niedziela, 29 stycznia 2023

Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Marka Garnier towarzyszy mi od wielu lat. Przetestowałam już sporo ich produktów nie pamiętam, by któryś z nich mnie zawiódł. Jeśli czytacie mojego bloga, to zapewne wiecie, że od jakiegoś czasu należę do Klubu Ambasadorki Garnier i właśnie w ramach testów otrzymałam dwa kosmetyki do włosów z serii Botanic Therpy.


Botanic Therpy Oat Delicaty to szampon i odżywka do włosów z kremem ryżowym i mlekiem owsianym. Jest to nowość na polskim rynku, a kosmetyki te mają za zadanie nadać włosom miękkość bez ich obciążania. Czy w moim przypadku obietnice producenta mają odzwierciedlenie w rzeczywistości?

Do przetestowania dostałam szampon o pojemności 400 ml i odżywkę 200 ml. Co prawda opakowania wyglądają na małe w porównaniu do pojemności, ale oba kosmetyki są ciężkie.

W ulotce, którą dostałam do kosmetyków jest informacje, że kosmetyki wśród badanych osób zrobiły następujące wrażenie:

90% pozostawiają włosy miękkie w dotyku
86% pozostawiają włosy lekkie
87% nie obciążają włosów
79% ułatwiają rozczesywanie włosów

Zastanawiałam się czy rozdzielić opisywane kosmetyki i opisać je oddzielnie, ale myślę, że nie ma to sensu, ponieważ oceniam je jako jeden zabieg i skupiam się na ocenie ich jako jedności. Poniżej przedstawię Wam tylko składy, byście nigdzie nie musieli ich szukać.

Szampon do włosów Botanic Therpy - łagodzenie, nawilżenie i ochrona włosów


Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Aqua/Water, Sodium Laureth Sulfate, Coco-Betaine, Glycol Distearate, Glycerin, Glycine Soja Oil/Soybean Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Avena Sativa Kernel Extract/Oat Kernel Extract, Oryza Sativa Starch/Rice Starch, PPG-5-Ceteh-20, PEG-55 Propylene Glycol Oleate, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Dicaprylyl Ether, Dilauryl Thiodipropionate, Carbomer, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Propylene Glycol, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, Xanthan Gum, Polyquaternum-7, Tocopherol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Salicylic Acid, Parfum/Fragrance (F.I.L. C253486/1)

Odżywka do włosów Botanic Therpy - nawilża, chroni i ułatwia rozczesywanie


Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Myristate, Stearamidopropyl Dimethylamine, Glycine Soja oil/Soybean Oil, Helianthus Annuus Seed Oil,/Sunflower Seed oil, Avena Sativa Kernel Extract,/Oat Kernel Extract, Oryza Sativa Bran Oil/Rice Bran Oil, Coco-Caprylate/Caprate Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Caprylyl Glycol, Citric Acid, Xanthan Gum, Tartaric Acid, Cetyl Esters, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Salicylic Acid, Parfum/Fragrance (CODE F.I.L. Z296646/1)

Seria przeznaczona jest do pielęgnacji włosów delikatnych oraz do skóry głowy.

Zarówno szampon jak i odżywka są bardzo gęste i przy tym wydajne. Przy pierwszym myciu głowy hojnie nalałam szamponu na dłoń i zrobiłam niezłe zamieszanie na swojej głowie, gdy kosmetyk zaczął się pienić. Z każdym kolejnym ruchem dłoni piana zaczynała coraz bardziej przypominać ubite białko jaja kurzego. O dziwno nie miałam problemu z jej spłukaniem. Trzeba brać odrobinę kosmetyku i nawet jeśli wydaje Wam się mało, gdy jest na dni, to wierzcie mi, że lepiej dołożyć. Szampon przyjemnie myje włosy, dobrze się spłukuje, nie plącze włosów, nie kołtuni ich. Jest poprawny, choć ta piana mnie w pierwszej chwili przeraziła. Za to odżywka również jest wydajna, ale ja zawsze nakładam odżywki więcej i rozcieram ją na 3/4 długości włosa omijając nasadę, spinam spinką i czekam 10 minut. Nie rozczesuję włosów, gdy mam na nich odżywkę, chociaż wiem, że włosomaniaczki zalecają to robić, ponieważ wtedy składnik aktywne penetrują głębiej łuskę włosa. Ale ja mam zawsze wrażenie, że wyrywam sobie tym sposobem włosy. Po 5 minutach włosy spłukuję letnią wodą, osuszam ręcznikiem i pozostawiam do wyschnięcia lub suszę suszarką letnim powietrzem.

