Dwa lata temu razem z moją koleżanką Zuzią z bloga zuzkapisze.pl wpadłyśmy na pomysł, by zrobić dla siebie kalendarze adwentowe. Każda z nas ma sporo współprac i nie wszystkie rzeczy, które dostajemy są nam potrzebne, więc można się nimi wymienić. I w sumie to miało na celu stworzenie właśnie takiej paczki z prezentami. Ale nie tylko to...
Ręcznie robione kalendarze adwentowe to hit Instagrama i sporo profili robi z nimi rozdania. Mi w roku 2021 udało się wygrać aż dwa takie kalendarze, ale w 2022 jakoś nie wyszło, więc pozostał mi tylko ten kalendarz od Zuzi. Za to wygrałam przed świętami aż 4 konkursy na Instagramie z super nagrodami, więc i tak rok 2022 zamykam z uśmiechem na ustach.
Zatrzymałam wszystkie zdjęcia okienek z kalendarza i chciałam Wam pokazać w zbiorczym wpisie, co takiego Zuzia dla mnie przygotowała. Wszystkie zdjęcia okienek pojawiały się u mnie na story na Instagramie i Facebooku od 1 do 24 grudnia, ale teraz przyszedł czas na podsumowanie.
Ciekawa jestem czy Wam taka propozycją prezentu, wymiany rzeczy się podoba? Osobiście uważam, że to super sprawa, bo nie dość, że pozbywam się rzeczy, których nie potrzebuję, to jeszcze mam frajdę z otwierania okienek. Oczywiście należy pamiętać, że jeśli robimy taki kalendarz na rozdanie, to faktycznie można do niego włożyć rzeczy nam zbędne różnego rodzaju, ale jeśli robicie taki prezent dla kogoś, kogo lubicie, to trzeba zrobić go pod tą osobę konkretnie. W moim kalendarzu znalazły się tylko rzeczy, z których wiedziałam, że Zuzia będzie zadowolona i nie były to produkty przypadkowe, ale zbierane przez cały rok specjalnie na potrzeby tej akcji. Ale są to również rzeczy, których ja nie używam i by mi się nie przydały, a wiedziałam, że Zuzia je polubi i jej się przydadzą. Dobrym przykładem w moim kalendarzy
u są produkty marki Redblocker, które ja bardzo lubię, a Zuzia niekoniecznie, więc mi je oddała. Jej były zbędne, a ja się z nich ucieszyłam. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi.
Dzień pierwszy: kalendarz adwentowy z czekoladkami dla mojego syna
.
Dzień drugi: kubek świąteczny
Dzień trzeci: tusz do rzęs i baza pod tusz
Dzień czwarty: ręczny masażer do ciała
Dzień piąty: szczoteczka soniczna do twarzy
Dzień szósty: olejek do oczyszczania twarzy
Dzień siódmy: odżywka do włosów
Dzień ósmy: książka
Dzień dziewiąty: słodycze
Dzień dziesiąty: perfumy
Dzień jedenasty: lampki z choinkami
Dzień dwunasty: balsam do ciała
Dzień trzynasty: książka
Dzień czternasty: słodycze
Dzień piętnasty: kominek do wosków i olejków
Dzień szesnasty: świeczki
Dzień siedemnasty: książka
Dzień osiemnasty: gąbki do makijażu
Dzień dziewiętnasty: płyn micelarny
Dzień dwudziesty: serum do twarzy
Dzień dwudziesty pierwszy: książka
Dzień dwudziesty drugi: skarpetki złuszczające
Dzień dwudziesty trzeci: herbata
Dzień dwudziesty czwarty: słodycze
Fajny kalendarz przygotowała dla Ciebie Zuza. Śledziłam otwieranie paczek na Instagramie i powiem, że jest czego pozazdrościć
OdpowiedzUsuńbardzo fajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńJak wiele z tych elementów cieszy, mnie najbardziej spodobałaby się ta niezwykła sowa, chciałabym mieć ją w pobliżu mojego biurka. Izabela
OdpowiedzUsuńRewelacyjny kalendarz stworzyła dla Ciebie Zuzia. Śledziłam na Instagramie, jak go otwierałaś. Jest bardzo różnorodny i zdecydowanie dopasowany do Ciebie. Osobiście miałam tylko tradycyjny kalendarz adwentowy z czekoladkami, ale jak to mówią, lepsze to niż nic.
OdpowiedzUsuńŚledziłam otwieranie Waszych kalendarzy codziennie. Super pomysł z taką wymianą
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i naprawdę fajne rzeczy znalazłaś. Kilka sama bym chciała mieć!
OdpowiedzUsuńUważam, że takie kalendarze przygotowywane z myślą o znajomych to świetna propozycja. Ja zbędne rzeczy oddaję na licytacje charytatywne.
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuń