środa, 12 marca 2025

„Płomień" Agnieszka Kowalska-Bojar - PATRONAT MEDIALNY

14/2025

„Płomień" Agnieszka Kowalska-Bojar

Czy jest tu ktoś, kto lubi niegrzeczne nowele od wydawnictwa motyleWnosie ??? To krótkie teksty, które śmiało możecie przeczytać w pociągu lub w kolejce w przychodni. U nas kolejki są takie długie, że mogłabym i dwie nowelki za jednym razem przeczytać 😜. Ale najlepiej czyta mi się te historie przed pójściem spać. Czemu? Ostatnio jestem tak zmęczona, że czytając książkę usypiam. A nowele są odpowiedniej długości, by przeczytać je od początku do końca.

Tym razem wyruszyłam w podróż do innego świata, może innego wymiaru. Na pewno gdzieś daleko i do miejsca, które stało się dla jednych domem, dla innych więzieniem, z którego nie ma ucieczki. Na początku była to baza badawcza na innej planecie, ale gdy wojna pochłonęła domy i ludzi oraz zniszczyła ich planetę, na której mieszkali, ocaleni musieli się przyzwyczaić do myśli, że już nigdy nie wrócą do domu. Potem zaczęło się planowanie. Dotyczyło wszystkiego, co mogłoby pozwolić ludziom przetrwać. Planowano kto kim będzie, za co będzie odpowiedzialny ale również i to, z kim weźmie ślub i będzie mieć dziecko. Aydryn też miała zaplanowaną przyszłość. Oprócz tego, że była lekarzem i pomagała innym, to zaplanowano również, że będzie matką kolejnego członka osady. Nie ważne, że nie mogła patrzeć na mężczyznę starszego od jej rodziców, który miał być dawcą nasienia. Czy taka kobieta może być szczęśliwa? Uważam, że nke. Zatem nie zdziwiło mnie to, że jej zamrożone serce zabiło mocniej do obcego mężczyzny, który pojawił się znikąd i mieszkał poza obszarem ich wioski. To nie było ich pierwsze spotkanie. Ale gdy była już medykiem udzieliła mu lekarskiej pomocy, a potem nie mogła przestać o nim myśleć. A on dla odmiany myślał tylko o tym, by naprawić statek i odlecieć...

Choć niegrzeczne nowele nie są jakoś niesamowicie niegrzeczne, jak mogłoby się wydawać, to i tak je lubię. Chociaż nie ukrywam, że Aga mogłoby jeszcze trochę pociągnąć tą opowieść, to wydaje mi się, że ona zrobiła to celowo. Robi to po to, by rozbudzić naszą wyobraźnię i byśmy dalej w swojej głowie kontynuowali podróż z bohaterami i pisali ich historię tak długo, jak się nam podoba. Po skończeniu „Płomienia" długo zastanawiałam się jak skończy się to, co połączyło Aydryn i Etana. Czy odważą się na to, by ich historia miała szczęśliwe zakończenie?

Czy dziewczyna mogła pozwolić sobie na odstępstwo od normy i związać się z przybyszem? A może powinna brnąć dalej w to, co zaplanowali dla niej w osadzie. Aby przetrwać, trzeba iść na pewne ustępstwa. Ale przeraża mnie to, że dziewczyna musiałaby poślubić starego mężczyznę, by mieć z nim dziecko. Wcale nie dziwi mnie to, że wyciągnęła rękę w nieznanym kierunku i chciała zasmakować przygodny. Serce nie sługa i nie zawsze musi nas słychać. I w tym przypadku właśnie nie posłuchało...


Lubię niegrzeczne nowele i z przyjemnością mogę Wam każdą z przeczytanych polecić.




Za możliwość przeczytania e-booka dziękuję wydawcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)