Wydawało mi się, że ta seria zostawi na włosach śliski filtr, ale tak się nie stało. Włosy po użyciu kosmetyków są normalne w dotyku, ani nie śliskie, ani nie gładkie. Dopiero jak wyschną, to nabierają delikatności i miękkości w dotyku. Moje włosy się bardzo puszą po myciu i tu też tak było, ale są przy tym dość sypkie, co sprawia, że w dniu, w którym je myję lub następnego dnia mam problem z noszeniem gumki do włosów, bo co chwilę mi zaczyna spadać. Jeśli chodzi o skórę głowy, to używałam na niej tylko szamponu, więc odżywki nie mogę ocenić. Moja skóra głowy szybko się przetłuszcza ale nie zauważyłam, by po tym szamponie przetłuściła się szybciej niż po tym, który używałam wcześniej, a był on przeznaczony do skóry przetłuszczającej się.

Jeśli chodzi o zapach, to kosmetyki pachną pięknie. Delikatnie, kremowo, kojarzą mi się z mlekiem owsianym ale takim z dodatkiem czegoś słodkiego. Nie jest to zapach przytłaczający ani duszący.

Szampon i odżywka do włosów Botanic Therpy Oat Delicaty - Klub Ambasadorki Garnier

Jeśli miałabym ocenić serię, to są to kosmetyki przyjemne w użyciu, które spełniają obietnice producenta i myślę, że osoby mające bardzo suche włosy będą z nich najbardziej zadowolone. Chociaż ja nie mam suchych, a także jestem zadowolona.


Kosmetyki dostałam do testu w ramach przynależenia do Klubu Ambasadorki Garnier.


















 

10 komentarzy:

  1. Kosmetyki tej firmy mnie uczulają, ale może to już przeszłość, bo dawno po nie nie sięgałam, zatem postaram się o próbne testy, może trafię z wyborem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na moich grubych i gęstych włosach zadziałały zupełnie inaczej. Włosy są dociążone, a już podczas płukania czuję na nich różnicę i mam wrażenie, że zostawiają delikatną warstwę, dzięki której włosy są gładkie i miękkie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Każde włosy są inne, więc nie zaszkodzi sprawdzić, jak sprawdzą się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zwykle kosmetyki dla suchych włosów są dla mnie na tyle ciężkie, że moja fryzura wygląda jak wiecznie przylizana. Ale lubię zapach owsianych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że ten zestaw mogłabym przetestować. Mam suche włosy i lubię, gdy produkty ułatwiają rozczesywanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam ten duet doskonale. Moje włosy pokochały te kosmetyki. Stały się piękne i zdrowsze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią przetestuję ten produkt, zwłaszcza że ostatnio znowu moje włosy przestały współpracować z moimi ulubionymi produktami, więc muszę coś zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety nie jestem fanką Garniera, ale przyznam, że dawno nie dawałam im szansy i może przez te lata nieużywania sporo się u nich zmieniło. Na pewno spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Garnier ma coraz to fajniejsze kosmetyki, marka rozwija się i super, oby tak dalej
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  10. Markę bardzo lubię i wiele produktów do włosów od nich używam. Tego duetu nie znam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)