czwartek, 1 grudnia 2022

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

W listopadzie marka Pure Beauty obchodziła drugie urodziny i z tej okazji w edycji podstawowej pojawiło się urodzinowe pudełko o nazwie LET'S CELEBRATE, a w nim same perełki kosmetyczne. Zapraszam Was na open box edycji listopadowej.


Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

W edycji listopadowej pojawiło się wiele świetnych produktów znanych i lubianych marek kosmetycznych i uważam, że zawartość jest naprawdę zacna. Podoba mi się to, że kolejny raz pojawił się produkt marki Zielko, ponieważ polubiłam ich żel do WC, a tym razem dostałam płyn do szyb i luster, a takie produkty schodzą u mnie w ilościach hurtowych. Pojawił się również żel do mycia rąk czyli również kosmetyk do użycia na już oraz cztery produkty do włosów, dwa do oczyszczania twarzy i tylko jeden do pielęgnacji twarzy. To akurat dobrze, ponieważ mam przesyt kosmetyków do pielęgnacji twarzy, a do oczyszczania jestem pozytywnie nastawiona. Jest jeden produkt makijażowy, który widziałam na IG i chciałam przetestować. Peeling do ciała i wodę micelarną biorę w ciemno i dwa kosmetyki do pielęgnacji ciała również.

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

Let's Celebrate - urodzinowa edycja pudełka Pure Beauty

Nie ma w tej edycji produktu, który mi się nie przyda i wszystkie będę używać na 100% czyli nic nie pójdzie w świat. Dla mnie rewelacja. Dodatkowo w pudełku znalazłam kod rabatowy -20% do sklepu Medicine. Kod naliczany jest od 250 zł. Zamiast standardowej karteczki jest to kolorowa zakładka do książki, którą na pewno wykorzystam. dodatkowo była ulotka informująca o możliwości skorzystania z rabatu -20% na trzymiesięczny program odchudzający na stronie   https://3miesiace.osiagnij.pl/.


SORAYA JUST GLOW oczyszczająca galaretka z efektem glow 16,99 zł / 150 ml


Uwielbiam tą galaretkę i wiem, co piszę, ponieważ znam ten produkty bardzo dobrze odkąd seria weszła do sprzedaży na polski rynek. Miałam sporo produktów z serii Just Glow i każdy się u mnie dobrze sprawdził. Galaretka skutecznie oczyszcza skórę i pięknie pachnie. Nie wysusza, nie podrażnia, można używać ją z silikonową myjką lub szczoteczką do oczyszczania twarzy. Polecam ją Wam z czystym sumieniem. Często można kupić ją na promocji, więc to też duży plus.


SO!FLOW BY VIS PLANTIS humektantowy szampon do włosów średnioporowatych z tendencją do puszenia się 23,99 zł /400 ml


W jednym z pudełek Pure Beauty była odżywka w sprayu tej marki i dobrze mi się sprawdziła. Tym razem mamy szampon. Jestem go ciekawa, tym bardziej, że ma nawilżać, regenerować, zwiększać elastyczność włosów, a także wzmacniać je. Nie będę go jeszcze teraz używać, ponieważ zaczęłam właśnie nową serię, ale nie ukrywam, że chciałabym poczekać, czy aby nie pojawi się odżywka do spłukiwania tej marki w innym boxie, ponieważ Pure Beauty lubi kontynuować serie w kolejnych edycjach.



SYLVECO nawilżający żel do mycia rąk wersja zimowa 23,00 zł / 300 ml


Każdy rodzaj mydła jest w moim domu w cenie, ponieważ dużo nam tego schodzi. Tym bardziej się cieszę, że jest to wersja zimowa z nutami zapachowymi, które lubię. Marka SYLVECO słynie z dobrych składów i łagodnych formuł, więc jestem przekonana, że kosmetyk mi się sprawdzi.


GARNIER płyn micelarny z witaminą Cg 26,99 zł / 400 ml


Gdy zobaczyłam ten płyn, to od razu się ucieszyłam. Od kilku tygodni używam serum z tej serii i je uwielbiam, więc od razu włączę płyn do swojej pielęgnacji. Wiem, że zdanie co płynów micelarnych jest różne. Nie używam ich do zmywania makijażu a do odświeżania skóry w ciągu dnia. Płyny micelarne Garnier przetestowałam już z każdego rodzaju i ze wszystkich jestem zadowolona. Teraz przyszedł czas na ten. Kosmetyk przeznaczony jest do demakijażu oraz oczyszczania oczu, twarzy i ust i zalecany jest dla osób, ze skórą matową i zmęczoną.


LIRENE MY MASTER wysoko kryjący podkład odmładzający 39,99 zł / 30 ml kolor beige


Kolor, który dostałam nie jest zły, więc śmiało mogę podkład używać. Podoba mi się to, że jest on rekomendowany jako kosmetyk mocno kryjący ale przy tym lekki i nie tworzący na buzi efektu maski, a także pozwalający skórze swobodnie oddychać. Myślę, że to będzie coś idealnego dla mnie. Dodatkowo w kosmetyk jest złoto koloidalne oraz peptydy kolagenowe. Zapowiada się ciekawie.


