sobota, 23 kwietnia 2022

"Pilot. Podniebne doznania" Emilia Szelest - recenzja

"Pilot. Podniebne doznania" Emilia Szelest - recenzja


Seria "Faceci do wynajęcia" była jednym z moich ulubionych projektów Niegrzecznych Książek. Do momentu pojawienia się czwartego i piątego tomu. Czwarty był taki sobie, a piąty słaby. Zawiodłam się i dlatego pokładałam ogromne nadzieje w tomie szóstym. Czy Emilia Szelest uratowała serię? Czy "Pilot" spełnił moje oczekiwania?


"Pilot. Podniebne doznania" Emilia Szelest - recenzja

Pilotka Ida Halko traci pracę z powodu redukcji etatów. Ma na utrzymaniu dziadka, który przebywa w domu opieki, a w codziennych zmaganiach może liczyć tylko na wsparcie przyjaciółki. To właśnie za jej namową Ida decyduje się na wysłanie CV do jednych z największych linii lotniczych. Jest szczęśliwa, gdy dostaje pracę… do chwili, gdy dowiaduje się, z kim będzie dzielić kokpit.

Artur May od ukończenia studiów pracuje jako pilot w dużych liniach lotniczych. Jego bogaci rodzice zagwarantowali mu dobry start w życie. Przystojny mężczyzna ma inną dziewczynę w każdym mieście, do którego lata. Żadna z partnerek nie jest jednak w stanie wymazać wspomnień o Idzie, którą kochał na studiach, a mimo to porzucił…

Od ostatniego spotkania Idy i Artura minęło pięć lat. Kobieta nie chce nigdy więcej o nim słyszeć, a tym bardziej go widzieć. Wciąż pamięta ból złamanego serca. Kiedy przez przypadek mijają się na lotnisku, nie spodziewa się, że to początek nowego rozdziału w ich znajomości – która od teraz ma przeistoczyć się w relację zawodową.

Wspólnie spędzone w kokpicie godziny uświadamiają Idzie, że jej uczucie do Artura nigdy nie zniknęło. Nabiera ona jednak do mężczyzny jeszcze większej niechęci, gdy dowiaduje się o jego licznych podbojach. W dodatku ma wrażenie, że May odgrywa role kogoś innego w obecności każdej ze swoich partnerek i jest prawdziwym sobą tylko w jej obecności…

"Pilot. Podniebne doznania" Emilia Szelest - recenzja

"Pilot. Podniebne doznania" Emilii Szelest to szósty tom "Facetów do wynajęcia" i mam nadzieję, że nie ostatni. Bardzo lubię twórczość Emilki Szelest i autorka do tej pory mnie nie zawiodła. Tym razem nie było inaczej i szósty tym serii uważam za bardzo udany. Było wesoło, śmiesznie, namiętnie choć były również sceny, na których się popłakałam. To wzruszenie mnie zaskoczyło, ale dzięki temu historia nabrała autentyczności.

"Pilot. Podniebne doznania" Emilia Szelest - recenzja

Zanim przybliżę Wam fabułę, to chciałabym zwrócić uwagę na to, że Niegrzeczne Książki chyba czytały wszystkie moje recenzje, których pisałam, że brak mi na okładkach hot level. I UWAGA w tym tomie pojawił się na okładce. Mamy tu trzy z pięciu stopni. Co prawda nie do końca się z tym zgadzam, powiedziałabym raczej, że dwójka byłaby bardziej odpowiednia. Ale dobrze, że jest. Emilia Szelest nie słynie z mega gorących i emocjonujących scen erotycznych, u niej główne skrzypce w książce grają uczucia i relacje. Podoba mi się to i wcale nie muszę mieć dzikich seksów, by książka mi się podobała.

"Pilot. Podniebne doznania" Emilia Szelest - recenzja

W skrócie: głównymi bohaterami jest dwóch pilotów, Artur i Ida. Dziewczyna traci pracę i udaje jej się znaleźć zatrudnienie w znanych liniach lotniczych. Jej partnerem ma być Artur. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że jest jej byłym chłopakiem, który porzucił ją 5 lat wcześniej. Iga do tej pory ma złamane serce i nie zapomniała o mężczyźnie. A on? Również nie zapomniał. I teraz zamierza walczyć o drugą szansę. Czy Ida go przyjmie z powrotem?

Książkę przeczytałam ekspresowo w jeden wieczór. Nie jest długa, ma niecałe 300 stron. Historia jest bardzo ciekawa, a bohaterowie świetnie wykreowani. Szczególnie podoba mi się Lolka, przyjaciółka głównej bohaterki. Kobieta jest cudowna, śmieszna i przebojowa. Nie można odmówić jej charyzmy i poczucia humoru. Często spotykam się z tym, że postacie drugoplanowe kradną całe show. Lolka niezaprzeczalnie, w niektórych momentach książki to robi.

"Pilot. Podniebne doznania" Emilia Szelest - recenzja

Jeśli macie ochotę na przyjemną i lekką historię miłosną, przy której miło spędzicie wieczór, to "Pilot. Podniebne doznania" będzie lekturą idealną dla Was.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki bardzo dziękuję Niegrzecznym Książkom.











 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)