22 marca swoją premierę będzie miała książka niezwykła. Wspólnymi siłami tworzyliśmy z Patronkami Medialnymi i autorem okładkę, tak by się Wam spodobała. Pomysłów było milion na sekundę, ale w końcu się udało. Przed Wami "Sara" autorstwa Kamila Prabuckiego. Książka, której długo nie zapomnicie. Zapnijcie pasy, zaraz ruszamy. I będzie to jazda bez trzymanki...
Sara nie jest zwykłą książką.
To przesycona dobrą muzyką, cynizmem, czarnym humorem, seksem i demonicznym malarstwem opowieść o upadku człowieka.
Wojciech Kunicki jest polonistą w jednym z gdańskich liceów. Uwielbiany przez młodzież. Wiecznie skonfliktowany z gronem nauczycielskim. Meloman i koneser samochodów z klasą. Wytrawny kobieciarz. Człowiek o mrocznej przeszłości.
Z grupą przyjaciół łączą go spotkania pełne filozoficznych dysput, eksperymentalnych napojów alkoholowych oraz wyuzdanego seksu.
Na co dzień jednak za wszelką cenę stara się trzymać wyznaczonych przez siebie zasad.
Inka, początkująca rzeźbiarka, wydaje się być jego szansą na stabilizację. Na odpędzenie wewnętrznych demonów.
Do czasu.....
Splot wypadków powoduje, że Wojciech decyduje się odnowić kontakty z gangsterskim światem. Z każdą chwilą bardziej pogrąża się w mroku. Prześladują go przerażające wizje oraz koszmarne istoty rodem z obrazów Boscha i Goi.
Nagle w jego życiu pojawia się Sara. Piękna, enigmatyczna dziewczyna, która wywoła lawinę dramatycznych wydarzeń.
Przygotuj się na mocny wstrząs. Na emocjonalny... rollercoaster.
Kamil Prabucki Urodzony w 1987 roku w niewielkim, ale jakże urokliwym Tczewie. Z wykształcenia magister kulturoznawstwa o specjalizacji z zakresu komunikacji społecznej.
Niedoszły dziennikarz, jeszcze bardziej niedoszły archeolog, były rycerz.
Były romantyk, niedoszły cynik.
Lektor, copywriter, autor tekstów prozatorskich i poetyckich. Wkrótce także pisarz. Twórca audiowizualnych materiałów o charakterze parodystyczno-satyrycznym.
Miłośnik muzyki, poezji, literatury, malarstwa i Moniki Belucci.
A także – a może przede wszystkim – Monty Pythona, absurdu i czarnego humoru.
W życiu prywatnym mąż jednej żony i ojciec dwojga dzieci.
Zapamiętały kontestator disco-polo, dziadostwa i hawajskiej pizzy. Patrzący na świat z dystansu.
Z przymrużeniem oka. Z ponurym optymizmem.
Strona internetowa Kamila Prabuckiego
Premiera 22 marca 2022 rok
Gratulacje. Zapowiada się na ciekawą pozycję. Chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńGratuluję raz jeszcze! Ta ksiązka mocno mnie ciekawi i mam ją już nawet na swojej półce w domu. Niebawem się za nią zabiorę :)
OdpowiedzUsuńKojarzę tę pozycję, więc jestem jej ciekawa i tym bardziej gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńGratuluję. Widziałam wcześniejsze okładki i doradziłam wybór właśnie tej. Pasuje idealnie. Niestety, nie uda mi się jej przeczytać. Szkoda, bo fabuła wydawała się ciekawa.
OdpowiedzUsuńLubię angażować się w projekty książkowe, sporo satysfakcji, kiedy uczestniczy się choćby w wyborze oprawy graficznej okładki. :)
OdpowiedzUsuńOpis brzmi bardzo ciekawie, jeśli będę miała okazję, to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu!