Wpis reklamowy
Pięknych zapachów w moim otoczeniu nigdy dość. Jestem pasjonatką wszystkiego, co ładnie pachnie i z przyjemnością sięgam po nowe perfumy, ale musicie wiedzieć, że nie łatwo mnie w tej kwestii zadowolić. U mnie z zapachami perfum jest tak, że muszę je pokochać od pierwszego kontaktu. Jeśli tak nie będzie, to później już się do nich nie przekonam. Czy nowe zapach perfumowanej wody Adopt, którą znalazłam w pudełku Wild Flowers od Pure Beauty mnie oczarowała? A może już więcej po nią nie sięgnę?
Koleiny raz w pudełku Pure Beauty pojawiła się woda perfumowana tej marki. Jak widzicie na zdjęciu, ma ona postać wygodnej w użyciu perfumetki, więc zmieści się do każdej, nawet małej torebki. W tej edycji znalazły się trzy zapachy losowo wkładane do pudełek, czyli Cubana, Peach Me oraz Ma Cherry . O ile w wersji Swett Romance z poprzedniej edycji byłam zakochana, o tyle CUBANA rozkochała mnie w sobie jeszcze bardziej. Zwróćcie uwagę na te rezświetlające drobinki. Zostawiają na skórze i ubraniu delikatny efekt glow. Prawda, że to coś cudownego?
Woda perfumowana dla kobiet pochodzi z linii zapachowej Fruits & Pleasure. Poniżej przedstawiam Wam nuty zapachowe tej wersji:
głowa: cytryna, marakuja
serce: jaśmin, mango
podstawa: akord słoneczny, wanilia
Jak się pewnie domyślacie po składzie, jest to zapach słodki. O ile nie jestem fanką słodkich zapachów perfum, to muszę przyznać, że w tym przypadków twórca zapachu zrobił dobrą robotę. Ta wersja kojarzy mi się z latem, słońcem, wakacjami i owocami. Bo o ile w podstawie jest wanilia, to nie jest ona tak bardzo wyczuwalna jak owocowe nuty. A dodatkowym i niewątpliwym czynnikiem przekonującym do zdobycia tego zapachu jest jego długotrwałość.
Dla mnie rewelacja !!!!
Wpis powstał w ramach współpracy z Pure Beauty.
czytam już o tej wodzie na którymś blogu i koniecznie muszę osobiście wypróbować :)
OdpowiedzUsuń