"Gbur w raju" Ludka Skrzydlewska - recenzja

Współpraca recenzencka 

Wakacyjna komedia romantyczna? Oczywiście, że jestem na TAK 😍😍😍😍 Ale musi być pełna pomyłek, ciekawych bohaterów i dobrej akcji. W końcu romans to nie tylko seks i spijanie sobie z dziubków. Musi się w nim coś poza nim dziać. Musi być dynamicznie, pociągająco, śmiesznie i oczywiście pikantnie, a w "Gburze z raju" Ludki Skrzydlewskiej się dzieje, oj dzieje.

"Gbur w raju" to książka, którą musicie przeczytać. Zabawna, z cudownie wykreowanymi głównymi bohaterami, którzy skradli zarówno swoje jak i moje serducho. Ale jeśli myślicie, że to kolejny zwykły urlopowy romans, to jesteście w błędzie. Tam jest tyle akcji, że nie jeden film sensacyjny by się jej nie powstydził. Wiadomo, u Ludki nigdy nie jest nudno, a nawet pozornie zwykły wakacyjny romans dostarczy Wam tylu emocji, że bezżenność z tego tytułu będzie gwarantowana.

 

Co zrobić gdy brat jest szczęśliwie zakochany i trzeba jechać na ślubne wakacje ze swoją oraz jego rodziną? Jedni by powiedzieli, że luz, może nie będzie tak źle, a inni prorokowaliby tej wyprawie niedobre zakończenie. Niestety opcja numer dwa sprawdza się zaskakująco szybko. A to za sprawą rodziców Pana Młodego, którzy się nie znoszą oraz brata Panny Młodej, który jest cholernym egoistą i największym dupkiem na świecie... Nie chcę Wam zdradzać więcej szczegółów, ale książka jest świetna i koniecznie musicie ją przeczytać.

Książki Ludki Skrzydlewskiej czytam nie od dziś i na pewno nie przestanę po nie sięgać. Podoba mi się w nich umiejętne połączenie historii miłosnej z dobrą sensacją i mnóstwem niespodziewanych zwrotów akcji. Do ostatniej kartki nie wiadomo czy głównym bohaterom nie spadnie jakaś cegła na głowę lub ktoś ich nie porwie albo nie będzie w ich kierunku strzelał. Grunt to czytać książki, które się nam podobają, a mi niezaprzeczalnie wszystkie książki tej autorki przypadły do gustu. 

Książka godna przeczytania i polecenia! 

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Editio Red. 

 

Czytaj więcej »

LEGO Creator Fantastyczne leśne stworzenia - TaniaKsiazka.pl

Wpis reklamowy 

Nowy wpis z zestawem LEGO Creator? 1...2...3... zaczynamy.... Przed Wami fantastyczne leśne stworzenia. Które z nich zagości na Twojej półeczce z kolcami LEGO? 

LEGO Creator Fantastyczne leśne stworzenia to kolejny zestaw klocków, który mi się spodobał i zapragnęłam go mieć. Zestaw ma numer katalogowy 31125, a w pudełku znajdziecie 175 elementów, które posłużą do zbudowania trzech różnych zestawów. LEGO Creator to seria zestawów 3 w 1, dzięki którym z tych samych elementów możecie zbudować trzy różne figury, pojazdy, budowle, zwierzątka, wszystko zależy od tego, na co w danej chwili macie ochotę i jaki zestaw posiadacie. 

Na moim blogu znajdziecie recenzję min. łazika terenowego, egzotycznej papugi, jednorożca i wielu innych zestawów, jednak moje serce zazwyczaj skradają właśnie te z Creatora. 

W tym zestawie macie do wyboru sowę, która czyta książkę jeżykowi, wiewiórkę i jej szyszkę oraz jelonka i zajączka. W pudełku znajdziecie trzy instrukcje, a jeśli w przyszłości któraś z nich się zgubi, to będziecie mogli znaleźć ją na oficjalnej stronie LEGO. Są tam również instrukcje do starych modeli, więc jeśli macie w domu klocki, do których zgubiła się Wam instrukcja, to możecie ją sobie ściągnąć na telefon. 

