Są takie dni, kiedy jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Potrzebuję wtedy relaksu... Lubię usiąść sobie na kanapie z kieliszkiem wina i poczytać dobrą książkę. Ok, taki relaks bardzo lubię...
Dzięki uprzejmości Edito Red miałam przyjemność po raz pierwszy zapoznać się z twórczością dwóch pań: Vi Keeland i Penelope Ward, których powieści zbierają bardzo wysokie noty w rankingach książek kobiecych. "Milioner i Bogini" to książka, którą przeczytałam w dwa wieczory. Pewnie zrobiłabym to w jedną noc, ale spać też przecież trzeba.
Bianca George i Dex Truitt spotykają się po raz pierwszy w windzie. Ona spieszy się na ważny wywiad z milionerem, właścicielem finansowego imperium. On, wyżej wspomniany milioner, wraca właśnie z siłowni. W związku z awarią windy, tych dwoje musi spędzić w swoim towarzystwie więcej czasu już oboje zaplanowali. Bianca bardzo negatywnie nastawiona jest do ludzi pokroju Dexa i bez skrupułów mówi o tym nieznajomemu. Ten zaintrygowany kobietą postanawia podać się za właściciela firmy kurierskiej i kontynuować znajomość z piękną nieznajomą. Robi wszystko, by wywiad w realu nie doszedł do skutku, a jako Jay chętnie umawia się z dziewczyną na jedną randkę... i kolejną... Ale wywiad trzeba napisać, więc Bianca i Dex przeprowadzają go online na czacie. Podczas tych rozmów kobieta coraz bardziej wciąga się w świat milionera i nie może przestać o nim myśleć. Ale przecież jest jeszcze Jay Reed...Dex również jest zauroczony piękną Biancą i brnie dalej w swoje kłamstwa, choć wie, że to nie jest dobry pomysł i jeden z nich będzie musiał w końcu umrzeć. Tylko jak uśmiercić samego siebie?
Bianca George to dziewczyna twardo stąpająca po ziemi. Pochodzi z rozbitej rodziny; ojciec zdradzał jej mamę i zostawił ją, kiedy Bianca i jej siostra Alexandra były małe. Bianca brzydzi się kłamstwem, a za złą sytuację swojej rodziny obwinia ojca Dexa Truitta, który zwolnił jej mamę z pracy. To wtedy zaczęły się problemy finansowe, a stopniowo jej rodzice oddalili się od siebie. Nawet nie wie, że faktycznie ojciec Dexa bezpośrednio przyczynił się do rozwodu jej rodziców, ale zupełnie czymś innym, niż myśli. Bianca chce się odegrać na Dexie Seniorze, pogrążając podczas wywiadu jego syna.
Dex Truitt przystojny, ceniący wygodę ponad wszystko syn bogatej rodziny, gdy poznaje w windzie Biancę już od początku ich rozmowy wie, że kobieta jest inna niż wszystkie. Gdy ta bez ogródek informuje go, że nie lubi ludzi pokroju Dexa Truitta, on postanawia być przez chwilę Jayem, właścicielem firmy kurierskiej, byle tylko umówić się z nią na randkę. Niestety kłamstwa, w które brnie tak go pogrążają, że zaczyna być zazdrosny o samego siebie i postanawia, że Jay musi zniknąć. Tylko jak przekonać Biancę, że Dex Truitt może być równie fascynujący, co Jay?
Gdy zaczęłam czytać tę książkę byłam pewna, że to kolejna propozycja dla kobiet wypełniona seksem od góry do dołu, tzw. porno dla mamusiek w stylu Greya. Byłam przekonana wręcz, że główna bohaterka wda się w romans z głównym bohaterem. A tu nic. Pół książki i nic. Za to są randki, rozmowy na czacie, poruszane są też ważne rodzinne tematy. Miłość tych dwoje (a nawet troje) kwitnie, ale kłamstwo ma krótkie nogi. Zawsze tak jest. Gdy prawda wychodzi na jaw, Bianca jest tak wściekła na Dexa, że mimo wielkiej chemii panującej między nimi postanawia zerwać wszelkie kontakty. Najpierw jednak planuje go zdemaskować. Mężczyzna natomiast jest tak zakręcony na punkcie pięknej Greczynki, że robi wszystko, by ją odzyskać. Czy mu się uda? Czy Bianca da mu drugą szansę? Tego już nie mogę Wam zdradzić. Musicie przeczytać książkę. Uwierzcie mi, że jest tak wciągająca, że nie będziecie się mogli od niej oderwać.
W powieści poruszany jest również bardzo istotny temat kłamstw i zdrady w małżeństwie. Jak chwila zapomnienia czy krętactwo w przeszłości może doprowadzić do tragedii. A doprowadza i przez moment główni bohaterowie stąpają po bardzo kruchym lodzie, ich świat natomiast zaczyna się rozpadać jak domek z kart. Czy uda się naprawić błędy przeszłości? A może już nic nigdy nie będzie takie, jak dawniej?
