wtorek, 19 lipca 2022

"Zemsta. Agencja rozbitych serc" Natasza Socha - recenzja

"Zemsta. Agencja rozbitych serc" Natasza Socha - recenzja

Natasza Socha to jedna z polskich pisarek, której książki uwielbiam i z utęsknieniem czekam na kolejne jej publikacje. Nie ważne czy zdecyduje się napisać książkę sama czy w duecie, każda z tych pozycji znajdzie się w mojej biblioteczce. Tak było i tym razem. "Zemsta" Nataszy Sochy to idealna propozycja dla kobiet do poczytania pod kocem i z kieliszkiem wina, albo przy dobrej herbacie. A nawet i bez tego. Nie ważne co będziecie pić i gdzie będziecie ją czytać. Jestem pewna, że będziecie usatysfakcjonowane.


"Zemsta. Agencja rozbitych serc" Natasza Socha - recenzja

Agata traci pracę w kancelarii prawnej.

Popełniła tylko jeden błąd – w dała się romans z szefem. Zapewniał ją, że łączy go z żoną zimne wyrachowanie. Ale żona się dowiedziała o Agacie i… zażądała rozwodu. Szef obsypał ją kwiatami, a swojej asystentce wręczył wypowiedzenie. Zanim zdążyła coś powiedzieć, wylądowała za drzwiami biura z kartonem, w którego dyndało zdjęcie kota, zamocowane do klipsa osadzonego w serduszku z pleksi. Kiedy wysiadała z windy, serduszko wypadło na kamienną posadzkę, rozbijając się w drobny mak. Agata nie chce wracać do rodzinnego domu, ale ofert pracy brak. No i każdy zadaje jej pytanie – „a na czym pani najlepiej się zna?”. Na popaprańcach, kłamcach, oszustach, manipulatorach? Tak. Jedyna jej szansa to firma specjalizującą się w otwieraniu oczu równie jak ona naiwnym kobietom. A że imię ma po słynnej autorce kryminałów, zakłada agencję detektywistyczną, specjalizującą się w demaskowaniu niewiernych mężów i nieuczciwych kochanków. Kawalerka jest zbyt mała, by mogła stać się jej biurem, Agata postanawia więc zaadaptować auto na swoje miejsce pracy.

I tak oto Agencja Rozbitych Serc rusza z piskiem opon ku czasem naprawdę zagmatwanym historiom, by odkrywać prawdę, która bywa zupełnie nieoczekiwana, rozwikływać zagadki, a nade wszystko nieustająco nieść załamanym kobietom wsparcie, czasem wzmocnione jakimś procentem. I tylko jedno spędza Agacie sen z powiek – jak zemścić się na byłym szefie, który wyrzucił ją z pracy jak zepsutą drukarkę.

"Zemsta. Agencja rozbitych serc" Natasza Socha - recenzja

"Zemsta" to pierwsza część Agencji Rozbitych Serc. Książka lekka i przyjemna. Autorka miała świetny pomysł i już po przeczytaniu pierwszego rozdziału wiedziałam, że będę zachwycona. Teraz, gdy jestem już po lekturze mogę Wam ją z czystym sumieniem polecić. Jest to typowo kobieca pozycja, co oczywiście sugeruje kolor okładki. Myślę, że panowie nie będą chcieli czytać o tym jak mężczyźni zdradzają i jakimi są draniami. Ale kto wie...

"Zemsta. Agencja rozbitych serc" Natasza Socha - recenzja

Agata miała pecha. Zaangażowała się emocjonalnie w związek z żonatym mężczyzną. Choć powtarzał jej, że z żoną łączy go już tylko nazwisko, to gdy owa małżonka dowiedziała się o Agacie, zażądała pozbycia się problemu. Potulny mąż by nie stracić wszystkiego, pozbył się kochanki, przy okazji wyrzucając ją z pracy. I w tym momencie okazało się, że Agata oprócz upokorzenia, rozbitego serca, ma pieniądze tylko na dwie raty kredytu zaciągniętego we frankach i chwilowy brak perspektyw na dobrze płatną pracę. Ale kobieta musi być zaradna. Pomysł na nowe zajęcie spada niczym grom z nieba w upalną letnią noc, rozjaśniając naszej bohaterce umysł. Agencja detektywistyczna - taki był plan. A śledzić Agata będzie niewiernych mężów i chłopaków. Pomysł dobry, różowe biuro na kółkach wygodne i praktyczne, ulotki wydrukowane i rozniesione po mieście i nawet pierwsze klientki szybko się znalazły. Dodatkowo Agata miała coś, czego nie mieli inni detektywi. Jej towarzyszką w pracy była kotka brytyjka o imieniu Christie. A jak wszyscy dobrze wiemy, połączenie Agaty i Christie gwarantuje sukces i rozwikłanie każdej sprawy. Zapowiadało się dynamicznie i ciekawie. A jak było naprawdę?

"Zemsta. Agencja rozbitych serc" Natasza Socha - recenzja

Lubię takie książki. Nie nudziłam się nawet przez sekundę. Książkę przeczytałam w jeden wieczór i uważam, że więcej takich kobiecych propozycji powinno pojawiać się na rynku wydawniczym. Agata jest bohaterką, której nie sposób nie lubić. I mimo tego, że została boleśnie zraniona, znalazła w sobie siłę, by pomagać innym kobietom. Jest dynamicznie, ciekawie, pomysł na fabułę jest świetny, a na okładce książki widnieje informacja, że prawa do serialu zostały sprzedane. Czy chciałabym obejrzeć serial telewizyjny o przygodach pani detektyw z różowego mobilnego biura? Oczywiście, że tak. I jestem przekonana, że odniesie sukces.

"Zemsta. Agencja rozbitych serc" Natasza Socha - recenzja

Koniecznie zamawiajcie i czytajcie. Końcówka sugeruje, że w kolejnej części świat naszej bohaterki wywróci się do góry nogami. Nie wiem czy ona jest na to gotowa, ale ja na kolejną część Agencji Rozbitych Serc jak najbardziej.

Polecam!

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Lekkie oraz portalowi Duże Ka















 

8 komentarzy:

  1. Styl autorki przypadł mi do gustu. Myślę, że i na tej książce się nie zawiodę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny artykuł, dowiedziałam się czegoś nowego i nawet polecę to znajomym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę już kupiłam do kolekcji książek autorki. Jeszcze nie zdążyłam się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka mogłaby mi się spodobać. Sporadycznie sięgam po tego typu pozycje, ale w sumie czemu nie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam kilka książek tej autorki w swojej kolekcji. O tej jeszcze nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama okładka robi wrażenie, chociaż nie jestem pewna czy czułabym się dobrze z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniale jest trafić na książkę, która w pełni pochłania naszą uwagę, w końcu o to w tym wszystkim chodzi. :) Izabela

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam tę książkę w zapowiedziach i mimo, że lubię twórczość Nataszy Sochy, ten tytuł nie wywarł na mnie większego wrażenia.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)