Ten zestaw klocków już od jakiegoś czasu chodził mił mi po głowie, ale byłam pewna, że w pierwszej kolejności będę układała wiewiórkę. Ale gdy tylko odebrałam klocki z paczkomatu to zmieniłam zdanie i doszłam do wniosku, że sowa i jeżyk bardziej mi się podobają. Oczywiście nie wykluczam zmiany w przyszłości, ale teraz będzie tak jak ułożyłam. Sowa ma około 10 cm. Ruszają jej się skrzydła, ogon a glową może obracać wokół własnej osi, choć dla mnie jest ona zbyt luźno osadzona i sama się przekręca. O ile model stoi na półce z książkami, to nie przeszkadza, ale jak dziecko zacznie się nią bawić, to może mieć kłopot z utrzymaniem główki we właściwej pozie. Jeżyk ma około  3,5 cm i absolutnie przesłodki. 

Jeśli lubicie budować z klocków LEGO i jesteście głodni nowych wyzwań to koniecznie zajrzyjcie do działu z klockami LEGO księgarni TaniaKsiazka.pl. Znajdziecie tam zestawy klocków w bardzo dobrych cenach.

Wpis powstał w ramach współpracy z księgarnią TaniaKsiazka.pl 

Czytaj więcej »

#SHARE WITH YOUR BESTIE - box niespodzianka z okazji Dnia Przyjaciela - Pure Beauty

Wpis reklamowy 

30 lipca obchodzony był Międzynarodowy Dzień Przyjaciela. Z tej okazji marka Garnier podarowała osobom współpracującym z Pure Beauty tajemnicze boxy. Co się w nich znalazło i jak te produkty mają się do świętowania Dnia Przyjaciela?

#SHARE WITH YOUR BESTIE tak głosi napis na tajemniczym pudełku. Mój przyjaciel już widział zawartość przesyłki, ale pewnie Wy już nie możecie się doczekać, by zobaczyć zawartość. Nie zamierzam dłużej trzymać Was w niepewności. Oto i ona:

Bardzo podoba mi się zawartość tego boxa, ponieważ mam skórę problematyczną, a Garnier podarowało mi serię kosmetyków z węglem aktywnym, która działa oczyszczająco, regulująco i pomaga walczyć z uporczywymi niedoskonałościami. A, że pudełko jest edycją, która ukazała się z okazji Dnia Przyjaciela, to nie mogło zabraknąć w niej produktu, którym miałam się podzielić. W boxie otrzymałam dwa opakowania serum przeciwko niedoskonałościom. O tym kosmetyku możecie poczytać w oddzielnym artykule na moim blogu, ponieważ miałam już wcześniej przyjemność go używać. Ponadto otrzymałam płyn micelarny w żelu oraz maseczkę w płachcie. Oczywiście wszystko pięknie zapakowane i zachęcające do użycia. Pod spodem opowiem Wam kilka słów o poszczególnych produktach.

Serum przeciwko niedoskonałościom AHA+BHA+WĘGIEL 30 ml 

Czarne jak mrok, ale wypełnione po brzegi dobrymi dla skóry składnikami. Wśród nich znajdziecie kwasy AHA i BHA, węgiel oraz niacynamid czyli zacne składniki i porządne w kosmetykach dla skór problematycznych. Serum Garnier Pure Active to kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji skóry z niedoskonałościami. Ma za zadanie oczyszczać skórę, zmniejszać produkcję sebum i zwalczać niedoskonałości oraz im zapobiegać, usuwać martwy naskórek i wygładzać skórę oraz redukować przebarwienia i zwężać pory.

Jest dosyć rzadkie i ma węglowy zapach. Pachnie jak popularny węgiel sprzedawany w aptece. Po nałożeniu na skórę odczuwam delikatne mrowienie. Bardzo interesujący kosmetyk.

Serum zamknięte jest w szklanej butelce z wygodnym w użyciu kroplomierzem. Bardzo lubię takie opakowania, ponieważ są higieniczne i jednego produktu może bez obaw używać kilka osób. Pojemność butelki to 30 ml. Dodatkowo całość opakowana jest w karton, na którym znajdziecie wszystkie potrzebne informacje.

