środa, 21 lutego 2024

"Memoria" David Lagercrantz

"Memoria" David Lagercrantz

Obiecałam sobie, że w tym roku będę czytać więcej thrillerów i kryminałów i staram się wyłonić spośród rynkowych propozycji obu gatunków prawdziwe perełki. Jednak tym razem mi się to nie udało i choć bardzo tego nie lubię, to muszę napisać, że kolejna książka nie trafia na listę moich ulubieńców. Co takiego się wydarzyło, że nie jestem z niej zadowolona? Zapraszam Was na recenzję "Memorii" Davida Lagercrantza.


"Memoria" David Lagercrantz

"Memoria" to druga część trylogii Davida Lagercrantza. Pierwsza część nosi tytuł "Człowiek, który wyszedł z mroku". Książka opowiada o duecie śledczym profesora psychologii Hansa Rekkego oraz policjantki Micaeli Vargas. Tym razem nasi bohaterowie muszą rozwiązać zagadkę dotycząca pewnego zdjęcia. Widnieje na nim postać kobiety w czerwonym płaszczu, która trzyma w ręku podręcznik do gry w szachy. Niby nic niezwykłego, ale ta kobieta to Claire Lindman, która zginęła kilkanaście lat wcześniej w wybuchu cysterny.

"Memoria" David Lagercrantz

Pomysł na książkę wydawał mi się ciekawy i mimo tego, że nie czytałam pierwszej części, to postanowiłam sięgnąć po "Memorię". Żałuję jednak, że się na to zdecydowałam, ponieważ w czasie gdy próbowałam ją przeczytać, skończyłabym kilka innych książek. Przykro mi to pisać, ale ta książka jest po prostu nudna. Czytałam ją bez emocji a historia opowiedziana przez autora zupełnie mnie nie zaciekawiła i nie przekonała.

David Lagercrantza uznawany jest za jednego z najbardziej rozpoznawalnych szwedzkich pisarzy i dziennikarzy śledczych, ale mnie nie zauroczył. Historia jest monotonnie napisana, a zakończenie zupełnie mnie nie zaskoczyło. Czytałam, bo musiałam skończyć, ponieważ bez tego nie mogłabym ocenić książki jako całość. Natomiast nie mogłam się zupełnie wkręcić w tą historię, zaczynałam i odkładałam ją wielokrotnie, by znużona bezbarwnością historii dalej ją kontynuować, by wywiązać się z recenzji.

"Memoria" David Lagercrantz

Nic mnie tu nie zaskoczyło, wszystko dało się przewidzieć, a bohaterowie mimo oczywistych faktów jakby cały czas błądzili we mgle. Końcówka książki zapowiada kolejną część i kolejne śledztwo Rekkego oraz Vargas ale myślę, że nie sięgnę więcej po książki autora i jest mi bardzo przykro, że musiałam napisać "Memorii" niepochlebną opinię.


Cały czas się zastanawiam czy jest to wina tego, że nie czytałam pierwszej części??? Ale z drugiej strony nie jest trudno zorientować się w fabule i relacjach bohaterów, choć są takie jakie są. Najwyraźniej twórczość autora mi nie podpasowała i tyle. 


Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem Wielka Litera.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)