Polecam Wam bardzo serdecznie tę książkę, a Edito Red dziękuję za możliwość jej przeczytania.
Kto za Was już ją czytał? Jak wrażenia?
Nie czytałam, ale chętnie to zrobię :)
OdpowiedzUsuńZrób, zrób. Mi się bardzo podobała ta historia.
UsuńNie czytałam. Ale piszę się na taki relaks z książką :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze się na taki relaks piszę. Dziś wieczorem też będzie....
UsuńJa nie czytałam tej książki. Ale z tego co czytam to ta książka nadaje się na świetny film. Twoj opis jest bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńCieszę się. Myślę, że tak...dobry byłby z tego film.
UsuńTeż lubię taki relaks. Myślę, ze ksiazka przypadłaby by mi do gustu.
OdpowiedzUsuńFajna jest:)
Usuńzaskoczylas mnie ze nie ma tu powiesci w stylu Greya, okladka mowi co innego :D
OdpowiedzUsuńPrawda? Też tak myślałam.
UsuńLekturę mamy jeszcze przed sobą i na pewno podzielimy się wrażeniami 😁
OdpowiedzUsuńCieszę się i czekam na recenzję.
UsuńBrzmi bardzo wciągająco i trochę znajomo. chyba czytałam coś podobnego:P
OdpowiedzUsuńMogłaś. Mi też się wydaje tą historia trochę znajoma.
UsuńNiestety nie moja tematyka, więc nie skorzystam z podpowiedzi.
OdpowiedzUsuńSzkoda. A jakie lubisz?
Usuńpodoba mi się ta książka wydaje mi sie ze chetnie bym ja przeczytała
OdpowiedzUsuńFajna jest. Polecam.
UsuńZ chęcią przeczytam tą książkę.
OdpowiedzUsuńCieszę się. To przyjemna lektura.
UsuńMuszę koniecznie przeczytać tę ksiażkę Zainteresowała mnie
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj. Warto.
UsuńNo kurczę ciekawa fabuła. Zaciekawiłaś mnie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się to zrobić.
UsuńCzytałam, nie zrobiła na mnie wrażenia.. była bo była :D
OdpowiedzUsuńSzkoda. Każdy lubi co innego.
UsuńFabuła jak w dobrej, koreańskiej dramie :D
OdpowiedzUsuńSerio? A nie jak w klasycznym amerykańskim filmie?
UsuńTej jeszcze nie czytałam, ale lubię tego typu książki i chętnie po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie też ją fajne recenzje. Dzięki temu wiem co chcę przeczytać później.
UsuńJa nie mam ochoty na książki ostatnio... Za dużo stresów mam.
OdpowiedzUsuńA może właśnie taki relaks by Ci pomógł się odprężyć?
UsuńDla samej okładki warto sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTylko okładka to co innego a fabuła inna :):p
UsuńOd dawna planuję przeczytać ta książkę. Fajnie że to coś innego niż Grey :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Też już miałam przesyt.
UsuńDobrze, że książka nie jest typowym romansidlem- okładka sugeruje, że tak właśnie będzie. Jeśli ma głębsza fabułę, porusza konkretne problemy to ok-moge przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJest tak jak piszesz. To nie jest zwykły romans. Polecam!
UsuńJeszcze nie malam okazji poznac tej książki brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJest świetna. Polecam Ci ją.
UsuńOkładki z rozngeliżowanymi panami skutecznie mnie odstraszaja. Więc za tą pozycję dziękuję, ale jej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńAle ona nie jest o tym o czym myślisz. Ja byłam pozytywnie zaskoczona.
Usuńnine czytalam ale klimaty w stylu mojej koleżanki, pewnie ona sięgnie po te książkę.
OdpowiedzUsuńPrzekaż jej, że to fajna pozycja.
UsuńNie czytałam jeszcze tej książki, ale też mam czasem takie dni co potrzebuje relaksu, winko i jakaś dobra książka :)
OdpowiedzUsuńTo ta książka do winka będzie idealna.
UsuńPo okładce też myślałam, że to coś w stylu Greya :P Ja muszę właśnie cos nowego poczytac :)
OdpowiedzUsuńTo weź pod uwagę coś tych autorek. Ciekawie piszą.
UsuńA własnie mam w planach jej lekturę :)
OdpowiedzUsuńJak przeczytasz, daj znać jak wrażenia :)
Usuńcałkiem ciekawie sie ona prezentuje
OdpowiedzUsuńMiałabyś ochotę ją przeczytać ?
UsuńKsiążki nie znam, nie czytałam jednak myślę,że jak będę miała czas na pewno po nią sięgnę :) Wydaje się ciekawa :) Pozdrawiam cieplutko 🙂
OdpowiedzUsuń