967592 12 - INGREDIENTS: AQUA / WATER • ALCOHOL DENAT. • NIACINAMIDE • GLYCERIN • PROPANEDIOL • SODIUM HYDROXIDE • CHARCOAL POWDER • HYDROXYACETOPHENONE • HYDROXYETHYLPIPERAZINE ETHANE SULFONIC ACID • HYDROXYPROPYL GUAR • CAPRYLYL/CAPRYL GLUCOSIDE • CITRIC ACID • LACTIC ACID • PHYTIC ACID • POLYGLYCERIN-10 • POLYGLYCERYL-10 MYRISTATE • POLYGLYCERYL-10 STEARATE • SODIUM DEHYDROACETATE • SALICYLIC ACID • CI 17200 / RED 33 • CI 19140 / YELLOW 5 • CI 42090 / BLUE 1 • PARFUM / FRAGRANCE (F.I.L. Z298286/1).

Czysta Skóra Płyn Micelarny w żelu 400 ml

Od dawna używam płyny micelarne marki Garnier, ale ten miałam przyjemność przetestować pierwszy raz. Kosmetyk zamknięty jest w butelce wykonanej z plastiku recyklingu, co producent podkreśla na opakowaniu. Podoba mi się to, że marka Garnier przyczynia się ten sposób do dbania o środowisko. Płyn ma postać rzadkiego żelu. Trochę przypomina mi rozwodniony kisiel. Używam go w połączeniu z płatkiem kosmetycznym. Kosmetyk jak magnes przyciąga zanieczyszczenia i robi to dosłownie. Po oczyszczeniu skóry płatkiem, widać na nim ile brudu było na twarzy. Jest to zarówno pocieszające jak i przerażające. Kosmetyk może być przeznaczony do demakijażu, ale nie zmywam nim kosmetyków kolorowych z powiek. Raczej używam kosmetyku do oczyszczania twarzy, ale niepomalowanej. Do demakijażu używam olejki zawsze w połączeniu z żelem czy pianką do mycia twarzy. Ale z racji tego, że gdy mam wolne od pracy, to się nie maluję, wówczas ten płyn jest idealny, by przemywać buzię w ciągu dnia czy rano po przebudzeniu.

Płyn micelarny ma węglowy zapach, ale wyraźnie wyczuwam w nim alkohol. Po nałożeniu go na skórę odczuwam delikatne mrowienie, ale jest to przyjemne, więc absolutnie mi to nie przeszkadza. Lubię ten kosmetyk.

PS nie zauważyłam, by kosmetyk sam w sobie redukował powstawanie zaskórników.

MIM / WATER, BUTYLENE GLYCOL, CARBOMER, SODIUM HYDROXIDE, ALCOHOL DENAT.. POLOXAMER 184. DISODIUM COCOAMPHODIACETATE. CHARCOAL POWDER, CAPRYLYL GLYCOL, CITRIC ACID, POLYGLYCERIN-10, POLYGLYCERYL-10 MYRISTATE. POLYGLYCERYL-10 STEARATE, POLYSORBATE 20, SODIUM DEHYDROACETATE. SALICYLICACID, BENZOIC ACID, PARFUM/FRAGRANCE. (F.I L. Z289355/1).

Nawilżająco-oczyszczająca maseczka w płachcie z węglem aktywnym

Bardzo lubię maski Garnier w płachcie. Miałam już kilka rodzajów, ale ta zdecydowanie mi podpasowała. Wykonana jest z miękkiej i bardzo przyjemnej w dotyku tkaniny, nasączonej substancjami aktywnymi i pielęgnacyjnymi. Po nałożeniu na skórę odczuwam delikatne mrowienie. Maska ma przyjemny węglowy zapach podobny do płynu micelarnego i serum. Po jej zastosowaniu skóra jest przyjemnie nawilżona. Produkt używam zawsze przed pójściem spać, ponieważ resztkę maski wsmarowuję sobie jeszcze w buzię i pozwalam jej dłużej podziałać na twarzy.

AQUA / WATER • PROPYLENE GLYCOL • GLYCERIN • PEG-32 • PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL • PVM/MA COPOLYMER • PAPAIN • POTASSIUM HYDROXIDE • GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER • SODIUM HYALURONATE • ANANAS SATIVUS FRUIT EXTRACT / PINEAPPLE FRUIT EXTRACT • P-ANISIC ACID • ALCOHOL • PROPANEDIOL • SUCROSE • HYDROGENATED STARCH HYDROLYSATE • HYDROXYACETOPHENONE • HYDROXYETHYLCELLULOSE • CAPRYLOYL SALICYLIC ACID • XANTHAN GUM • FUCUS VESICULOSUS EXTRACT • SODIUM BENZOATE • PHENOXYETHANOL • PARFUM / FRAGRANCE (F.I.L. C208350/1).

Jestem fanką marki Garnier i bardzo się cieszę, że kolejny raz mogłam przetestować. Mój mąż, który otrzymał jedno z serum również je używa i powiedział mi, że to pierwszy taki kosmetyk, który używa w życiu, ale jest ciekawy i przyjemnie się go stosuje. Mi w tych produktach podoba się to, że regulują wydzielanie sebum, a ostatnio moja skóra totalnie oszalała i przetłuszcza się jak szalona. Dzięki serii z węglem aktywnym udało mi się to przetłuszczanie trochę powstrzymać, choć jeszcze nie zauważyłam, by przez to powstawało mi mniej niedoskonałości. Używam zatem dalej:)

#garnier 

#skincare

#pureactive

#czystaskóra

Za możliwość przetestowania kosmetyków dziękuję marce Garnier oraz Pure Beauty.

Czytaj więcej »

Czym są usługi ppoż i z jakich firm najlepiej korzystać?

Wpis sponsorowany / reklama 

Każdy z Was zapewne słyszał kiedyś pojęciu ppoż. ale czy wiecie dokładnie co to jest i dlaczego jest bardzo ważne, by znać i przestrzegać te przepisy? Jeśli nie, to koniecznie zapoznajcie się z definicją, ponieważ znajomość przepisów ppoż. może pewnego dnia uratować Wasze życie.

Ppoż. to nic innego jak skrót od pojęcia "przepisy przeciwpożarowe". Ich znajomość jest bardzo ważna, szczególnie w miejscu pracy. Obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie pracownikowi dostępu do szkoleń odnośnie przepisów pożarowych. Każdy pracownik ma obowiązek w nich uczestniczyć, a osoba szkoląca wydaje mu specjalny dokument potwierdzający znajomość przez pracownika tych przepisów.

Szkolenia przeciwpożarowe można podzielić na trzy rodzaje:

* wstępne - obowiązują każdego nowego pracownika

* podstawowe - na tym szkoleniu pracownicy uczą się obsługi gaśnicy, rozmieszczenia w miejscu pracy dróg ewakuacyjnych i ewentualnego zagrożenia pożarowego oraz postępowania, gdy taki pożar się zauważy

* specjalistyczne - są to szkolenia dla pracowników, którzy w swojej pracy mają do czynienia z materiałami łatwopalnymi

Osoba, która przeprowadza takie szkolenia nie może być przypadkowa, ale również firmy, które świadczą usługi w zakresie PPOŻ i zajmują się przygotowaniem całych budynków, tak, by praca w nich była bezpieczna, również nie mogą być przypadkowe. Taką właśnie firmą jest NoFire.pl.

NoFire.pl to firma świadcząca kompleksowe usługi w zakresie przepisów przeciwpożarowych, czyli przygotowanie dokumentacji, zaświadczeń, oznakowań pomieszczeń, serwis gaśnic, naprawa urządzeń, bramy przeciwpożarowe, systemy tryskaczowe, systemy oddymiania i wiele innych. Każdy budynek, zanim zostanie oddany do użytku musi spełniać normy opisane w przepisach prawnych. Najlepiej skorzystać z usług firmy, która nie dość, że zapewnia usługi na wysokim poziomie, to jeszcze jest specjalistą w tym co robi i przygotuje budynek tak, by spełniał wszystkie wymogi prawne. I przede wsztstkim zrobi to od A do Z, czyli nie trzeba będzie zatrudniać dodatkowych fachowców, bo Ci z NoFire.pl znają się na rzeczy.

Zdjęcia pochodzą z bezpłatnej bazy ze strony https://unsplash.com/.

Czytaj więcej »

"Filthy Rich Vampire. Drugi rytuał" Geneva Lee -TaniaKsiazka.pl

Książka o wampirach? Czemu nie! Ale czy to nie jest zbyt banalna tematyka? W przypadku Juliana i Thei nic nie jest banalne. Takiej historii jeszcze nie czytaliście, jestem tego pewna. Ale aby przeczytać Drugi rytuał, musicie sięgnąć po pierwszą część. A gdy to zrobicie, będziecie chcieli mieć całą trylogię w swojej biblioteczce. Przed Wami Filthy Rich Vampire. Drugi rytuał" Genevy Lee. Czy drugi tom podobał mi się bardziej niż pierwszy?

Część pierwsza zakończyła się dość niespodziewanie dla obojga bohaterów. Julian oświadczył Thei, że była tylko kociakiem lub jak kto woli zabawką w jego rękach i już nic więcej ich nie łączy. Thea początkowo nie wierzyła w żadne jego słowo, ale po tym jak kazał jej się wynosić, zabrała swoje rzeczy i wyszła. To był początek końca ich pięknej miłości.

W części drugiej Thea stara się układać sobie życie bez Juliana. Bardzo za nim tęskni, ale nic nie może poradzić na to, że wampir jej nie chce. Próbuje zapomnieć, ale świat wampirów nie chce zapomnieć o istnieniu Thei. Tym bardziej, że niektóre osoby powstają z martwych, a dziewczyna staje się ich celem. W końcu jak najlepiej zranić wampira? Uderzając bezpośrednio w jego godową partnerkę.

W drugiej części dzieje się zdecydowanie więcej jak w pierwszej. Konflikt między wampirami niezgadzającymi się z poczynaniami Rady, a jej zwolennikami narasta. Matka Juliana mąci bardziej niż to konieczne i za wszelką cenę, chce by Julian znalazł sobie partnerkę godną jego pozycji i spłodził jej dziecko. Ale nasz bohater nie może zapomnieć o pewnej smiertelniczce i gdy dowiaduje się w jakim niebezpieczeństwie znalazła się dziewczyna, rusza jej na ratunek. Na przekór wszystkim, włączając w to matkę. Nistety z Radą nie można zadzierać, a zakochani boleśnie się o tym przekonają.

Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. A żebyście wiedzieli moją minę, kiedy dowiedziałam się kim tak naprawdę jest Thea. Tylko teraz pozostaje pytanie - kim był jej ojciec i dlaczego matka tak bardzo próbowała dziewczynę przed nim chronić.

Podoba mi się zawiłość tej historii i to, że autorka idealnie potrafi się w tym wszystkim odnaleźć wyciągając co chwilę jakieś asy z rękawa. Nie jest to moja pierwsza książka Genevy Lee i na pewno nie ostatnia. Autorka już nie raz udowodniła, że ma głowę pełną pomysłów i należy dać jej szansę. Ale pochodzeniem Thei przebiła dosłownie wszystko. Podoba mi się w tej historii to, że pokazała zawiłe rodzinne relacje panujące wśród wampirów i jak dużo są one w stanie poświęcić, by utrzymać ciągłość swojego rodu.

Jeszcze wiele rzeczy pozostaje niewyjaśnionych i nie uzyskałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, dlatego koniecznie muszę sięgnąć po trzecie i ostatni tom tej historii. Jak znając autorkę to zrobiła w nim niezłą rozpierduchę ale lepiej tak, niż jakby książka miała być nudna.

Jeśli lubicie zawiłe historie z fantastycznego świata wampirów, to koniecznie musicie sięgnąć po dwa tomy "Filthy Rich Vampire" i jestem przekonana, że autorka was nie zawiedzie. Wszystkie książki autorki znajdziecie w księgarni TaniaKsiazka.pl.

Wpis powstał w ramach współpracy z księgarnią TaniaKsiazka.pl.

Czytaj więcej »