D'ALCHEMY intensywnie regenerujący olejek do twarzy 81,00 zł / 5 ml


Malutka szklana buteleczka z kroplomierzem zawiera olejek stworzony na bazie olejku różanego, który znany jest ze swoich właściwości regenerujących skórę. I ten kosmetyk również ma spełniać takie zadanie. Dodatkowo ma chronić skórę przed starzeniem. Pachnie bardzo intensywnie różą, tak, że jego zapach czuć przez karton mimo tego, że buteleczka jest szczelnie zamknięta. Ciekawa jestem tego produktu.


ONLYBIO HAIR IN BALANCE olejek zabezpieczający końcówki 22,99 zł / 80 ml


Uwielbiam kosmetyki z tej serii. Kiedyś w boxie była odżywka bez spłukiwania, która stała się moim ukochanym elementem pielęgnacji, a ich peeling do skóry głowy to sztos. Mam już siódme opakowanie w domu. Zresztą często na promocjach kupuję te produkty. Czy olejek zabezpieczający końcówki mi się przyda? Co za pytanie! Oczywiście, że tak. Świetnie, że pojawił się w listopadowej edycji boxa.


ONLYBIO masażer do skóry głowy 22,99 zł szt.


Widziałam już takie masażery, ale wydawało mi się, że to produkty do ciała. Bardzo mi się podoba, że ten produkt pojawił się w boxie, ponieważ będę go używała do masażu głowy po aplikacji ścierki, a także podczas mycia jako alternatywę dla peelingu. Te wypustki są z silikonu średniotwardego w dotyku.


GARNIER FRUCTIS HAIR FOOD PAPAYA maska do włosów zniszczonych 25,49 zł/ 390 ml


Uwielbiam maski z tej serii. Miałam aloesową, arbuzową, bananową, kakaową oraz makadamia dlatego cieszę się, że tym razem będę miała przyjemność używać wersję papaja. Maski można używać zarówno jako odżywki do włosów. Ja tak używam i jestem zadowolona. Wszystkie wersje mają dobre składy i ładnie pachną.


MIYA COSMETICS MYSKINHERO naturalny peeling all-in-one 39,99 zł /200 gr


Nie używałam jeszcze kosmetyków tej marki do pielęgnacji ciała ani włosów ale za to znam ich kremy i są super. Niby kosmetyk przeznaczony jest do pielęgnacji całego ciała, ale myślę, że ominę twarz, ponieważ niespecjalnie lubię peelingu tego typu używać na je jej skórze. Za to pierwsze testy na ciele już niedługo.


PIERRE RENE MEDIC woda termalna 19,99 zł / 75 ml


Nie słyszałam o tym, by ta marką miała linię Med. Byłam przekonana, że w ich ofercie są kosmetyki do makijażu i paznokci, ale jak widać, myliłam się. Kosmetyk przetestuję z przyjemnością ponieważ lubi takie produkty. Wersja 75 ml jest idealna na wakacje.


ZIELKO płyn do szyb i luster 16,00 zł /500 ml


Moja przygoda z tą marką rozpoczęła się w ramach współpracy z Pure Beauty i do tej pory miałam jedynie ich żel do WC, choć wiem, że w poprzednich edycjach były też inne produkty. Z żelu jestem bardzo zadowolona i myślę, że płyn również bardzo dobrze mi się sprawdzi.


BIOTINNE balsam ratunek dla Ciebie 16,99 zł/ 250 ml


Markę poznałam dzięki współpracy z Pure Beauty. Miałam ich balsam do ciała, który od razu wskoczył na listę moich ulubieńców i bardzo miło go wspominam. Tym razem mam wersję w tubce, przeznaczoną dla skóry mocno przesuszonej. W tej edycji pudełka był jeszcze balsam intensywnie regenerujący oraz wygładzająco - nawilżający.


BODYBOOM suchy olejek do ciała antycellulitowy 24,00 zł /100 ml


Takich kosmetyków nigdy nie odmawiam. Każdy rodzaj olejku, nie ważne czy suchy czy mokry jest u mnie w cenie. A ten produkt pachnie cudownie, jego zapach kojarzy mi się z gumą balonową. Bardzo dobrze znam ten olejek, już go kiedyś używałam i spełnił moje oczekiwania.



Tak prezentuje się urodzinowa zawartość pudełka Pure Beauty Let's Celebrate z listopada. Ciekawa jestem, które produkty przypadły Wam do gustu?




Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty.





















































4 komentarze:

  1. Ten olejek mnie kusi. Cena ponad 80 zł ale może być wart tyle

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna zawartość, niektóre produkty znam tylko z widzenia. Z chęcią zajrzę na pierwsze recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój to żel, olejek, hydrolat, płyn micelarny i krem. Mam jeszcze serum, ale nie używam regularnie. Tak naprawdę jak teraz się nie maluję to tylko myję buzię i nakładam krem. Moje skóra nie lubi nadmiaru kosmetyków i cudów na kiju.
    Większe znaczenie ma moim zdaniem pielęgnacja wewnętrzna, stosuję takie suplementy na poprawę stanu skóry:
    https://www.cocolita.pl/health-labs-care

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i każdy pozostawiony przez Ciebie komentarz. Motywuje mnie to działania.

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)