej?
Ania, szefowa działu reklamy w dużej firmie, dowiaduje się o spadku, który pozostawił jej szef i przyjaciel, Kazimierz. Bohaterka ma wybór: przejęcie ważnego stanowiska i udziałów w firmie albo odziedziczenie tajemniczego gospodarstwa. Anna musi podjąć trudną dla siebie decyzję. Do tej pory stawiała na karierę, a sama myśl o mieszkaniu na wsi przyprawiała ją o mdłości.
Ale może warto sprawdzić, co kryje się za zielonymi drzwiami domu, który miałaby odziedziczyć?
Czy Anna odważy się postawić wszystko na jedną kartę i rozpocznie nowe życie, z dala od personalnych rozgrywek korporacji, w której czuła się tak dobrze? Czy posłucha rad mężczyzny, z którym ma romans – może raczej podejmie wyzwanie, jakie rzuca jej los i odważy się przejąć odrestaurowaną stodołę, mały domek, stajnię i dużą połać ziemi?
A może za zielonymi drzwiami kryje się coś jeszcze?
Może… prawdziwa miłość?
„Za zielonymi drzwiami” Kamili Majewskiej to pełna oryginalnych postaci i nieoczekiwanych zwrotów akcji powieść o trudnych wyborach i życiowych rozterkach. Powieść, która pokazuje, jak bardzo los może być przewrotny.
Kamila Majewska – urodzona w 1991 roku, mieszkanka Legnicy. Pisać zaczęła w podstawówce. Od niedawna szczęśliwa żona i matka ponadrocznej córeczki. Miłośniczka zwierząt, właścicielka pociesznej suczki o imieniu Coco. Przez wiele lat pomagała jako wolontariuszka w fundacji „Stacyjka Maltusia”.
Wolny czas spędza w stajni, ucząc się od koni cierpliwości i pokory. Uwielbia odkrywać piękne miejsca na Dolnym Śląsku, a wędrówki po mało uczęszczanych szlakach pozwalają jej się wyciszyć i pozbierać myśli. Powieść „Za zielonymi drzwiami” jest jej debiutem literackim, jednak jak twierdzi, głowę ma pełną pomysłów na kolejne opowieści.
Czekacie na tę książkę?
Premiera już niebawem, więc chętnie się skuszę na tę lekturę w przyszłości po jej premierze.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ta historia na prawdę brzmi interesująco, choć okładka na to nie wskazuje. W wolnej chwili na pewno z przyjemnością ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńZawsze mam przyjemne dreszcze, kiedy obejmuję patronatem debiutanckie książki, przywiązuję się do twórczości autora, przyglądam się, jak rozwija się. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! Słyszałam już o tej książce i przyznam, że czuję się nią zaciekawiona i to mocno.
OdpowiedzUsuńPoczekam na Twoją recenzje tej książki i wtedy zdecyduję czy jest to propozycja dla mnie. Tytuł i okładka wzbudza ciekawość
OdpowiedzUsuńZapowiedź dość ciekawa. Mam nadzieję, że szybko po premierze uda mi się przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuń