czwartek, 5 stycznia 2023

"Paranoja" Lisa Jackson - recenzja

"Paranoja" Lisa Jackson - recenzja

Obiecałam sobie, że w tym roku będę czytać więcej thrillerów i kryminałów i jak na razie mi się to udaje. Wczoraj skończyłam czytać "Paranoję" Lisy Jackson, która ukazała się w wydawnictwie Skarpa Warszawska.


"Paranoja" Lisa Jackson - recenzja

Są w miasteczku Edgewater ludzie, którzy uważają, że dwadzieścia lat wcześniej Rachel Gaston popełniła morderstwo i nie została ukarana.

Jednak do dziś nikt nie zna całej prawdy. Niewinna zabawa nastolatków przerodziła się w tragedię. Ktoś podmienił naboje w broni. Gdy nagle z ciemności wyłoniła się nieznana postać, Rachel wystrzeliła, by dopiero po chwili odkryć, że to jej przyrodni brat – Luke.
Makabryczne sny do dziś paraliżują Rachel. A teraz, gdy zbliża się szkolny zjazd, kobieta czuje, że traci rozum. W powietrzu czuje znany tylko jej zapach perfum, ktoś śledzi jej auto i ktoś obserwuje jej dom…

Ma prawo się bać, a gdy na jaw wychodzą nowe fakty na temat wypadku sprzed lat, Rachel uzmysławia sobie, że nie ucieknie przed przeszłością.

A prawda może okazać się o wiele mroczniejsza niż najgorsze lęki…

"Paranoja" Lisa Jackson - recenzja

To mój pierwszy thriller tego wydawnictwa, który miałam przyjemność przeczytać. Chociaż słowo thriller nie do końca pasuje mi do tej historii. Dla mnie to bardziej połączenie thrillera z kryminałem, ponieważ głównym wątkiem w tej książce jest policyjne śledztwo.

Lisa Jackson była mi do tej pory znana tylko ze słyszenia i cieszę się, że miałam możliwość przeczytać tą książkę, ponieważ jest naprawdę ciekawa. Co prawda bardzo szybko doszłam do wniosku, że wiem, kto jest czarnym charakterem i mordercą i tak trwałam w tym przekonaniu kilkadziesiąt stron, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Czytając w głowie pojawiały mi się pytania czemu autorka tak szybko się przed czytelnikami odkryła? W pewnym momencie byłam nawet zawiedziona, że do końca książki brakuje mi 200 stron, a ja już wszystko wiem. Okazało się, że tak naprawdę nie wiedziałam nic. Do ostatniej strony autorka odkrywała karty, a im dalej czytałam, tym bardziej byłam pod wrażeniem zawiłości tej historii. Pomysł i wykonanie są na wysokim poziomie. Nie jest łatwo napisać 500 stron kryminału/ thrillera, tak by wszystko miało ręce i nogi. A tu ma. Jestem pod wrażeniem.

"Paranoja" Lisa Jackson - recenzja

Fabuła na początku nie jest skomplikowana. Dwadzieścia lat po tajemniczej śmieci młodego mężczyzny, w życiu jego znajomych ze szkoły zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Dwie osoby zostają zamordowane, a trzecia przepada bez wieści. Rachel, która była oskarżona o zabicie Luke'a ma wrażenie, że ktoś ją śledzi. Na światło dzienne wychodzą coraz to mroczniejsze fakty z życia znajomych kobiety. Czy i ona jest w niebezpieczeństwie? Jej były mąż jest policjantem i zrobi wszystko, by rozwikłać zagadkę tajemniczych morderstw i sprawić, żeby jego była żona odzyskała spokój. Ale zło nie śpi i wychodzi na żer...


Może książka nie jest typowym thrillerem i nie wzbudziła we mnie ogromnych emocji, nie czułam się osaczona, przerażona i nie czytałam książki na wdechu, to i tak uważam, że była niezła. Nie każda książka tego typu musi przyprawiać czytelnika o zawał serca i zmuszać do obgryzania paznokci ze strachu. Ale to naprawdę dobra historia i z zainteresowaniem ją czytałam. Cieszę się, że autorka miała taki a nie inny pomysł i przekonała mnie co do tego, że warto sięgnąć jeszcze raz po jej książkę. I tak na pewno zrobię. Tym bardziej, że na końcu okładki jest zapowiedź kolejnej książki autorki, która będzie miała premierę w 2023 roku.


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska.






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)